Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listopadowe mamusie 2014

Polecane posty

Agagula Gratulacje!!!!!! :D Bardzo się cieszę!!! To cudna wiadomość! :D A ja byłam właśnie w Pepco poprawić sobie humor. O dziwo tam też wszystkie ubranka co chwila mi na podłogę spadały. Brrrrr............. a schylić się po to - masakra :-P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Dziewczyny miałam caly dzien sie lenic ale nie dałam rady;) Wysprzatałam cała kuchnie , powycieralam wszystkie kurze i podłogi. Teraz chwile odsapne i biore sie za obiadek. Filecik z puree i kalafiorem;) xxx Czekam jeszcze za stannikami do karmienia bo te co zamówiłam okazały sie za małe. tzn miseczka była za mała. Odesłałam je i zamówiłam nowe. jutro powinny przyjsc. wiec zdarze je wyprać przed pojsciem do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
No i w moim szpitalu wymagane sa wyniki badan na hiv zółtaczke gr krwi, paciorkowiec. Musze miec te wszystkie wyniki plus plan porodu i karte ciazy. . uwazam ze branie tych wyników jest bez sensu tym bardziej ze wszystkie sa w karcie ciazy. Ale takie sa wymogi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Hejcia ja dzis spalam prawie do 12 przez ta pogode chyba. Xx Agagula. Super gratulacje. Hisstoria niesamowita i bedzie co wspominac. Buziaczki dla was i zdrowka duzo. Napisz pozniej jak tam wam idzie poznawanie siebie z synusiem :) Xx Dziewczyny co do lodowki to troche to smieszne bo ja wlasnie wczoraj cala wypucowalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. Haha Agagula jesteś hardcorem :D Moje gratrulacje!!!!!!!! No i mam nadzieję, że zdążyłaś zjeść wcześniej kebaba?? :D Jak odetchniesz to napisz coś więcej, jak się czujesz, jak synuś i w ogóle :* Ja miałam wczoraj wizytę. Wg jego wagi przybrałam w ciągu miesiąca aż 4 kg (wg wagi położnej 2 kg - byłam u niej rano). W połączeniu z lekko podwyższonym ciśnieniem, zaniepokoiło go to trochę. Przebadał mnie wzdłuż i wszerz, przepływy itp, bardzo dokładne usg i na szczęście wszystko jest ok (musiał wykluczyć zatrucie ciążowe). Mam tylko 3 razy dziennie kontrolować sobie ciśnienie. Mówił, że waga tak wzrosła, bo wody mi się zatrzymują :( Że widzi, że to nie tkanka tłuszczowa itp. Zrobił też tego paciorkowca, za 2 tyg wyniki (na następnej wizycie). Michaś waży już ok 3 kg, mówił, że teraz już nie powinien dużo przybrać (okaże się :P ). Ma się dobrze. Szyjka długa, skurczy brak, nic się nie dzieje, synuś się jeszcze nawet nie szykuje do wyjścia. Także myślę, że do terminu - 25 listopada - donoszę. Miłego dzionka mamusie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwi86
Repetytorium, u mnie sytuacja bez zmian, zero postępu. x Dziewczyny, u mnie sytuacja z tym, że chciałabym aby Marysia jeszcze została w brzuszku nie wynika z tego, że uważam, że jest nie donoszona, BO JEST (i jest to potwierdzone przez lekarza prowadzącego), czy uważam aby dzieci urodzone wcześniej nie były do końca ukształtowane, nic z tych rzeczy... Ale kiedy już zaczęło się coś dziać w kierunku porodu, przeraziłam się i zaraz wydaje mi się, że torba nie jest kompletna A JEST, że mam za mało ciuszków A MAM ICH MASĘ, i tak w o czym bym nie pomyślała, to coś gdzieś mi brakuje... Wolałabym, żeby to się stało i już a nie tak, to się ciągnie to czop odchodzi, to jakieś skurcze się pojawiają, to brzuszek boli jak na miesiączkę a do tego wszystkiego jeszcze hormony... x Ja też nienawidzę koszuli nocnych, zawsze śpię w piżamie, ale do szpitala żadnej nie biorę, jak byłam w pon w szpitalu, wszystkie kobitki latały w koszulach:) x Ale beznadziejna dzisiaj u mnie pogoda...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo wszystkim :) gratlacje dla swiezej mamusi :) Xxxx u mnie pogoda do kitu synu chory, u mnie nic sie nie zapowiada ale zobaczymy do 27 :) narazie mnie nie czysci :P Korzystam i stołuje sie jeszcze w mc`donald :D wczoraj pociskałam jeszcze kiszone o północy :D Xxxx Listopadowe mamusie a sypia sie szybciej ode mnie hehe :) tez juz sie nie moge doczekac swojej malutkiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka_moja788
