Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SmutnaOnaSmutna

Trudny okres a dawanie milosci

Polecane posty

Gość SmutnaOnaSmutna

Witam. Moj przyszly maz ma nerwowy okres gdyz mial pracowac za granica ale nie do konca sie udalo, teraz jedzie na nastepna rozmowe za granice i siedzi w domu, jest marudny, gra w kompa. To ja sobie zaczelam wychodzic na spacery ale wieczorem gdy chcialabym cos z nim wiecej to mi trgo nie daje. Ja nie dochodze pochwowo tylko lechtaczkowo wiec zawsze musi mi zrobic minetke. A teraz nic nie robi, wiem ze sie masturbuje, dzis w sumie rano mu zrobilam dobrze ale w zamian nic. W ciagu dnia pare buziakow przytulen jest. Ale w nocy chcialabym zeby choc mnie posmyral. I mam wrazenie ze mnie nie zauwaza. Poplakalam sie o to 2 razy a on mowi ze sie zwiazal z dzieckiem. Wytrzymuje to jakos wychodze sama itd a on sam mowi o sobie ze jest marudny ale brakuje mi go w nocy. Juz bylam bliska wytrzymania kolejnej nocy ale znow peklam a on zly bo uwaza ze ja mysle ze on nie daje mi milosci. Staram sie go zrozumiec ale jednoczesnie tez chce zeby sam z siebie przyszedl i boli mnie ze jestem odrzucona. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do lekarza albo psychologa, a nie zmuszaj faceta do lizania ci/py, wstydu nie masz za grosz! ...dla pewności poproś koleżankę żeby ci wylizała, jeżeli się zgodzi w co wątpię to ty też to jej zrób, może wtedy zaczniesz myśleć głową jak człowiek, a nie jak bezwstydna dziw/ka du/pą 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak rozumu u kobiety. Myśli dupą a nie głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaOnaSmutna
tu już nie chodzi o lizanie nawet, wiem moze brzmie jak wariatka. ale o jakies przytulenie wieksze w nocy, pocalowanie, danie gwarancji że jest się pożądaną, juz nie musi byc sex itd.. fakt,jak czyta sie mojego posta to nie dziwie sie reakcjom waszym. od dluzszego czasu stara sie o ta prace ale ja na tym tez cierpie. wiem ze w takich momentach trzeba chlopa zrozumeic i dac mu spokoj a nie sie domagac ale pękam czasami i jestem traktowana jak kolezanka a nie jak partnerka.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie uważasz, że każdy kiedyś pragnie pobycia sam ze sobą. Niektórzy potrzebują w ciężkich chwilach swojej przestrzeni. To Ty powinnaś się przystosować a nie zawracać mężowi d**y mało istotnymi sprawami. Jak potrzebujesz lizania może zakup sobie zwierzaka to Cię poliże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie wiem ile masz lat ale zachowujesz się gorzej jak nastolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu spokoj teraz, ma trudny okres, nerwy. Skoro potrzebujesz seksu to sobie sama zrob palcowke, jakiz to problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaOnaSmutna
Juz jest ok. Mnie ponosza zawsze emocje i staralam sie zacisnac zeby ale peklam wczoraj i stad placz. Pogadalismy. Wiem skad mi sie te jazdy biora. Dlatego ze wiem ze sie na boku masturbuje a jak ja sie oddalam zeby mu dac spokoj i w koncu wracam to ja nie dostaje jego pieszczot czy wiekszej uwagi.ciagle ciezko mi sie pogodzic z masturbacja jego bo jest bardzo czesta tzn codzienna badz co 2 dni czasem moze rzadziej. A teraz mialam miesiaczke i juz w ogole mial wymowke. Im bardziej sie smuce i cos o tym mowie tym gorzej. Wiec chyba musze to zaakceptowac:-( do tego oglada porno i laski takie jak Natalia Siwiec a ja nie mam takich piersi jak ona, a on czasem zartuje podnoszac moje do gory.. I mam kompleksy gdy potem nie dostaje wiecej czulosci.. A mowi o niej ze jest pusta i sztuczna a sie nia podnieca eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oooo dziewczyno, jezeli twoj maz czesto sie masturbuje, ale z toba seksu nie uprawia, to znaczy ze on ma problemy!!! Powinniscie udac sie do seksuologa, bo to normalne nie jest. Kazdy czasami to robi, i to jest zdrowe, ale musza byc zachowane jakies normalne proporcje. U twojego meza to jest wyraznie zaburzone. Zaproponuj mu terapie, bo to wcale nie jest kwestia zdenerwoania, tylko jego problemow seksualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaOnaSmutna
Uprawia ze mna seks. Jeszcze nie jestesmy malzenstwem. Tylko osttnio ma problemy z praca w zasadzie dlugo trwaja formalnosci i zalatwianie plus stres itd.. A masturbacja u niego wystepuje od nastolatka a ma 27 lat. Tak radzil sobie z niepowodzeniami z laskami klotniami z rodzicami i stresem ogolnie. Przyzywczajenie ktore zostalo. Ale kochac sie ze mna chce ogolnie. Tylko ja to wszystko tak personalnie odbieram i potem wybucham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany, on nawala, ale to ty bierzesz wine na siebie i go tlumaczysz:OTak bedziesz robic cale zycie? Zawsze sa jakies problemy, nie te to inne. Wiec cale zycie bedziesz go usprawiedliwiac, ze woli wlasna reke i pornosy, niz ciebie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaproponuj mu sama tę pomoc, może ręce dłonie nadgarstki go bolą, może skórę sobie obtarł i stąd to podrażnienie i zdenerwowanie, sama nie wiem ale ja na twoim miejscu spróbowałabym, zawsze to urozmaicenia, może stopami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaOnaSmutna
chodzi o to, ze facet jak ma problem jest w swojej "jaskini". i oprocz tego ze sobie zrobi to gra czy oglada glupoty w sieci - jego sposob na odreagowanie. ale jak ja go zachece to seksu raczej nie odmawia chyba ze jest zmeczony itp. no i po klotni to tez nie ma mowy o tym a wtedy to robi se sam. powiedzial ze jak bede to tolerowac i nie robic mu jazd to mu sie znudzi.kiedys po sexie powiedzialam mu ze widze ze na serio woli mnie to poczul sie urazony i smutny i powiedzial"to ty tego nie wiedzialas musialem ci to tak udowodnic?"i byl smutny. nie wiem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×