Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamusia_1986

Co robić ??

Polecane posty

Gość Mamusia_1986

Przedstawię w skrócie sytuacja która mnie tak przerosła że potrzebuję pomocy . Mam 28 lat i 6 letnie dziecko. Z mężem od początku małżeństwa były kłótnie bo on lubił sobie popić z kolegami - nie wraacał na noce . To wszystko doprowadziło do tego że jestem strasznie znerwicowana i przestałam go szanować. Czasem w nerwach go uderzyłam bo brakowało mi już argumentów by do niego dotrzeć. 3 lata siedziałam w domu wychowując dziecko , potem wróciłam do pracy . Teraz przy każdej awanturze mąż jak juz nie wie o co ma się czepnąc twierdzi że jestem złą matką bo np jestem zmęczona opieką nad dzieckiem , pracą i obowiązkami domowymi pracuje 6 dni w tygodniu po 7-8 godzin dziennie chwilami mam dośc bo nie mam czasu dla siebie... Mąż zamiast mnie wspierać podgaduje mi że jest ze mną tylko ze względu na dziecko - że nie nadaje się na matkę bo nie potrafię odpowiednio zająć córki na dłuższy czas. Twierdzi też że zostawił by mnie ale boi się bo jestem niezrównoważona psychicznie i boi się ze zrobię dziecku krzywdę . to jest kompletną bzdurą nigdy nie skrzywdziłabym córki , nie biję jej po za krzykiem który stosuję gdy nie daje już sobie rady. Gdy płacze i tracę siły do życia mój mąż się cieszy . Wychodzi i wraca o której chce i kiedy chce. Jak dzwonię do niego rozłacza się w połowie zdania. Nie mam już siły jestem na skraju wyczerpania nerwowego . Nie spię po nocach nie mogę jeść, w pracy też się opuściłam . Nie wiem co dalej robić ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam dzieci, jestem młoda jeszcze ale polecam książki: "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" oraz "Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy". Jeżeli zechcesz przeczytać to myślę, że te książki ci pomogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×