Dopisuje się:) Stokrota33-------???------3dz---02.10------synek------350 0/57---cc Anja----------------27l----- 1dz---09.10------Hania------3250/56---cc Asiek1111--------30l------1dz---14.10------Julian-----235 0/48---cc Agagula-----------31l------1dz---19.10------Mieszko---336 0/56---cc CZEKAJĄCE: Karolinaaaaaa---26l--------1dz-----------01listopada----- ----syn newt ----------------37l--------2dz----------01 listopada---------Adaś Andzik87-----------27l--------1dz----------03 listopada---------Leon Claudina-----------27l--------1dz----------04 listopada---------Córcia onaoczekująca---27l--------2dz----------06 listopada---------córka Matosza------------38l--------3dz----------07 listopada---------Kalina Malwi86------------28l--------1dz----------09 listopada---------Marysia Misiula24----------25l--------2dz----------09 listopada---------Mikołaj Katka84------------30l---------2dz---------11listopada- --------Synek Ags------------------33l---------2dz---------11listopada- --------Córa kita1987-----------27l---------1dz---------14 listopada---------córka Safari29------------29l---------1dz---------14 listopada--------córka izulinka7-----------24l--------1dz----------15 listopada--------Zuzia Martyna8----------26l---------3dz---------15 listopada-----Nadia/Artur magdalenkamz---24l--------1dz---------15 listopada--------Synuś Marita1990---------24l--------1dz--------15listopada ---------Bartek Pałka89-------------25l---------1dz--------16 listopada--------Maja promyczek85------29l---------2dz-------16 listopada---------Kubuś Magdalenka_moja788------22l---------1dz-----19 listopada---------Magdalena gosiaczek847------30l---------2dz-------22 listopada--------Nataniel zimowaMama-----25l---------2dz--------23 listopada---------Synek nfocat---------------26 l--------1dz--------23 listopada---------Jeremi repetytorium------29l---------2dz-------23 listopada---------Asia zawiecha-----------24l---------2dz-------25 listopada---------Katrina Neska851-----------29l---------1dz-------25 listopada---------Michaś Meg333--------------36l--------3dz-------25 listopada----------Nikola nata91lia-----------23l---------1dz-------28 listopada----------Nikoś Mila85---------------29l---------1dz-------29 listopada----------Hania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaa91
Agagula - gratki wielkie !! :))) wykrakalas sobie ! :) kurcze, moze nie zatrybilam ... ale czemu cesarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Kochane - dzięki wszystkim Wam za gratulacje :) trzymam teraz kciuki za Was! niestety mam bardzo mało czasu, dużo do nadrobienia a powiem szczerze że wydawało mi się to wszystko łatwiejsze...padam na twarz ;) nie zdążyłam zjeść kebaba!!!!!! SZOK!!! ale za to odbiłam sobie w menu hotelowym w Łebie ;P i chyba faktycznie tak jak któraś z Was pisała wielki apetyt zapowiada wielką akcję porodową :D na szkoleniu było tak fajnie że w sobotę jak już szliśmy spać stwierdziłam że było warto i nie czuję się żeby poród się zbliżał :) wcześniej byłam nad morzem z moimi morsami...w pokoiku w chwili wolnej "ogrzałam" nie męża w łóżeczku...no i chyba odpowiednia pozycja sprawiła ten cud narodzin...a raczej usłyszałam jak już leżałam grzecznie w łóziu takie "pyk" i krzyczę