Podejrzewam meza o zdrade prosze o rady co robic

Przesadzasz dziewczyno. 1. Sama wiesz, że w pracy nie może cię zdradzać. 2. Po pracy nigdzie nie wychodzi. 3. Nie wraca z pracy później, 4. Nie pilnuje komórki. A ty robisz problem, że się raz umył. Paranoja jakaś, aż się wierzyć nie chce, że możesz być taka głupia. Na majtkach ma ślady spermy, to chyba normalne, jak wali konia? Sama piszesz, że rzadko współżyjecie. To co ma mieć na tych majtkach, jak nie spermę?

Ludzie, a co za różnica gdzie pracuje? Facetowi potrzeba do tego 3 minut, a nie pół godziny. Wystarczy toaleta. Mój mąż robi sobie dobrze w pracy czasem i mi o tym mówi. Szczególnie jak ma stresy, to go rozładowuje. Twój mąż albo zwalił sobie konia i zabrudził sobie majtki, wielka mi rzecz.

Jakby cię zdradzał poznała byś po zachowaniu i nie chodzi tu o mycie zmienił by stosunek do ciebie poświęcał mniej uwagi nie czuła byś się tak kochana jak wcześniej, inaczej gospodarował by czasem np wiecej by pracował, spóżniał się itd pewnie sobie ulżył chłopina wie ze zle się czujesz i nie chciał cię męczyć. To tłumaczy zmieszanie w końcu na czymś go przyłapałaś ......... no prawie przyłapałaś ;) Nie cuduj jakby cię puszczał kantem to na pewno nie żucał by telefonu byle gdzie.

W mieszanym. Ok, zgadzam sie ze moze i przesadzam. Zobaczymy co z tego wyniknie

Dobra, spadam, bo my swoje - a ty swoje. Mam propozycję: przeczytaj cały temat jeszcze raz ze zrozumieniem. I jeszcze raz. I jeszcze raz... Za którymś razem na pewno się uda.

obserwuj sytuacje, przegladaj kieszenie, a tymczasem zachowaj SPOKOJ; dobrze byc czujnym, ale nie zagnebiaj sie z tego powodu :)

gość dziś mam nadzieje, ze masz racje :) Twoje slowa jakos mnie przekonuja, chyba za bardzo kombinuje...

Może te białe ślady to nie sperma, a jakaś wydzielina, może zachorował na coś i wstydzi się tego, że jest chory w częściach intymnych? Jak dla mnie nie ma tutaj żadnych oznak zdrady, więc spokojnie :)

spytaj sie go, czy czuje sie niezaspokojony w zwiazku z rzadszym seksem, zaproponuj inną formę "rozrywki" i ze jak ma ochote to niech ci daje znac a cos na to poradzisz :) jeezu kobieto, nie schizuj tak, moj zawsze myje d*** po grubszej sprawie

jest tyle fajniejszych rzeczy od seksu!?

z tego co piszesz nie wynika żeby Cię zdradzał, a na jego zachowanie jest kilka wytłumaczeń: jak był w sklepie a rzadko się kochacie może za bardzo się nakręcił i ... albo po prostu miał biegunkę to się pomył, mój jak ma to zawsze potem bierze prysznic:) a że facet czasem zrobi sobie dobrze to co z tego ( a sama robisz mu dobrze) faceci to lubią, jeśli nie to czasem sam sobie radz

teraz przeczytałam cały topik i myślę że rządzą Tobą hormony, nie wiem ile lat jesteście po ślubie, ale powiem z mojego doświadczenia, jak miałam malutkie dziecko, około roku, rzadziej się kochaliśmy i a mąż brał dłuższe prysznice, i jak to na początku podejrzewałam że sam sobie robi, i kiedyś zakradłam się do łazienki, i złapałam go, ale jemu zrobiło się głupio i tłumaczył mi że on tylko się mył:), teraz natomiast jesteśmy na takim etapie że wiem jak czasem jestem zmęczona po pracy że mąż zrobi sobie dobrze albo ja jemy i nie widzę w tym problemu, choć 10 lat temu trochę mnie to bolało, ale facet już taki jest że napięcie musi rozładować lepiej żeby sam, niż z kimś innym

biorą się za zabawę w rodzinę:O To twój mąż, masz z nim mieć dziecko i nie umiesz zapytać czy się masturbował? Odnoszę wrażenie, że dla was to jakieś tabu i dlatego tak dociekasz zamiast normalnie spytać czy sobie zwalił czy może po prostu zobaczył coś i doszedł, bo i tak się zdarza jak facet dlugo nie bzyka. Jak mój mąż idzie się myć to wiem też kiedy i jakby poszedł nawet w dzień to by mnie to nie zdziwiło, a jakbym znalazła ślad spermy na bokserkach to bym się spytała kiedy spuścił się gacie:D I tyle. Robisz z seksu i masturbacji coś tajemnego o czym nie powinno sie mówić. Nic dziwnego, że twoj mąż musi ukradkiem tyłek myć:O

myślę autorko że trochę histeryzujesz :) sama piszesz, że mąż wraca po pracy do domu, nie pilnuje telefonu. Może jest jakieś zupełnie banalne wytłumaczenie jego zachowania? Zamiast szukać dziury w całym - postaraj się o odrobinę namiętności w waszym związku :) Może jakiś romantyczny wieczór? kolacja, spacer...

