Widziałem Aptekarkę. Już mam wszystkiego dosyć.

Nawet się nie uśmiechnęła czy coś. Nie kupowałem u niej. Teraz znowu chyba muszę na jakieś zauroczenie nowe czekać. Tylko ciekawe kiedy nastąpi. Dosyć mam tego.

Up

Luser bo wiesz, Ty musisz się zdecydować, żeby wreszcie kupić coś u niej, a przy okazji tego zakupu umówić się z nią na tę wymarzoną kawę;)

Ona ma obrączkę.

Aaaa, to zmienia postać rzeczy. Mężatki to nie ten kąsek dla Ciebie. Jest wyjście - poszukaj innej apteki i innej aptekarki ;)

Ciężko mi przestać tam chodzić, muszę gdzieś wjęcej wychodzić i się w innej zauroczyć.

Zaczynasz myśleć w dobrym kierunku;) bowiem jedna aptekarka, jak wiemy, wiosny nie czyni.

No ale skzoda, u mnie tak ciągle wychodzi. Albo mężatki, albo gówniary mi się podobają.

Podrzuciłabym Ci chętnie moja samotną koleżankę;), ale nie zrobię tego bo ona nie lubi tej formy poznawania kogoś, zresztą ja także. Mogę tylko doradzić aby częściej zmieniać miejsca, zapisać się na jakiś kurs..a może wtedy jakaś urocza kursantka zauroczy się na początek w Tobie ? Któż to wie ? Czasem szczęściu trzeba trochę pomóc. Nie warto siedzieć w kącie.

No tak, nie ma sensu tak na siłę. Niedługo jadę na wycieczkę do Pragi z biura podróży. Najczęściej to mi się podobają kobiety z mojej okolicy, aptekarka, jakieś sąsiadki. Bo tak to kto może? Szkoda tej aptekarki, ale chyba muszę tam przestać chodzić.

Looser, przygarnij sobie jakas mila Czeszke, to nie jest taki glupi pomysl. Czeszki sa bardzo ladne, a ile smiechu...;-)

Wspaniale. Praga jest śliczna. kiedyś tam byłam..i dużo zwiedziłam. Zazdraszczam. ;)Wycieczki zorganizowane mają jeden jednak minus, nigdy nie zobaczysz tego, co zobaczyłbyś gdybyś był indywidualnie albo z grupą przyjaciół. Koniecznie więc urwij się z tej wycieczki;), idź na stare miasto, i odwiedź za mnie restaurację "U Szwejka", aaa i koniecznie zamów knedliczki ze śliwkami i duży kufel piwa. Kiedy tam jedziesz ?

Raczej to się nie uda.

Acha trafiłam na pesymistę :D

Poproś pilotkę, żebyście tam właśnie byli na obiedzie. Knajpka jest bardzo ładna i przypomina na każdym kroku, że tu był Szwejk :D

tu masz link: http://www.czechtourism.com/pl/g/telc-svejk-restaurant/

Ale to przecież nie w Pradze. Dzisiaj po prostu nie mam humoru po wizycie w aptece. Jeszcze się właśnie poślizgnąłem i mnie palec boli. Ja to bym chciał, żeby z Aptekarką wyszło.

Looooser masakra ale masz podejście jak czytam ten temat to mam wrażenie że jesteś upośledzony emocjonalnie... jak może Ci wyjść lub nie wyjść z osobą o której nic nie wiesz!!!?????? i jeszcze do tego ma obrączkę... chociaż mężatki czasami szukają kogoś na boku ale raczej dyskretnie, oreore dzięki z namiar jak będę kiedyś w Pradze z kobietą to tam ją zabiorę :D

W Pradze też jest taka, tyle że tawerna. Z aptekarką nie wyszło, wyjdzie z inną. A paluszek zagoi się do wesela, nie warto nad nim płakać. Powodzenia ))))))

gościu: z kobietą czy bez, w Pradze warto zwiedzić szlak Szwejka ))))

No jak? Normalnie. Może mi wyjśc lub nie wyjść. I ciągle nie wychodzi.

Co mi radzicie? Nie chodzić tam, czy ją zapytać o numer?

Inaczej zapytać się o której wychodzi z pracy i zaproponować spacer :)

Zobaczymy, i tak nie mam okazji za bardzo.

zaryzykuj a co Ci szkodzi kup coś u niej i zaproponuj spacer :)

aptekarka pomyślała, że jesteś chorowity, skoro kupujesz tyle lekarstw i nie jest już tobą zainteresowana.

Ale ja tam ciągle mało poważne leki kupuje.

Oglądałeś dzisiaj Dlaczego ja na Polsacie rano? Dwaj goście założyli firmę która dawała alibi zdradzającym.

Nie. Ale jestem załamany. W kartach też mi dzisiaj nei idzie.

Prawie całą kasę przegrałem. Co za dzień...