Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Będę mieć jedno dziecko, bo nie chcę żeby doświadczyło nierównego traktowania

Polecane posty

Gość gość

Jestem prawie 8 lat starsza od mojej siostry. Nie będę się tu dokładnie rozpisywać jak wyglądało moje dzieciństwo, ale napiszę tak: zawsze wobec mnie były większe wymagania. Mama potrafiła wlać mi w tyłek za ocenę 4 (zawsze miałam końcową średnią powyżej 5,0). Moja siostra nigdy orłem nie była, często miała zagrożenia rodzice to zaakceptowali i już. Mi do 18stki nie wolno było używać kosmetyków, prostownicy. Ojciec wyrzucał mi maszynki do golenia nóg. Moja siostra malowała się od pierwszej gimnazjum. Gdy poznałam mojego męża miałam 19 lat, na początku było to platoniczne uczucie (trzymanie się za ręce, pocałunki), niestety mój ojciec nie potrafił tego zaakceptować, wiele razy zostałam przez niego pobita, matka na to nigdy nie zareagowała. Mojej siostry nigdy nawet nie tknął. Mi nie wolno było wracać po 21 z domu. Moja siostra zawsze wychodziła z koleżankami i wracała nawet po północy. Czara goryczy przelała się, gdy rodzice odmówili mi wsparcia finansowego (było ich na to stać), gdy studiowałam. Bywały takie dni, że miałam jedną bułkę na cały dzień i to był mój jedyny posiłek. W końcu wyszłam za mąż, nie dołożyli mi nawet złotówki do ślubu na wszystko zapracowałam własnymi rękami. Teraz próbują poprawić nasze relacje, bo zależy im na kontaktach z wnukiem. Kocham ich mimo wszystko, ale nie potrafię im tego wszystkiego wybaczyć, zwłaszcza, że twierdzą że niczego złego mi nie zrobili, że wyprowadziłam się z domu na własne życzenie, a pieniędzy na studia nie dostałam, bo nie chciałam zerwać z tym idiotą (ten idiota od czterech lat jest moim mężem). Właśnie dlatego nie chcę mieć dwójki dzieci. Nie chcę żeby któreś z moich dzieci czuło się zawsze gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie byłam równo przez rodziców traktowana, ale to nie jest wina tego że miałam rodzeństwo tylko ewidentna wina moich rodziców. Niestety nigdy ich nie polubię. Mnie nigdy nie bili bo wiedzieli że jestem w stanie wyjść z domu i już nie wrócić i w końcu tak zrobiłam. Też miałam zawsze średnią powyżej 5.0 :p. Z początku też nie chciałam mieć więcej niż jedno dziecko, a teraz mam 4 . Czy moje dzieci są w jakiś sposób faworyzowane? To już do nich pytanie :p moja córka uważa że ma więcej zakazów ale mój syn się z niej śmieje. Syn ma 18 lat a córka 16 :) z tych starszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie miej, ja za to miałam siostrę o 10 lat starszą, która mnie bez przerwy biła, zastraszała i wyzywała. Rodzice nie reagowali. Teraz ja mam 17 lat, ona się wyprowadziła. Jak przyjeżdża, to rodzice mają mnie w d***e, jak ona dzwoni, to matka potrafi rzucić każdą pracę i odebrać. A jak ja raz wbiłam sobie nóż w rękę przy otwieraniu orzechów, to matka nawet nie podeszła mi pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greacea
Ja mam dwóch trzy latków i jestem w ciąży. Ale dopiero 2 miesiąc. Staram się traktować ich równo i nie porównywać ich do siebie. Co czasami jest ciężkie ale bycie jedynakiem też wcale nie jest takie super. Ja byłam nim do 13 roku życia. Na szczęście miałam kuzynkę do zabawy. Wszystko ma swoje plusy i minusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama miała podobnie - jej siostra nadal jest faworyzowana, [rzez całe życie, co ciekawe wynika z tego, że pod górkę ma to dobrze uczące się, nie sprawiające kłopotów, grzeczne, inteligentne itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×