przerażona że chyba źle się położyłam coś dziecku złamałam!!!! po czym już spokojnie odpowiadam że z synem jednak oki bo mi tylko wody odeszły....potem zbladłam i poszłam do toalety a mój M próbował nas szybko spakować :) już akcji w hotelu i całego pakowania i ludzi którzy nas żegnali nie będę opisywać bo to nie moja książka ;) zanim wsiadłam do samochodu (dobrze że był zaparkowany w lasku i było ciemno) musiałam "wysiusiać" kolejne wody... w samochodzie miałam całą drogę regularne skurcze...ale uparłam się oczywiście na Gdańsk :) uparłam się również że po torby jadę z M bo nie chce sama czekać w izbie przyjęć... potem znowu pod szpitalem ciekły się ze mnie wody...większe skurcze, przyjęcie przez doktora, badanie, puszczanie bąków ;) ogólnie miałam takie rozwarcie i tak wszystko ładnie postępowało że chcieli sn ale zdecydowali że przy pierwszym dziecku mogę szybciej paść...jedyne co mnie wkurzało to ilość papierkologii!!!! 3 razy wypełniałam te same dokumeny i podpisywałam się chyba z 25 razy!!! a i tak o wszystko jeszcze raz pytali i nic nie wiedzieli...znieczulenie jest do przeżycia. Miałam fajnego anastazjologa - tak się rozgadałam na tym stole, że na końcu przeprosiłam i zgoniłam wszystko na głupiego jasia...wszysty zgłupieli bo mi nic nie dali - ogólnie było bardzo wesoło. Synka widziałam przez momencik, potem zaopiekował się nim tato :) na sali poporodowej...lepiej nie opowiadać - zalali mi moje torby moczem...ale ból da się wytrzymać. Mi tam przywieźli syna i już go zostawili - zapomnieli wyjąć mi tylko cewnik...też długa historia ;) potem z synem na normalnej sali było super a ból...no cóż wolałabym sn...mnie najmocniej bolało zbite żebro!!!! a co lekarz to inna teoria dlaczego... na opiekę nie mogę narzekać bo każdy zachwalał syna bo bardzo grzeczny - więc i ja rosłam z dumy że jestem jego mamą :) opowiadać można bez końca - ale muszę ściągać pokarm laktatorem, czasu brakuje, jestem zmęczona, obolała i nigdy nie zrozumiem kobiet które dobrowolnie wybierają cc...brzuch mam jeszcze duży ale w końcu i piersi mają odpowiedni rozmiar ;) haha Kochane - życzę Wam super porodów - dacie radę!!!! po porodzie jest trochę gorzej bo naprawdę wszystko jest na hura - a jest tego szczęścia bardzo dużo...ale...za każdym razem jak biorę w ramiona Mieszka to dziękuję za niego Bogu i jestem najszczęśliwsza na świecie! Także głowa do góry i pozytywne myślenie przede wszystkim bo bez tego to cholera chyba bym już miała deprechę - choć tu jest teraz czas i mieejsce żeby pochwalić mojego M bo spisuje się cudownie i pod względem niewyspania wygląda gorzej ode mnie ;) miłego - i sorki że tak tylko o sobie i tak długo - ale połowę obcięłam, a drugą skróciłam i chyba jednak napiszę książkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
Agagula, cudny opis, az mi sie cieplo na serduszku zrobilo. Oj kochana strasznie Ci zazdroszcze, ze masz juz Mieszka swojego. I jak Cie poczytalam to mysle, ze wszystko da sie poukladac ;) xxx xx Ja po poloznej. Z mala wsio ok. U mnie mocz ok. Ale polozna byla nowa i tak mnie z rownowagi wyprowadzila, ze szok. Pyta sie mnie po co mi to badanie na paciorkowca i czy wiem, ze jak wynik wyjdzie pozytywny to w centrum porodow nie bede mogla rodzic tylko na zwyklej porodowce. No zesz cholera jasna tez mi argument. Zapytalam ja czy dla mnie wogole bezpiecznie w centrum rodzic, bo w pierwszej ciazy mialam vacuum a ona na to, ze dziecko duze teraz nie bedzie, bo ona widzi. Hehe widzi, bez dotykania, mierzenia, cud po prostu. Czekam na wynik badania i sie okaze gdzie bede rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGs- no faktycznie, polozna-wrozka, wspolczuje. xx Agagula- jeszcze raz gratuluje, ale tyle atrakcji co Ty mialas... no nie mozna powiedziec, ze sie nudzilas.. staraj sie wypoczywac, jak tylko sie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katka84
