chłopak ciągle nie krytykuje

Wiem ,że nie jestem ideałem z wyglądu choć podobam się tak ogólnie, ale nie wiem czemu służy jego ciagłe krytykowanie mnie... Czy wyglądam naprawdę dobrze czy gorzej to i tak muszę coś nie miłego usłyszeć , np ,że mam masywne nogi ( a jestem szczupła waże 51 kg, mam 163 wzrostu), że mały biust ( owszem wielki nie jest ,ale miseczka B lub C to raczej mieści się w normie..), że nie tak się ubieram, nie tak się maluję, fryzurę mam nie taką (mam długie włosy , gęste i nie zamierzam ich ścinać)... Sam ideałem nie jest, szczerze mówiąc to niketóre koleżanki były zdziwione ,że właśnie takiego sobie wybrałam bo jest 10 lat starszy, nie wiem czy skoro mu się tak nie podobam to dlaczego ze mną jest ,a nie akceptuje mnie jaką jestem? Uchodzę za raczej ładną dziewczynę , wiem ,że mam swoje wady ,ale czy nie powinien ich akceptować skoro nie są rażące? Seksu jakoś ze mną chętnie uprawia więc raczej taka straszna nie jestem, więc nie wiem o co chodzi? wpadam w doła przez tą jego krytykę... a ze 2 lata temu wyglądałam jeszcze lepiej niż teraz, miałam wręcz idealną figurę i też zawsze znalazł coś do skrytykowania, a to ,że mi jakaś krostka wyskoczyła na czole ,a to coś jeszcze innego...Czasem jest czuły, kochający i do rany przyłóż, a czasem znienacka mi coś dowali...Powinnam odejść?

up

Serio pytasz sie innych czy odejść? Koles ma jakieś kompleksy, ciągle cię doluje. Serio jeszcze sie zastanawiasz czy to normalne?

zastanów się, czy chcesz ciągle słyszeć takie słowa. przez rok, dwa, trzy będziesz je olewać, ale po dłuższym czasie słuchania takich bzdur stracisz całą pewność siebie i popadniesz w mega kompleksy. Jeśli go kochasz i nie ma opcji odejścia, zacznij też mu dowalać, najlepiej na punkcie jego sprzętu ;) jak się w końcu zapyta o co Ci chodzi, wyłóż kawę na ławę i powiedz, że Cię wkurzają takie teksty. Jeśli rozmowa nic nie da, pogoń dziada. Nie ma nic gorszego niż utrata wiary w siebie i niepodobanie się sobie.

Ja się nie zastanawiam ,że to nie jest normalne, myślę ,że nawet jeśli nie jestem doskonała to skoro ze mną jest powinien mnie akceptować, zresztą uważam ,że jego krytyka jest przesadzona bo brzydulą nie jestem...Kocham go ,ale zastanawiam się nad odejściem mimo to... mogę spróbowac mu tez dowalać ,ale nie wiem czy wtedy nie będzie jeszcze gorzej jeśli to wynika z jego kompleksów...ale może spróbuję żeby zobaczył jak to jest bo on ma wiele wad, jest zupełnie przeciętny tak obiektywnie ,ale mu tego nie wytykałam, że np brzuch mu się zaokąglił, że włosy mu już w tym wieku siwieją itd. Szczerze mówiąc to mogłam przez czas naszego związku mieć przystojniejszego,ale wybrałam jego.. Trudne to wszystko :( Najgorsze jest dlaczego on mi to robi? Podniecam go przecież w łóżku bo tego facet nie może udawac i on chce seksu cześciej niż ja, czasem mam wrazenie ,że on celowo mnie dołuje :(

facet wpędza Ciebie w niepotrzebne kompleksy, chce zaniżyć Twoją wartość w Twoich oczach. jest to zapewne przejaw jakiś jego kompleksów. musisz się bronić, sama masz lustro i widzisz, ze jesteś ładna ;) i dobrze, że o tym pamiętasz. możesz zacząć mu uświadamiać jego wady, ale nie jestem pewna czy to pomoże, najlepiej byś zakochała się w kimś kto będzie widział Twoje zalety.

słuchaj, pokrytykuj'' tuz przed'' jego małego wacusia, raz, czy drugi. A na pytanie dlaczego - odpowiedz- robię to, co ty mnie, kiedy mnie krytykujesz. Poza tym, zaaaraz...facet ciągle cie krytykuje, czyli mu się nie podobasz, no to PO CO Z Toba jest? Masochista z niego? Umartwia się? Olej gnoja, bo to trseba byc niezle szurniętym i meeega zakompleksionym, aby swoje poczucie wartości, budowac na ciągłej krytyce bliskiej osoby... I zastanów się czy taką krytyke chcesz słyszec przez najbliższe 20 lat:D:D

Moim zdaniem, kobieta przy swoim mężczyźnie powinna czuć się najpiękniej. Powinna widzieć w jego oczach, że dla niego jest idealna. A tu jest odwrotnie, to on Cię dołuje. Nie powinno tak być. Też mi się wydaje, że on tak leczy swoje kompleksy albo chce sprawić, żebyś czuła się brzydka, niedowartościowana bo wtedy nie będziesz szukać innego faceta.

no coz, facet chce zjechac twoja samoocene, abys miala kompleksy i byla mu wdzieczna, ze w ogole z toba jest. Toksyczny typ, a ty jeszcze takiemu dajesz d**y..

koleżanka do góry ma 100% racji - faceci robią to celowo, żeby ich laski nie szukały innych kolesi

mialam takiego- włosy źle bo spięte, sukienki, która obcisła nie jest nie wolno mi wkładać, buty zawsze na szpilkach,bluzka musiała tez byc obcisła, pokazywać biust(żadnych tunik itp.). makijaż zrobiony- jakżeby inaczej;/ wiecznie cośnie grało- także w zachowaniu- smiać sięnie wolno za głośno, żartować tez nie, złościć się także nie;/ zrył mi banie;/uciekaj!