Gość gość Napisano Sierpień 20, 2014 Od kilku miesięcy spotykam się z pewnym mężczyznom. Właściwie wszystko rozwijało się prawidłowo, dzwoniliśmy do siebie, spotykaliśmy się. Nie były to częste spotkania ponieważ On bardzo dużo pracuje i czasami wyjeżdżał służbowo. Ostatnio po tygodniowej nie obecności spotkaliśmy się i spędziliśmy bardzo miły dzień. Widać było, że ucieszył się jak mnie zobaczył. Jego gesty świadczyły o tym, że oszukuje bliskości, kontaktu. Proponował kolejne spotkania i co ewentualnie możemy robić w kolejne dni. Jednak od tego czasu mineło 1,5 tygodnia podczas których nie widzieliśmy się- tłumaczył to natłokiem pracy, skumulowaniem się kilku projektów, które zawalił. Po ostatnim spotkaniu jakby wszystko się zmieniło. Jednego dnia potrafił się nie odzywać i nie odzwaniać na moje telefony, ewentualnie odpisywał smsa: "odezwe sie, przepraszam za moje zachowanie", natomiast kolejengo dnia sam z siebie oddzwaniał, wysyłał buziaki i pisał, że tęskni już. Wczoraj jednak zaczał coś mówić, że coś tam myślał i w chwili obecnej nie potrafi ogarnąć swojego życia i chyba nie jest gotowy na poważny związek. Zależy mi na nim i wydaje mi się, że jednak jemu na mnie też. W jaki sposób z nim rozmawiać i ułożyć naszą relację....Trudno mi uwierzyć w tak ogromną zmianę w ciągu kilku dni ponieważ wcześniej absolutnie nie było przesłanek, że coś jest nie w porządku. pozdrawiam Kasia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach