Wysokie leukocyty w ciazy:(:(:(

Jestem załamana:(odebrałam właśnie wyniki i poziom leukocytów u mnie wynosi 17,7 tys (norma 10tys) podwyższone mam też neutrofile do 14,82 tys(norma 7tys) i neutrofile do 82,8% norma(70%) odziwo mocz wyszedł w normie patrząc na ostatnie wyniki i miałam jeszcze robione badanie CPR i wyszło 7,46 mg a norma jest do 5. Błagam pomóżcie może miała któraś podobną sytuacje tak bardzo sie boje że wyjdzie u mnie jakas choroba od tego albo nie daj bóg to dziecku zaszkodzi i dodam że na ostatniej wizycie doktorka swierdziła grzybice pochwy i zapisała mi jakies tabletki i myslałam że wszystko bedzie ok a tu z 17,1 zrobiło się jeszcze wiecej leukocytów:(:(:( ja już sama nie wiem..nic mi nie dolega świetnie się czuje a tu takie cyrki

Ja na istatniej wizycie u lekarza miałam 12,2 powiedział, że norma w ciązy jest do 20 więc się nie martw. Ja za to mam problem z płytkami krwi spadaja mi dostałam zastrzyk jutro morfologa oby skoczyły bo lekarz mnie wylewami do mózg u dziecka nastraszył :((

Też o tym słyszałam ale w wiekszosci każdy mówi o normie dochodzącej do 15tys i dlatego ja juz na tyłku nie mogę usiedzieć a wizyta dopiero za 7 godzin:(:( A tobie też bardzo współczuje naprawde wiem co teraz czujesz..w moim przypadku to akurat jest w normie..ale leukocyty? to jakiś koszmar..

boże..22tys?? jej..jeśli chodzi o zęby to przy szczotkowaniu krew tez wali mi się jak diabli..wygladam dosłownie wtedy jak wampir po obiedzie..A powiedz mi przy 20tys co ci lekarz powiedział?? i tez robiłam ostatnio posiew i wyszło mi że mam ziarniaki gram dodatnie 10^3 CFU/ml i w ogóle nie wiem jak to interpretować ..jedno co wiem to brzmi to groźnie jak dla mnie:/

przy 20 tys chciała mnie położyć do szpitala ale stwierdziła że zbadamy ten mocz bo badanie ogólne się jej nie podobało, zrobilam ten posiew i przepisala mi antybiotyk Hiconcil i globulki dopochwowe Pimafucin, miałam nadzieję ze spadną mi te leukocyty a tu jest jeszcze gorzej, boję się że tym razem mnie położy do szpitala, na jutro mam umówionego dentystę bo czuję że cos z zębem jest nie tak, o 17tej mam wizytę zobaczymy co powie

jak jest 10^5 to jest bakteriomocz i wtedy sie leczy.

ja tez na początku miałam te globulki tylko nie za bardzo mi pomogły..co wiecej na następnej wizycie mi powiedziała doktorka że mi się jeszcze bardziej paskudniejsza infekcja zrobiła no i mi zapisała inne tabletki wydaje mi sie ze pomogło a tu lipa bo sie mi znowu podniosły może nie tak jak tobie ale jednak nie jest lepiej od ostatniego razu..ja tez mam dziś wizyte tyle że dopiero po 20.00 a jestem w 13 tyg ciąży a już takie cyrki są..i tez mam nieźle w porach a jeszcze przy mojej wybujałej wyobraźni.. to już jest masakra:/ daj znać potem co ci powiedział lekarz ok??

w 13 tyg miałam niecałe 12 i z każdym kolejnym badaniem wzrastały, odezwę się wieczorem

jestem po wizycie, no cóż mam skróconą szyjkę i rozwarcie na 0,5 cm więc jutro po konsultacji stomatologicznej mam się zjawić w szpitalu, koniecznie idź do dentysty może akurat w zębach przyczyna, dam znać co pow. dentysta i co stwierdzą w szpitalu

Ja też juz po wizycie dopiero do domu wróciłam tak się wszystko tam opóźniło..i w najpierw w poczekalni a potem w gabinecie dosłownie oniemiałam ze zdziwienia..okazało sie ze mam bardzo dobre wyniki a leukocytów w ciąży zbytnio nie bierze się pod uwage bo coś tam coś tam...i żebym "nawet nie zawracała sobie głowy nimi i sie nie stresowała bo tylko dzidziusia tym denerwuje"..ponoć w ciąży się na inne rzeczy patrzy przy morfologii a te ponoć wyszły mi super o_0 ja już sama nie wiem co o tym myśleć...doktorka mierzyła też tętno dzidziusia i serce bije jak dzwon;D z macicą wszystko ok z szyjką też idealnie.. z jednej strony się uspokoiłam ale z drugiej tak jakbym im nie ufała.. dopiero bede spokojna jak sie dzieciątko urodzi i bedzie zdrowiutkie jak rybka..