maz mnie zostawil ,nie wiem jak zyc

ty się pytasz dlaczego? dlatego, że sobie na to pozwoliłaś - on wiedział doskonale, że nie musiał już się starać skoro masz z nim dzieci, to pierwsza na pewno nie odejdziesz; skoro nie musiał się starać, to po pewnym czasie mu się znudziła zabawa z dom kobieta niestety ponosi większe konsekwencje z posiadania dzieci niż facet nie jest to sprawiedliwe, ale tak jest i dlatego trzeba mieć tego świadomość jak się decydujesz w większości takich przypadków kobieta tylko na tym traci i ma małe szanse na ułożenie sobie życia w większości takich przypadków facet zyskuje wolność od odpowiedzialności i ma ma duże szanse na znalezienie nowej partnerki

nie wiem po co mowi ze mnie kocha, skoro i tak nie bedziemy razem mieszkac i mowi wprost bedzie przychodzil tylkow odwiedziny do dzieci , bo to logiczne ze nie mieszkamy razem czyli juz nie tworzymy zwiazku. zalamalam sie. a moje coreczki pokochal bardzo ,czy na zakupy czy do szkoly razem ..

co tzn "on cię wział " ? ze wsi jestes ? może byłaś młodsza i chciał się pobawić w rodzinę ale twoje dzieciaki i sytuacja po latach go przerosła wtedy najlepsze rowziązanie - wynoszę sie, wynajmuje sam mieszkanie i jest super, będę odwiedzać dzieciaki ale miał dosyć , pewnie również od czasu do czasu przyprowadzi sobie jakąs laseczkę na swoją nową kwaterę - która zabuja sie w nim tak samo jak ty życie

Tak tylko jego planow czy marzen wlasnie bylo miec dom i dzieci ,rodzine , to nie typ faceta babiarza, poznalismy sie w takim czasie gdy mi bylo ciezko gdyz stracilam meza , a on byl po rozwodzie ,gdzie zona go zdradzala .... potrzebowalismy ciepla,milosci ,przytulenia ,polaczylo nas wiele ,bardzo duzo spraw. no i doczekalismy sie cudnych blizniakow ,przy zagrozonej ciazy:( a TERAZ NAGLE TAKIE COS

czyli "wziął " cię z biedy i zawiózł do Anglii do bogatego domu ? znudziłas się , na 100% znajdzie sobie nową

TERAZ tez zle nie wygladam ,z reszta on byl juz ojcem gdy go poznalam ,byl po rozwodzie chyba stanal na nogi , bo jest butny i teraz szuka wolnosci

to co napisałaś wiele wyjaśnia do pewnego stopnia większość osób nie jest w stanie kochać cudzych dzieci ludzie nie wiedzą jakie to jest trudne łatwiej o konflikty i odejście, nie ma się takiej więzi jak z własnymi szkoda, że zdąrzył narobić ci kolejne zanim stwierdził, że nie da rady co za beznadziejny facet!!! nie masz za kim rozpaczać - nie jest wart nawet jednej myśli może walcz o to niech 2 jego dzieci mieszka na stałe u niego - niech sobie nie myśli, że nie ma żadnych obowiązków jak można zwalić wszystko na jedną osobę???

on jest sku/rwie/lem , wiadomo że ty będziesz za nim skamleć bo miałas dobry byt i oparcie i będziesz go bronic jak niewolnik swojego Pana który daje jeść ale to nie obala opinii że on jest sku/rwie/lem

gosciu 11,21 w zyciu nie oddam swoich dzieci ,jestem z nimi bardzo zwiazana , dzieci to nie zabawki!! dzieci sie kocha caly czaS Pozatym mam pomoc domowa, emcje mi padaja juz , tak ze wsu byla moja babcia ,,i mowila ze wziial,,. puszczaja mi newry ,emocje tylko rzadza , placze caly czas a Ty sie czepiasz glupot jakis.

tak bardziej mialam w nim opracie niz kase , tak oparcie ,rozmowe ,przytulenie. ostatnio przezylismy duzo , jego ojciec ma bialaczke.mamy niewyjasniowe sprawy w jego rodzinie zaczal popijac,ze zlosci rozwalil tablet i telefon

no to ma problem z alkoholem, chce uciec w inna rzeczywistość , teraz jak jest sam będzie mógł się wyluzować

poznalismy sie w uk ,gdy nie bylam w super sytuacji ,ale razem duzo osiagnelismy.on nie mial nic ,ja rowniez, brakowalo nam czasem na chleb ,ale dalismy rade , ateraz takie cos

aaa, czyli on sam ma więcej niż 2 dzieci i on myśli że z niego taka cudowna partia???? no po prostu brak słów tak całkiem łatwo to mu już nie będzie sobie życie układać na nowo ponawiam to co napisałam - niech weźmie na siebie odpowiedzialność i niech się zajmie wychowaniem walcz o to, żeby właśnie wolnego czasu dla siebie nie miał dlaczego wszystko ma spaść na ciebie??? gdzie twoja wolność?

ale ja mu pozwalam na jakiegos grilla , przychodzili znajomi ,wiadomo ze byl alkohol. ale do tej pory bylo normalnie

Przytulam Cię mocno. Ciężkie chwile przeżywasz, ale słońce musi kiedyś zaświecić.

no wiadomo, jesteśmy tylko ludźmi i nie będziemy roztrząsać co zrobiła nie tak a dlaczego itd szkoda tylko że obowiązki codzienne , te najcięższa spadają na kobietę a facet zawsze może sie wyrwać a jak mu sie znudzi wolnosc to wróci do gniazdka a kobieta musi dxwigac krzyc i nie ma możliwości sobie"odpocząć"

i właśnie o na to liczy, że dzieci nie oddasz większość facetów na to liczy przecież to ich ojciec więc źle im z nim nie będzie skoro dzieci to nie zabawki, to dlaczego zakładasz inne standardy dla siebie i dla niego? - przecież on właśnie chce Tobie dzieci zostawić żeby mieć więcej czasu dla ciebie :) Okay, to może chociaż opieka naprzemienna równa ilość dni u ciebie i u niego nie wkurzaj sie na mnie bo akurat jestem po twojej stronie na własne życzenie się obciążasz obowiązkami które nie są tylko twoje nie lepiej, żeby on sobie układał życie z nową panią a ty się męcz wychowaniem, nie będzie ci przeszkadzało jak na któreś spotkanie przyjdzie w towarzystwie? jak dzieci będą u niego dużą ilość czasu, to jemu też będzie trudno kogoś szukać on jest butny bo myśli, że będzie wolny od odpowiedzialności może czas go wyprowadzić z błędu :)

wlasnie zadzwonil i powiedzial ze jak chce moze odejsc z blizniakami , ja sie nie zgodzilam . zabije sie mam dosc

jak można MATCE zaproponować zabranie 3 letnich dzieci ? kobieto co to za facet, wez otwórz oczy , zdejmij klapki taka propozycja jest niezrównoważona

tak powiedzial ,ze ja zabieram starszych a on blizniaki nasze. k***a popieprzylo go juz calkiem , tymabrdzije ze jestem z dziecmi 24 godz na dobe

up up up