Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AnkaWybranka

Czy pieniądze mogą zniszczyć miłość?

Polecane posty

Gość Werka 123
pytam sie autorke a nie goscia ktory nie jest w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Werka - naucz ty sie wreszcie czytać ze zrozumieniem i będziesz wszystko wiedziała. Wszystko jest tu napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaWybranka
gość dobrze doczytał - mieszkam u niego. Dom dostał po rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wkładasz swoja kase w ten dom?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaWybranka
no właśnie..... jak pisałam w pierwszym poście, to mnie właśnie martwi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ważne, że jego to cieszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak robiłam w domu męża,teraz walczę o te nakłady w sądzie,nie remontuje się czyjegoś domu przekonałam się o tym bardzo boleśnie ,a głupia myślałam ,że to także mój dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka mądrością nie grzeszy :P Znalazła faceta, który ma ogon w postaci ex i dziecka, a zatem alimentów. Alimentów nie płaci i rośnie mu zadłużenie, które prędzej czy później zostanie ściągnięte. W celu ściągnięcia należności, kiedy przekroczy ona pewną kwotę, zostanie panu zlicytowany majątek, czyli najpierw ruchomości (sprzęt, meble, samochód), a potem nieruchomości, czyli domek. A autorka radośnie wykłada na to wszystko kasę. Bierzesz chociaż, babo durna, imienne faktury na siebie za to, co kupujesz? Bo jak nie, możesz już dziś zrobić wszystkiemu "papa" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
Anka jak spalilas mosty za soba to zostaje ci pomagac kochanowi splacac jego dlugi i placic nabierzaco alimenty na jego dzieci. Jaka kwote ma placic comiesiac na dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mówią że to facetów .uj prowadza na manowce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość33
Facet który miga sie od płacenia alimentów to TOTALNE DNO!!!! Gdzie ty babo masz oczy????Juz raz ci w zyciu nie wyszło i nie wyciągnełas żadnych wniosków??? Trzeba być niespełna rozumu zeby brac się za takiego faceta. Mój facet też ma synka i dla niego alimenty to priorytet!! Odrazu jak tylko dostaje wypłatę na konto to pierwsze co robi to płaci alimenty!! Do tego jest cudownym tatą dla swojego dziecka...i tylko dlatego dałam mu szansę! Gdym poznała faceta który miga sie od płacenia alimentów i wychowywania swohjego dziecka to bym wysadziła mu takiego kopa że by wyleciał w kosmos... A ty jeszcze wkładasz własne pieniądze w jego dom????? Gdzie się rodzą takie IDIOTKI??? Sorki ale inaczej tego sie okreslic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mój facet też ma synka i dla niego alimenty to priorytet!! " xxxxxxxxxxx No widzisz, a dla mojego męża priorytetem jest zajmowanie się swoim dzieckiem :) Alimentów nie płaci (pomimo, że sąd taką wydał decyzję), za to spędza z dzieckiem 20 dni w miesiącu :D Tak że spokojnie z tym (nie)płaceniem alimentów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość33
"Alimentów nie płaci (pomimo, że sąd taką wydał decyzję), za to spędza z dzieckiem 20 dni w miesiącu smiech.gif" Jak to nie płaci alimentów?? Możesz mi to wytłumaczyć?? I ty jeszcze to popierasz???Boziu co za durne baby, zrobia wszytsko aby skrzywdzic małą niewinną istotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja popieram i nie uważam żebym była durna. Skoro ojciec zajmuje się dzieckiem 20 dni w miesiącu, zajmuje się czyli: zawozi do szkoły, odbiera ze szkoły, kupuje rzeczy do szkoły, płaci za komitet rodzicielski, kupuje ubrania, pierze i prasuje ubrania, daje śniadanie, drugie śniadanie, obiad, kolacje, kupuje szampon, pastę do zębów, szczoteczkę do zębów, mydło, odrabia lekcje, zawozi na karate, płaci za karate, zawozi do lekarza, płaci za lekarstwa, opiekuje się chorym dzieckiem, a mamusia zajmuje się dzieckiem 10-11 dni (robi niemal to samo tylko bez karate i spraw związanych ze szkołą), to z jakiej paki ojciec ma cokolwiek płacić? Bo jakaś sędzina-rozwódka sama ciągnąca alimenty tak napisała? Chyba kpisz :D Jak się proporcje odwrócą, będzie płacił. Na razie nie widzę powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaWybranka
