Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marianna90

matka odwróciła się ode mnie po zaręczynach

Polecane posty

Gość marianna90

Otóż zaczęło się od tego że wakacje spędziłam z rodzicami córeczką i już w chwili obecnej narzeczonym nad polskim morzem. Nasze relacje z mamą zawsze były dobre z moim narzeczonym również doskonale się dogadywali. Jednak kiedy pewnego wieczoru mój chłopak oświadczył mi się byłam najszczęśliwsza na świecie jednak kiedy powiedziałam o tym rodzicami nie było żadnej reakcji za to od tamtej pory moja szanowna mamusia nie odzywa się do mnie unika mnie i ciągle chodzi obrażona, relacje z moim narzeczonym również uległy zmianie bo obniżyła je do dzień dobry i do widzenia ;/ ! mam 23 lata narzeczony 24 jesteśmy ze sobą 5 lat mam dziecko z poprzedniego związku kochamy się chcemy stworzyć rodzinę jednak mojej matce coś nie pasuje ? ciągle wszczyna jakieś awantury bez powodu nikt nie wie o co jej chodzi a kiedy pytam co jest odwraca się ode mnie i udaje że nie słyszy! czy miał ktoś podobną sytuację ? proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może liczyła na zaręczyny w starym stylu, że chłopak spyta ich o zgodę czy coś w tym stylu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 23 lata, 5 lat stażu z obecnym partnerem i dziecko z poprzedniego związku??? to kiedy ty zaczęłaś? w podstawówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no musiała mieć jakieś 16 lat jak wpadła.. masakra! A co do zaręczyn, to też uważam, że pewnie chodzi o to, że narzeczony nie poszedł z flaszką do Twojego taty, a z kwiatami do Twojej mamy i nie poprosił o rękę. Na wsiach i tradycyjnych rodzinach, nadal jest to podstawa do zawarcia związku małżeńskiego. Myślę, że Twój narzeczony powinien to naprawić. Zorganizuj jakiś miły wieczór, przygotuj kolację i zaproś rodziców i narzeczonego, niech przyjdzie do nich i poprosi o rękę jak Pan Bóg przykazał. Do widzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko rety... Co za zaścianek... Należy po prostu spokojnie wytłumaczyć mamie, że kochasz ją i tatę wielce, szanujesz i to się nigdy nie zmieni. Tyle, że czasy troszkę się zmieniły i narzeczony nie ma już obowiązku padać na kolana przed protoplastusiami, by o rączkę dzieweczki prosić... Poza tym (argument nr 2) prośba o spędzenie z kimś reszty życia to moment tak intymny, że niekoniecznie (a wręcz niewskazanie!!) trzeba to robić w czasie sylwestra z jedynką czy innym polsatem ;) ;) Spytaj mamę, czy Twoja radość jej nie cieszy?? Za jakiś czas muchy z nosa na pewno jej wylecą. I tylko nie daj sobie urządzić weseliska po mamusiowemu, bo będziesz miała - oględnie mówiąc - nie najlepsze wspomnienia ;) Powodzenia!! Masz dziecko, teraz już niedługo Męża - rodziców należy kochać, ale nie wolno im dać sobą rządzić w nieskończoność. Bo jesteś-jesteście już dorośli!! Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie prosiłam żeby ktoś komentował to ile miałam lat jak urodziłam dziecko więc proszę o nie komentowanie tego faktu i jak to nazwaliście ,,wpadka" w wieku 16 lat nie jest czymś strasznym widocznie mam tu do czynienia z jakimiś zaściankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeśli już rozmawiamy o tym fakcie ze mam dziecko to nie mialam 16 lat a 18 ;/ ale kogo to obchodzi jak kazdy tu kazdego z gory osadza ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłaś w ciąży z jednym, a w związku już z drugim? masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×