Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

depresja przez nieszczesliwa milosc czy psychiatra cos przepisze

Polecane posty

Gość gość

jak w temacie,jestem w dolku,nie chce mi sie zyc,rozkochal mnie w sobie i potraktowal jak smiecia,a ja go kocham jak glupia i przez niego ledwo egzystuje,zawalam prace,nie mam ochoty z nikim rozmawiac.czy psychiatra przepisze mi w takiej sytaucji cos na poprawe nastroju?kazdy dzien to dla mnie męka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma obowiazek Ci cos przepisac,bo to już jest depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pojde bo na mysl ze jutro mam wstac i pracowac itd obcowac z innymi chce mi sie rzygac,czemu chłopy to takie swinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletkazczłonkiem
mi przepisał na przeczyszczenie, całe dwa dni siedziałam na klopie i nie myślałam o nieszczęśliwej miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak Cie rozkochał?Chcesz pogadac o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce gadac nie chce mi sie żyć czuje fizyczny ból,nie moge jesc albo wpieprzam i wymiotuje czasem wyje jak zwierze a wsrod ludzi nie odzywam sie,ostro pije,mozecie sie smiac,ja widzialam w nim wszystko,a on sie tylko zabawil,a ja od 2 miesiecy czekam ze moze sie do mnie jeszcze odezwie,w*****ał i kopnął w d**e,dawał sygnaly ze jest swinia ale ja go kochalam i dalej kocham strasznie choc widze ze to swinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komplementy mi prawił , naobiecywał , że mnie zabierze z tej kasy w lidlu, że z nim będę wiodła lekkie i wesołe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko Ty na takiego trafiłas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to o lidlu to podszyw ale ja czuje fizyczny bol nie umiem tego opisac,mysle o samobijstwie,nikt mnie nigdy nie kochal,ojca nie mam,matka wiedzma zakochalam sie w nim jak nastolatka choc jestem babą przed 30,teraz jestem po butelce wina i drugim piwie nie wyobrazam sobie isc jutro do roboty,nie da sie tego opisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeżyłam kiedyś coś podobnego, obyło się bez psychiatry. najpierw kilka dni przeryczałam w ciemnym pokoju, ale wzięłam się w garść i pomogła mi właśnie praca, całą sobą skupiłam się na robocie, to ważne żeby cały czas przytomnie myśleć o tym co robisz - jak pracujesz na kasie w lidlu to cały czas uważnie myśl o produktach które kasujesz, o pieniądzach, skupiaj się na uśmiechu dzień dobry itd., staraj się żeby w pracy nie przypominał ci się. u mnie minęło po ok. pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pracuje w zadnym lidlu to byl podszyw!!!!!!!jakie pare dni,ja od 2 miesiecy nie wiem czy zyje czy co sie ze mna dzieje,choc w sumie taki stan trwa duwo dluzej ale wczesniej choc sie odzywal,teraz w*****ał i kopnal w d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myl depresji, która jest ciężką chorobą z frustracją po rozstaniu z chłopakiem. Dziewczyny ogarnijcie się trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś głupiutką płytką kobietką i tyle. Wbiłaś sobie do łebka bajeczkę o księciuniu i mas teraz placek. Ty się nie zakochałaś w nim tylko w wyobrażeniu o nim. Tak głupiej dziouchy dawno nie widziałam. Nie masz kobieto prawdziwych problemów. Powinnaś dostać ostrej sraczki, bo wtedy się myśli tylko o własnej d.pie a nie o cudzej. Otrzeźwienia życzę, bo szkoda młodego wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dół i rozpacz po zerwaniu niekoniecznie jest depresją i niekoniecznie kwalifikuje się do leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze wiekszosc przepisze, ale to zalezy od lekarza. Antydepresanty sa na to b skuteczne, bo one tez hamuja poped seksualny, i zabijaja miłosc, bo ona jest na bazie tegoz popedu... sprawdziałam, jak sie rozwodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amtarala
Mnie nieszczęśliwa miłość doprowadziła do depresji. Wiązałam nadzieję i przyszłość z tym jednym człowiekiem, niestety mnie zdradził. Nie chciałam dać mu drugiej szansy, za bardzo to bolało. Było ze mnie coraz gorzej, nie chciało mi się wstawać z łóżka, z dnia na dzień byłam coraz bardziej załamana i nie dało się ego nie zauważyć. Rodzice radzili mi podjąć terapię. Było ciężko, wzbraniałam się jakiś czas, ale w końcu zdecydowałam się pójść do Psychologgii na Chmielną. Pomogli mi. Gdyby nie rodzina i psycholog, nie wiem jakby się to wszystko skończyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×