Chyba nadal nie placi, a w ciągu ostatnich 4 m-cy widzial sie z dzieckiem moze 4 razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AnkaWybranka dziś Chyba nadal nie placi, a w ciągu ostatnich 4 m-cy widzial sie z dzieckiem moze 4 razy... xxx No to ja tego nie rozumiem :( Jak możesz być z facetem, który olewa własne dziecko????? Pisałam, że mój nie płaci i ja to popieram, bo uważamy, że przy tej ilości czasu (i pieniędzy!) jakie on poświęca dziecku, te zasądzone alimenty to jakaś kpina. Ale jeśli facet ani nie płaci, ani się dzieckiem nie zajmuje to takiego kijem bym nie tknęła :( Dziwię Ci się bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mój nie płaci i ja to popieram, bo uważamy, że przy tej ilości czasu (i pieniędzy!) jakie on poświęca dziecku, te zasądzone alimenty to jakaś kpina." Domyślam się ze poznaliście sie zamkniętym ośrodku dla upośledzonych umysłowo, intelektualnie i całkiem nie rozgarniętych, którego to ośrodka byliście jeszcze niedawno pensjonariuszami. I pan wychowawca zgodził się żebyście sobie zamieszkali razem na mieście. No i nie wiecie, że jak przyjdzie pan komornik, to nikogo nie będzie pytał, kto zajmuje sie dzieckiem i ile dni, tylko będzie egzekwował. Z całą surowością prawa. Ja wam radzę - poproście pana wychowacę żeby zabrał was z powrotem do tego ośrodka zamkniętego. Bo sobie takiej krzywdy narobicie, że UH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , pozwól, że w moim ogródku sobie będę rządzić jak mi się spodoba :D Najważniejsze żeby tatuś płacił w żywej gotówce, wtedy jest dobry tatuś :) A komornik może nam naskoczyć :) Bo wiesz, nie ma z czego ściągać. Była próba, dość nieudolna, zastosowania 209 KK. No i dupa, bo ojciec wywiązuje się i nie można mu przypiąć uporczywej niealimentacji :P Tak więc zanim coś powiesz, pomyśl chwileczkę ;) bajo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah juz ci tu uwierzymy ze tatus taki cudowny i 20 dni zajmuje sie dzieckiem, żywi je i zajmuje jak super-tata. Nie wierzę w to! To że odbiera dziecko z przedszkola to nie znaczy że zwalnia go obowiązek płacenia alimentów!Z czego matka ma utrzymywac dziecko???Co za ludzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hahah juz ci tu uwierzymy ze tatus taki cudowny i 20 dni zajmuje sie dzieckiem, żywi je i zajmuje jak super-tata. Nie wierzę w to! To że odbiera dziecko z przedszkola to nie znaczy że zwalnia go obowiązek płacenia alimentów!Z czego matka ma utrzymywac dziecko???Co za ludzie.. xxxxxxxxx Uwielbiam takie wypowiedzi :D Jakby TYLKO odbierał, to masz rację. Ale on nie tylko odbiera, ale potem daje obiad, odrabia lekcje, daje kolację, itd. Dziecko śpi u nas, myje się u nas. I nie chodzi do przedszkola, tylko do szkoły. Poza tym matki z****** obowiązek pracować i utrzymywać dziecko. Tak samo jak ojca. A może wg Ciebie mamunia nie musi? Może wystarczy, że urodziła? I takie właśnie mamy sędziny w Polsce. Dlatego orzeczenie o alimentach zostało olane :D Natomiast to, w co Ty wierzysz a w co nie to Twoja prywatna sprawa. Możesz wierzyć w Yeti a nie wierzyć w ewolucję. Nie zmieni to niczego w tym, że ewolucja jest faktem, a istnienie Yeti nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ci a wiesz dlaczego?? Bo w takiej sytaucji kazdy normlany tatuś idzie do sądu aby to udowodnic i wtedy w takim przypadku walczy o alimenty od matki. Nie wierze ci że tak to zsotawiliście wiedząc że skoro tato ma obowiązek alimentacyjny to jego dług ciągle rosnie. Może pomyliło ci sie to 20 dni z 2 dniami w miesaiću co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie wierze ci a wiesz dlaczego?? Bo w takiej sytaucji kazdy normlany tatuś idzie do sądu aby to udowodnic i wtedy w takim przypadku walczy o alimenty od matki. Nie wierze ci że tak to zsotawiliście wiedząc że skoro tato ma obowiązek alimentacyjny to jego dług ciągle rosnie. Może pomyliło ci sie to 20 dni z 2 dniami w miesaiću co??? xxx Ponieważ w sądach siedzą niedor****ne rozwódki prezentujący podobny do Twojego światopogląd (tzn.: "ojciec zajmuje się dzieckiem więcej niż matka?! NIEMOŻLIWE!!! na pewno kłamie!!"), facet przychodzący do sądu z założenia jest BE. I niezależnie od tego co robi, słyszy sakramentalne "a