Agagula, serdeczne gratulacje:) a dlaczego miałaś cc a nie sn? Ags, rozumiem Twoją irytację, ale dobrze że jednak uparłaś się przy tym badaniu-czasem mam wrażenie, że lekarze chcieliby mieć tylko głupie potulne owce za pacjentów, żeby broń boże nic od nich nie chcieć czy zapytać tylko ślepo ufać.. a ja jestem za ograniczonym zaufaniem, i uważam, że lepiej się nawet narazić doktorkowi natrętnymi pytaniami niż potem pluć sobie w brodę, że można było czemuś zaradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katka tego badania jak sie nie upomnisz to nie zrobia, ale ja juz wczesniej z inna polozna rowmawialam i je mialam wpisane na dzis do karty. A ta polozna jakas przerazona nim byla i dopiero jak zapytalam kiedy beda wyniki to powiedziala, ze musi zapytac, bo nigdy go nie robila ;) Sama sobie ten wymaz popbrac w toalecie musialam a ja naiwna myslalam, ze ja poprosze o sprawdzenie szyjki. Ale jestem zla, ze na taka pipke trafilam :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowaMama2014
Agagula-przede wszystkim serdeczne gratulacje!! No i jestes prze agentka!:) super ze juz Mieszka tulisz:) buziaki dla niego:* Xxx Dziewczyny ktore rodza w wojewodzkim (katka, gosiaczek)-jak ja rodzilam to przyszla do mnie siostra wtedy z roczna siostrzenica i bez problemu ja wpuscili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agagula pisz pisz tą książkę bo aż miło się czyta;) xx Ciekawe która bedzie następna;d xx Ja jutro jadę po wyniki na paciorka, ciekawe czy go mam. xx Wpierdzielam właśnie waniliowy budyn z malinami i borówkami, ciekawe ile mi jeszcze na wadze przybędzie;d;d strach się bac;d xx A ja jednak lodówki dziś nie umyłam bo mi się nie chciało, więc zrobię to jutro lub pojutrze?;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
agagula jestes z******ta:) fajnie ze taka pozytywna osoba jest na forum - mam nadzieje ze nie uciekasz i bedziesz sie z nami dzielic radosciami i trudami rodzicielstwa?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
katka a z tego co pamietam to u agaguli maly byl posladkowo ulozony i chyba dlatego cc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwi86
Tak tak, Mieszko jak to Agagula pisała glowe od początku miał tam gdzie prawdziwy facet, miedzy piersiami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Safari29
A.... no ja właśnie też się zastanawiałam czemu ta cesarka. ... ale najważniejsze że już po wszystkim i synuś przy mamusi :-) Xxx Dużo nas i czasem nie da się wszystkiego spamietac jednak. Xxx A co do Mc Donalda to wczoraj myślałam że ich zatluke. Oglądaliśmy sobie Hells Kitchen..... a tam to zadanie z hamburgerami, frytkami.... no masakra. Walczyłam z chetka ale nie udało się niestety. Mój kochany spakowal cooler i pojechał po największe hamburgery. A ja w tym czasie wrzucilam gotowe frytki do piekarnika i nawpierdzielalismy się konkretnie. Także Mc donald zwyciężył. A teraz pojechał na zakupy i po paczka z czekoladą :-) Xxx Jutro wizyta super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matosza3
