Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiaszatanistka1994

Czy wy też uważacie , że mięso lepiej zaspokaja głód od innego jedzenia?

Polecane posty

Gość gość
zapomnials dodac, ze najgorsza twoja choroba to alkoholizm:D po ilu browarach juz jestes? aa i jeszcze narkomania. masz kobiecino rozwalona watrobe, ktora niedlugo sie odezwie, spokojnie czekaj i pierdz po 10 talerzach zjadanych grzybow dziennie.sama o tym pisalas, wiec nie pierdziel o zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kciukiem dziś Oj, zagiełam?usmiech.gif jak zwykle. x Nie zagięłaś,biedactwo nie masz czym:).Gardzę nierobami,tylko i aż tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam urzedów, które pracują w takich godzinach, ale owszem pensyjka całkiem niezła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xen:D to tluste babsko nigdy sie zadna praca nie skalalo, konfabuluje:D chodzi na grzyby, o ile to mozna nazwac praca i caly dzien je wpierdziela:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zrozumiałeś, za to mi płacą właśnie. I podejrzewam, że gardzisz tymi, którzy są mądrzejsi od Ciebie i mają wygodę. Czyli jak 99% kafeterii i naszego nędznego społeczeństwa. Zmień coś w swoim życiu, na początek rzuć kafe, zmień pracę i przestań żreć czyjeś zwłoki, bo któś może czasem zażreć Twoją matke, czy dziecko, toż to też mięcho. Idę sobie herbatki zrobić, co by mnie w drodze do domu nie telepotało z zimna na rowerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale od grzybów 80 kilo żywej wagi?Skąd:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na grzyby, to w sobotę o świcie ruszamy. Dziś mam cudownego gościa ze stolicy wielkopolski i tylko jemu dzień poświęce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kciukiem dziś Nie zrozumiałeś, za to mi płacą właśnie. I podejrzewam, że gardzisz tymi, którzy są mądrzejsi od Ciebie i mają wygodę. x Tak,tak:).Co ty tam wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale od grzybów 80 kilo żywej wagi?Skądsmiech.gif . " jak to skad? z nierobstwa to raz:D a po drugie z opilstwa:D ona potrafi 10 browarow obalic dziennie i jeszcze poprawic wódą:Daaa i jeszcze czasem fasola i obiadki u mamuski na krzywego ryja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam lubię mięcho,rzadko jem bo nie muszę.W sobotę robię grilla:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasacja w toku. Irytacja narastała z każdym postem, nadeszło apogeum złości i uświadomienie sobie rachitycznego stanu umysłu ze strony mojego rozmówcy, co kończy się zawsze kasowaniem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No ale od grzybów 80 kilo żywej wagi?Skądsmiech.gif . " jak to skad? z nierobstwa to razsmiech.gif a po drugie z opilstwasmiech.gif ona potrafi 10 browarow obalic dziennie i jeszcze poprawic wódąsmiech.gif aaa i jeszcze czasem fasola i obiadki u mamuski na krzywego ryjasmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś No ale od grzybów 80 kilo żywej wagi?Skądsmiech.gif . " jak to skad? z nierobstwa to razsmiech.gif a po drugie z opilstwasmiech.gif ona potrafi 10 browarow obalic dziennie i jeszcze poprawic wódąsmiech.gif aaa i jeszcze czasem fasola i obiadki u mamuski na krzywego ryjasmiech.gif x Nie znam,nie wnikam.Uważam,że powinniśmy się tolerować.Czasem jem mięso bo czuję taką potrzebę,trudniej zrozumieć mi ludzi jedzących słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No ale od grzybów 80 kilo żywej wagi?Skądsmiech.gif . " jak to skad? z nierobstwa to razsmiech.gif a po drugie z opilstwasmiech.gif ona potrafi 10 browarow obalic dziennie i jeszcze poprawic wódąsmiech.gif aaa i jeszcze czasem fasola i obiadki u mamuski na krzywego ryjasmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No ale od grzybów 80 kilo żywej wagi?Skądsmiech.gif . " jak to skad? z nierobstwa to razsmiech.gif a po drugie z opilstwasmiech.gif ona potrafi 10 browarow obalic dziennie i jeszcze poprawic wódąsmiech.gif aaa i jeszcze czasem fasola i obiadki u mamuski na krzywego ryjasmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wódki nie znoszę, ale przecież ja wiem o sobie najmniej:) Za to piwko jak najbardziej dziś okazja do świętowania i to z kim. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kciukiem dziś kasacja w toku. Irytacja narastała z każdym postem, nadeszło apogeum złości i uświadomienie sobie rachitycznego stanu umysłu ze strony mojego rozmówcy, co kończy się zawsze kasowaniem.usmiech.gif x Nie schlebiaj sobie:),prze zemnie przemawia racjonalizm,przez ciebie wyimaginowana idea.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia jaka idea, bo za żadną nie dążę, przedstawiam prawde, udowodniona w każdy możliwy sposób. Zresztą, co mi tam, już żyję zbliżającym się weekendem. Zaraz umykam się regenerować, Gościa będę miała już w południe. I oczywiście uraczę go grzybami własnoręcznie zebranymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc:),nie otrujcie się,bo grzyby mało pożywne a wątroba tylko jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się zatruć jadalnymi grzybami. I jakie dobranoc, toż to świt. I tylko drzemka, wstać muszę o 10.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż,dla mnie"dobranoc"o tej porze to norma:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro o 10.30 wstajesz,to teraz w pracy śpisz?Oj ludzie,ludzie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie nie. Nawet, gdy kończę pracę o świcie, to spię niewiele, wataha nie pozwala na długi sen. O kotach nie wspomnę. Wolę realnie nazywać to drzemaniem. I widzisz, zdrowa żyję, mimo takiego trybu, takiej diety.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę w pracy spać. Dlatego mam komputer, książki, krzyżówki, gry, pamiętnik i nie wiada co jeszcze. Nie ciągnie mnie w pracy jakoś do spania. A dziś muszę wstać, odebrać gościa z PKP. I być munter, zadbać o wszystko i nawet piwo wypić choć jedno i nie paść. Kryzys na spiocha mam z reguły po południu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wspólnego masz z kotami:)?Czym się zajmujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam psy i koty, ale w domu. Psy prędko chcą na dwór, koty chcą miziania i jeść. Z reguły wtedy, gdy sen mam najmocniejszy, czyli około 9. Ale tylko dwie noce w tygodniu pracuję. A praca nie związana ze zwierzętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewątpliwie masz dziwną pracę,dwa dni w tygodniu i godną pensję?Zakrawa na SF,szczególnie na"zielonej wyspie":D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×