Chłopak czy samotność??

Chodzi o to, że zakochałam się w chłopaku, a nie wiem co on może do mnie czuć. Znamy się już dobre 3 lata, ale do tej pory nie czułam nic szczególnego w Jego stronę. Od połowy Maja tego roku, zaczęliśmy się spotykać prawie codziennie, a to wypad na rowerek, jedzonko na mieście, piwko, często też przyjeżdża do mnie na kawę. Podczas spotkań jak jest chłodny wieczór zdarzają się chwilę kiedy się przytulimy, raz się zdarzyło że się całowaliśmy i uprawialiśmy s*x. Bardzo dobrze się nam rozmawia, i spędza czas. tylko jest mały problem on ma dziewczynę, ale niedawno zaczęli się kłócić z różnych powodów, i ona jest za bardzo zazdrosna o niego, bo tylko co wieczorem wyjdzie to dzwoni do niego co chwile i kontroluje. Proszę o pomoc czy go poderwać czy aby zostało tak jak jest(będzie ciężko, ale chyba dam radę).

I po co ci rady obcych ludzi? Tylko ty mozesz stwierdzic, czy facet jest wart tego, zeby sie babrac w czyms takim. Ja glosuje na nie, nie lubie ludzi, ktorym sie zdarza seks poza zwiazkiem. Nie lubie, kiedy ktos mowi, ze kobieta sie nie szanuje tylko dlatego, ze sypia z kims, z kim nie jest w zwiazku. Ale ty sie nie szanujesz, skoro tolerujesz takie bycie kolem zapasowym. Chyba, ze uznajesz wolnosc seksualna w zwiazku i nie masz nic przeciw temu, zeby jak juz ja rzuci czasem przelecial kolezanke jak mu bedzie zimno akurat.

ja dokladnie nie opisalam tej sytuacji z sexem, a pozatym to byl impuls. ja wole pogadac z kims kto go nie zna, bo my mamy wsplnych znajomych i nie chce im mowic co sie stalo bo moglo by dotrzec do jego baby

No nie mow, wtedy macie szanse do konca zycia sie tak przytulac po kryjomu. Tylko po co ci to?

wiecej przykrosci

To mam dla ciebie lepsze rozwiazanie, pogadaj z zaufana przyjaciolka, ale wybierz taka, ktora ma dlugi jezyk. Jesli c***isany, jego panna go pogoni a on poleci do ciebie, tak moglaby sie zaczac komedia romantyczna z happy endem.

Facet dobrze się ustawił.

no nie wiem czy to dobry pomysl

Mozesz tez go porwac i zaczac z nim nowe zycie w holandii. Robi sie pozno, wiec moje pomysly sa, jak widzisz, coraz glupsze.