Dołączam się do gratulacji, Agagula! Niesamowity poród, niesamowita historia:))) Powodzenia i zdrówka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Dziewczyny caly dzien u mnie pada:-/ i ta pogoda strasznie mnie doluje:-/ Leze na kanapie i nie wiem co ze soba zrobic. Mezu poszedl do garazu a ja sie nudze. xxx Agagula ale historia;-) najwazniejsze ze masz juz synka przy sobie i mozecie sie juz nim cieszyc. bardzo wam zazdroszce:-) ale jeszcze troche i tez sie doczekam:-) xxx Nasz maly fika dzisiaj na calego:-) chyba mu dobrze u mamy w brzuszku;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odebralam dzisiaj wyniki z paciorkowca i niestety go mam. Powiedzcie mi dziewczyny, decydujecie sie na antybiotyk przed czy ufacie tylko temu przy porodzie? Mamy z doswiadczeniem- przy poprzednim porodzie mialyscie paciorkowca? Malenstwa sie nie zarazily? xx Kurde ja mam jeszcze ta infekcje :/ mam nadzieje, ze niczym Ola nie pozarazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinaaaaaa
Cześć dziewczyny xxx na początek gratulacje Agagula!! niesamowicie pozytywna jesteś :) i tak się fajnie czyta że pisz więcej! A co do wlosów to też na pewno bym to dolączyla :D xxx Andzik mialam wizytę o 12.15 przeciągnęla sie trochę Wszystko jest jak bylo Malemu jednak aż tak się nie spieszy Nie ma żadnego rozwarcia, tyle co się obniżyl ostatnio tyle jest nadal Przybral mi ponad pól kilo i waży prawie 3kg Przeplywy ok, wody w porządku, lożysko również 28 mam badanie i KTG jak się nic wcześniej nie wydarzy, a jeśli do 1 listopada nie urodzę to mam się zglosić 2 na kolejne badanie To jest po prostu nie do przewidzenia :D xxx Bóle brzucha nadal mam i twardnienia, ale dalej niereguralne Nie przybralam nic na wadze Pobral mi wymaz na paciorkowaca Za tydzień odbiór xxx Ags ja tyle co mialam praktyk na polożniczych to się napatrzylam jakie wredne kobiety tam pracują xxx strasznie ciągnie mnie brzuch i jeździć samochodem już problem xxx umrę od tego bólu pleców Żadna pozycja nie pomaga Idzie się skończyć xxx ja tu coś czuję że mnie któraś po mnie wyprzedzi :D xxx Malwi co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katka84
aha, no tak, zapomniałam, zmyliło mnie to, że agagula napisała, że w pierwszej kolejności rozważali sn bo skurcze ładnie postępowały:) zimowa mamo, to dobre wieści, bo mój 5latek już się nastawił psychicznie, że mamusię i dzidziusia w szpitalu odwiedzi:) i tylko teraz ciągle pyta kiedy idę do tego szpitala, bo juz by mnie chciał tam odwiedzać:)kupiłam mu taką książeczkę- ,,Będę miał rodzeństwo'' i tam super wszystko jest narysowane i wytłumaczone, ale najbardziej go zaintrygowały sprzęty szpitalne:) Pałka, właśnie przekopałam całą kuchnię w poszukiwaniu budyniu:) znów się objem na noc, a potem będę cierpieć na bóle brzucha..;/ też tak macie? dziewczyny, mnie też powoli dopada szaleństwo sprzatania- właśnie rozważam jakby tu ściągnąć firanki i się nie zwalić z parapetu- (mieszkamy w kamienicy i mamy mega wysoko- bez drabiny chyba nie da rady- trzeba będzie na męża powrót poczekać.. kurcze, mam chyba jakąś obsesję kupowania- co jestem w głupim markecie po spożywkę, od razu lecę przeglądać odzież niemowlęcą- i nigdy sobie choć jednej sztuki nie odmówię- dziś np byłam w carrefourze , myślałam, że przy okazji spożywki może jakiś rożek kupię- oczywiście rożka nie było ale za to były body po 7 zeta i pajacyki po 13, no i oczywiście kupiłam..nie wiem po co bo już mam całą szufladę- obsesja jakaś, ehh Ags, don't worry- już niedługo nasz termin:) babsko nieciekawe faktycznie;/ malinowa mamba, a co jest twojemu synkowi? taka paskudna pogoda, że wszytkie dzieciaki chorują..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaoczekująca
