Mieszkanki miast i wsi czy to prawda ze tam nie mozna kupic antykoncepcji

Media mowia ze na wsi i w malych miejscowosciach apteki w ogole nie sprowadzaja i nie sprzedaja srodkow anty gdyz jest tak potworny terror nacisk i grozby ze strony tzw autorytetów i lokalnej grupy trzymajacej wladze ze aptekarze panicznie sie boją

media pisza ze jesli w malej miejscowosci jest jeden szpital czy jedna przychodnia to zaden ginekolog nie przepisze srodkow anty ani nie wlozy spirali gdyz boi sie ze tzw autorytety i lokalna grupa trzymajaca wladze go zniszczą i moze stracic prace a nawet zycie

Ja mieszkam na wsi . U nas w każdym sklepie kupisz gumki .

gumki to mozna i w kiosku ale czy inna antykoncepcja jest? przeciez aptekarze i ginekolodzy sa potwornie terroryzowani

podobno w malych miejscowosciach jest potworny terror wywierany na aptekarzy i ginekologow

na wsi można kupić bez problemu, a wiem, bo raz byłam z dłuższą wizytą i mi się pigułki skonczyły to poszłam do lekarza i bez problemu dostalam receptę kupilam w aptece na wsi

Znowu ta od autorytetów i grupy trzymającej władzę, masz jakiś fetysz?

Na wsi nie sprzedaja psychotropow,w zwiazku z czym autorka co kilka dni raczy nas takimi durnymi tematami.Poswiec pare groszy na bilet pks i pojedz do miasta po tabletki,ktore pomoga ci uwolnic sie od tej podstepnej choroby,ktora cie zaatakowala.Wyswiadcz nam prosze ta przysluge...no chyba,ze autorytety nie pozwalaja na branie tego typu lekow.

Ja pochodzę ze wsi. Od 16 roku życia kupowałam tabsy w aptece w mojej wsi. Receptę wypisywał lekarz ginekolog w wiejskiej przychodni. Nie wiem skąd ten pomysł.

Ha ha znowu ta od terroru !!U nas w aptekach są tabletki anty . Biore antypoślizgi już 12 lat i są wszystkie tabsy ,plastry i inne bo co jakiś czas lekarz zmienia mi tabletki i zawsze są !!Tabletki 72 po też są bo koleżanka wczoraj po nie była i powiem więcej chciała je kupić w dużym mieście i tam w kilku aptekach nie było a u nas w aptekach były! A i jeszcze jedno u nas jest kilka aptek w jednej miejscowości i 4 ginekologów na NFZ i prywatnych chyba 6.Jak na tak małą miejscowość nie jest źle

Ale wy k***a świnie jesteście. Wy co tak wyzywacie innych ludzi od królików itd. Nie ma to jak leczyć własne kompleksy na forum.

autorko,a ja znam wiele takich rodzin jak opisujesz,tylko,ze sa to rodziny z miasta a nie ze wsi:-) i jak to sie ma do tego co piszesz?

No to ty jesteś wieś i dno przy okazji gościu z 9:25

kiedy chodzialm do szkoly to okolo polowa ucznioww klasie byla ze wsi - oni mieli najmniej 5 rodzenstwo a paru mialo kilkanasciioro rodzenstwa-to wcale nie byly zamierzchle czasy

W wawie bez problemu.

U nas na wsi to nawet telewizora nie ma, ani internetu, ani elektryczności. I nie wiemy jak asfalt wygląda. Żeby to zobaczyć musimy jechać do miasta

w wielu wiochach to jest 1 czy 2 autobusy na dzien - wies jest zacofana ze hohoh -ludzie furmankami jezdza i cuchna gnojem i zwierzetami

No właśnie, ja tak śmierdzę, furmanką i gnojem, no bo jak jestem ze wsi, to wiadomo, że nie wiem co to są woda, mydło i perfumy. O, przepraszam całą miejską inteligencję: perfuma :)

jest super komedia kogel mogel-tam dopiero byly ohydne wiejskie baby - chustki na glowie i wyglad jak tucznik

a największym tucznikiem była paniusia z miasta - hahahahahahahahahaha

wiesnaicy sa bezzebni juz w mlodym wieku

Na wiochach nie ma aptek :D W malych miescinach sa jakies punkty apteczne i lekarzyny w osrodkach zdrowia ale to strach tam pojsc. W ogole mieszkanie na zadupiach to dla ciemniakow jedynie :O Brrr!!!!!!

mentalnie obyczajowo i higienicznie wies od sredniowiecza sie nie zmienila

wies to kompletne dno -wszedzie zapach gnoju piwa potu

taka jest prawda-jest ciemnota sredniowieczna

poziom mniej niz zero

Wiesz , jeśli na wsi lub w małym miasteczku nie ma apteki to logiczne że nie kupisz pigułek :P Ja tam mieszkam w małym mieście - ok 15 tys. Jeden szpital , mnóstwo przychodni i aptek jak grzybów po deszczu :D A antykoncepcja od koloru do wyboru :D

w aptekach w malych miasteczkach zwykle nie ma antykoncepcji bo aptekarze sa zastraszani

terror grupy trzymajacej wladze od zawsze uniemozliwia sprzedaz antykoncepcji w malych miasteczkach

bo taka jest ideologia