dziwie sie ze zadna kafeterianka nie zawyła ze smiechu w tym temacie, afera i szok bo facet sie umyl 2 razy?? blagam, gdybym ja swojemu powiedziala ze podejrzewam go o zdrade, bo sie podmyl po raz drug, to by mnie chyba wysmial! wali konia? i co z tego? jego prywatna sprawa, nie twoja, nie wiem jakim prawem wchodzisz mu do lazienki kiedy on z niej korzysta i go "przylapujesz", moze jeszcze niedlugo przylapiesz go na robieniu KUPY , jak on moze! to co robi w kiblu, to jego prywatna sprawa, intymna, ja nie wyobrazam sobie zeby ktos mi wlazil jak siedze na wc, czasem przegladam sobie w lustrze wargi sromowe i patrze czy jest ok, kontroluje zapach intymny, jak poczuje ze jest nie tak wchodze pod prysznic i sie podmywam, to takie trudne do zrozumienia? moze nie umyl okolic intymnych dokładnie, poczul to i postanowil sie dokladnie umyc przed snem, bo nie chcial wchodzic do waszego lozka zasyfiony? to juz facet jak sie myje po raz drugi w ciagu dnia tzn ze zdradza? juz nie robmy z facetow takich flejtuchow, ze jesli myje sie czesciej niz "norma" tzn ze cos kreci. insynuujesz cos, sama nei wiesz co, bo to podmycie o niczym nie swiaczy co najwyzej o waleniu konia, bo sama piszesz ze po pracy byl tylko w sklepie:D chyba ze masturbacja jest dla ciebie grzechem i dlatego panikujesz, bo jak sama piszesz ze maz jest czlowiekiem wierzacym, wiec stoisz na strazy jego moralnosci. napisze ci szczerze, puknij sie w glowe i nie klopotaj meza tym, co widzialas w lazience, bo to naturalne ze mu glupio gadac o tym, jak podejrzalas ze myje sobie d**e.

idz do psychologa i powiedz o tym

ok, zaluzmy ze twoja wersja jest prawdziwa, umyl sobie przyrodzenie drugi raz, bo cie zdradza! zatem. przed umyciem sie nie mogl cie zdradzic, bo byl tylko w sklepie na chwile, po umyciu sie nie mogl cie zdradzic bo siedzial z toba, wiec po co sie umyl? dla idei? pomyslal sobie " zdradzam moja zone, wiec musze sie podmyc drugi raz"? nie kumam tej zaleznosci? to jak jakbys napisala, ze zrobil sobie na kolacje jajecznice, ktora zawsze je na sniadanie, wiec cie zdradza, nie kumam twojego toku rozumowania...

a ja myślę, że podmywanie się po przyjściu do domu to jednoznaczny dowód zdrady!!!Mój kumpel rozkminił, że żona go zdradza, bo jak jechała za zakupy to się podmywała i po przyjeździe, coś mu nie pasowało, a po 3 miesiącach znalazł jej zdjęcia z kochankiem na pendrive. Więc sorry, ale cos jest na rzeczy!

maz ci doprawia rogi

a mezowi płaca za te godziny co spedza na masturbowaniu sie? Powinni mu odjac z pensji to się zboczuch niewyżyty opamięta. W pracy sie pracuje a nie masturbuje!

E tam, masturbacja pomaga. Kawa, strzepnąć i do roboty, oto przyjemny poranek w pracy.

tak samo ja myślę tez kiedyś byłam zazdrosna za bardzo i dziwne myśli chodziły mi po głowie ale byłam też młoda 22 latka, równie dobrze mógł to tyłek swędzieć, a jajka tez mogły się mu spocić jak gorąco było, albo mógł się spuścić, jak długo się nie bzyka, a ty histeryzujesz

tyle ze dla mnie nie było problemu spytać męża czy wali sobie konia, może się wystraszył jak się go spytałaś bo zrobiłaś to zbyt poważnie a on uznał że boi się Cię urazić

i co tam u ciebie?

pewnie się skrada jak tajemniczy Don Pedro, żeby przyłapać chłopa na czyszczeniu uszu patyczkami :)

Np i jak tam autorko? Wczoraj ile razy sie myl ukochany, byl seks czy znowu biedaczyna sobie zwalil pod stolem?

biedny chłop nawet penisa nie może w spokoju sobie umyć

ile razy sie teraz kochacie? 2x na tydzien? I to jest poszczenie?!?! My sie czasem miesiac nie kochamy po jakims napalonym tygodniu czy jak nawal pracy jest i zywcem nie ma kiedy. Ale 2-3x na tydzien?! :O!

Ja tez się kochałam z mezem raz lub dwa na miesiąc, bo nie było czasu, praca, male dziecko, zmeczenie... Skutek był tego taki ze zaczal chodzic do burdelu.

Autorka, tylko o seksie, podmywaniu, śladach jakby to było najważniejsze .....zastanowiłaś sie kobito nad innymi sprawami w związku ??? może ma jakieś zmartwienia, może chce się samozaspokoić żeby wyluzować.Widocznie nie widzi w tobie partnera do rozmowy i tyle.