z czego MATKA ma utrzymać dziecko". No tak, bo mamusi przy porodzie rączki upieprzyło i nie może pracować :P Przejdź się kiedyś do sądu, poczytaj trochę orzeczeń to porozmawiamy jak równy z równym. Na razie Ty opierasz się na tym, co Ci się wydaje i co uważasz, że "powinno" być. Zabawa w sądzie trwa od kilku lat. Przez kilka pierwszych lat było płacone żeby nie było komornika. Po tym czasie stwierdziliśmy że albo płacimy alimenty a dziecko jest z nami co 2 weekend, albo ojciec naprawdę zajmuje się dzieckiem, które nie buja się po dziadkach i ciotkach tylko jest z RODZICEM, ale alimenty olewamy. Zrobiliśmy rozdzielność majątkową żeby się komornik nie przypiął do moich pieniędzy, mąż przeszedł na samozatrudnienie i wykazuje straty i bawimy się w przerzucanie papierków z sądami, komornikami, Urzędem Miasta i innymi fajnymi instytucjami. Komornik może nas cmoknąć, bo moich pieniędzy nie ma prawa ruszyć, mąż nie ma z czego płacić, majątku nie posiada, z 209 kk nie mogą go ruszyć bo dzieckiem się zajmuje. Trochę nerwów nas to kosztowało, ale można się przyzwyczaić. Za to dziecko jest zadowolone, lekcje ma odrobione, chodzi na ukochane karate i to jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscM
A co, jezeli placi alimenty do ręki, bez żadnego potwierdzenia i świadkow? Matka moze obciążyc ojca rzekomo nie zaplaconymi alimentami kilka lat wstecz, do czasu daty rozwodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goscM dziś A co, jezeli placi alimenty do ręki, bez żadnego potwierdzenia i świadkow? Matka moze obciążyc ojca rzekomo nie zaplaconymi alimentami kilka lat wstecz, do czasu daty rozwodu? xxx Do trzech lat wstecz może. Dlatego nie wolno takich rzeczy robić. Są agentki, które w ten sposób robią, dostają kasę z FA oraz alimenty :D Zaradne babeczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zrobiliśmy rozdzielność majątkową żeby się komornik nie przypiął do moich pieniędzy, mąż przeszedł na samozatrudnienie i wykazuje straty i bawimy się w przerzucanie papierków" A to ja już wiem skąd się biorą zbieracze puszek śpiący w krzakach koło parku. Miłość im się skończyła ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj "Zrobiliśmy rozdzielność majątkową żeby się komornik nie przypiął do moich pieniędzy, mąż przeszedł na samozatrudnienie i wykazuje straty i bawimy się w przerzucanie papierków" A to ja już wiem skąd się biorą zbieracze puszek śpiący w krzakach koło parku. Miłość im się skończyła oczko.gifusmiech.gif xxx No, ryzyko zawodowe. Jak facet wiąże się z debilką, robi jej dziecko, a potem odchodzi zostawiając mieszkanie lub dom, potem poznaje nową kobietę i wprowadza się do niej, albo wspólnie biorą kredyt na kupienie jakiegoś lokum, raczej nie powinien liczyć na to, że nowa partnerka zgodzi się żeby on był właścicielem czy nawet współwłaścicielem nieruchomości w takich okolicznościach przyrody jak niezrównoważona psychicznie ex ;) Jak był w przeszłości idiotą, to niech się teraz pilnuje i dba żeby mu się miłość nie skończyła :P Poza tym zawsze może wrócić do ex żonki, jeśli nadal jego nazwisko widnieje na akcje własności mieszkania / domu :D A jeśli nie... no cóż, za głupotę się płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednym słowem - głupi i goły sie urodził, i głupi i goły umrze. Ale z głupców jest pożytek - przynajmniej ma kto walić głupie baby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rozczulające co piszesz :) Ale bardziej rozczulające jest to, że takie teksty plotą mamusie, których synkowie potem znajdują się w takiej sytuacji :) Patrząc na ilość rozwodów, a co za tym idzie facetów, którzy zostali w******** przez ex, nie najlepiej to o takich mamusiach świadczy, że nie nauczyły syneczków myślenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaWybranka
coś w tym jest, bo mój partner twierdzi, że dopiero teraz odciął pępowinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój partner to będzie teraz robił wszystko czego oczekujesz. Będzie twierdził, pierdził i uszami ruszał. Bo ma rochanie za darmo, a nawet z dopłatą. A ty będziesz każdy jego pierd interpretować jako perfumę - bo masz bolca i dach nad głową. Chociaż musisz za to płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×