Hej dziewczyny :) Agagula wariatko Ty moja! :D Gratulacje serdeczne! Tak czułam, no mówiłam, trzymaj tego Mieszka by w Łebie się nie urodził a synu uparty i też chciał foki zobaczyć :D Duuużo zdrówka dla Was i mnóstwo radości z macierzyństwa :) Fajnie, że tak szybciutko do domku Was puścli, no i te włoski... super! :D xxxxx Andzik, na pewno jak trafisz do szpitala to zrobią Ci jeszcze kontrolne usg by oszacować wagę dziecka. Usg ma przecież jakieś granicę błędu i może Twój synek wcale tak duży nie jest? Mój urodził się 3820 g siłami natury a jak pytałam teraz swojego ginka ile musiałaby mieć mała do cc to stwierdził, że z 4,5 kg :D :D Pewnie dlatego Twój lekarz też jest ostrożny z tymi deklaracjami o cc. xxxxx Promyczek u mnie też trzeciego dziecka raczej nie bedzie i mimo, że tą ciążę znoszę dużo gorzej niż poprzednią to troszkę mi będzie brakowało tego stanu. xxxx Co do tego terminu przyjścia dziecka na świat to ja jestem zdania, że skoro natura nas tak stworzyła że ciąża trwa średnio 40 tyg to niech tyle trwa i niech wszystko dzieje się w sposób naturalny. Tzn jeśli dziecku tak w nas dobrze to niech siedzi, po co na siłę ciągnąć je na ten świat?? xxxx Ags, to czarownica była, a nie wróżka raczej :P A jaka jest różnica między rodzeniem w centrum porodów, a na zwykłej porodówce? xxxxx Dzięki dziewczyny za życzenia zdrówka dla synka :) Już jest dużo lepiej, ale wczoraj zaliczyliśmy wizytę u pediatry, dała mu leki i takie awaryjne skierowanie do szpitala. Na szczęście jest poprawa bo skierowanie było do szpitala zakaźnego a wolałabym tego uniknąć w końcówce ciąży. xxxxx Wczoraj namówiłam męża na seks :D dowiedziałam się, że mam luzy :o Ale po wszystkim dostałam skurczy. Takich, że przez prawie 2 godz były co 4-6 min. Z tego wszystkiego poleciałam pod prysznic cipkę porządnie ogolić :P Potem wróciłam do wyrka, rzuciłam się na prawy boczek i zasnęłam :o i dzisiaj się jak głupia taka rozczarowana i ogolona :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinaaaaaa
Safari Jezuu jak bym zjadla takie jedzenie z McDonald Już dostalam ślinotoku Jak mi nikt nie przypomni że takie coś istnieje to jest ekstra, ale jak czuję że coś chodzi za mną nie wiem co to na pewno McDonald!! A ja na wiosce bez auta , pogoda jak za zbitym psem :(:( xxx u mnie też deszcz, ale ja akurat uwielbiam taką pogodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinaaaaaa
ona oczekująca ja w niedzielę 2 razy się przytulalam i jakieś delikatne się pojawily i koniec xxx a co do dzieci zawsze marzyla mi się trójka I jeśli zdrowie i fundusze mi pozwolą to na pewno 3 chcialabym mieć i to w niedużych odstępach czasu Czy mi się nie zmieni sposób myślenia po 1 tego nie wiem Życie pokaże Ale oby nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia - ja nie mialam robionych badan w tym kierunku w mojej 1. ciazy. Nikt mi nie podal antybiotyku a sie okazalo, ze corka dostala go w spadku. Wszystkie kobiety, ktore rodzily w nocy ze mna pozarazaly dziec***aciorkowcem, bo sie znalazlysmy na patologii i wyszlo, ze w ta sama noc rodzilysmy. Jedna mowila, ze robila 4 tygodnie przed terminem i nie miala go a po porodzie okazalo sie, ze jednak miala... a ten paciorkowiec lubi powracac wiec chyba nie ma sensu brac antybiotyku na dlugo przed. Podadza Ci antybiotyk i pewnie na wszelki wypadek pobiora wymaz od dziecka wiec sie nie martw. Ja czekam na wyniki. xx onaoczekujaca- wspolczuje, ze synek chory. Oby bylo coraz lepiej. Mojego meza cos lamie i tez sie stresuje, zeby czyms nas nie pozarazal. xx Ja w pierwszej ciazy to mialam czasem, ze po sexie mialam skurcze a w tej w ogole nic mnie nie rusza... Jak taka ladnie ogolona to mozna zrobic powtorke z rozrywki ;)) szkoda marnowac okazji hehe xx Cos z tym Mc`iem jest na rzeczy, bo ja jak nigdy mam ochote na frytki i bigmaca. W ogole to takiego porzadnego hamburgera bym wszamala. Jutro ide do fryzjera i obok robia wlasnie taaakie fajne, ale nie wiem, czy dam rade czasowo wszystko ogarnac, bo po corke trzeba pojsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×