Seks z mężczyzną, w którym się zakochałam nie daje mi przyjemności

Bardzo kocham swojego faceta i chce z nim być, ale seks z nim nie daje mi przyjemności taką jaką chciałabym osiągnąć. Boję się na cokolwiek zwrócić uwagę bo nie chce go urazić. Sam jednak pewnie niczego nie zmieni. Zresztą nie wiem czy warto coś zmieniać bo mogę przez to wszystko zepsuć, jest mi z nim przyjemnie bo w końcu go kocham i uwielbiam czuć jego bliskość, ale z drugiej strony pod wpływem jego pieszczot nie osiągnęłam nawet nigdy orgazmu - nie wiem czy tak ma już zostać na zawsze...?

ja od poczatku rozmawiałam, mój facet dostał pełną instrukcję co lubię :D problem jest w tym, ze kobiety ukrywają co lubią a potem już się boją powiedzieć. porozmawiaj z nim, po prostu powiedz co lubisz. skad on ma wiedzieć? nie jest duchem świętym

Jeśli wstydzisz się mu o tym powiedzieć to raczej go nie kochasz.

To poczatek końca waszego związku.

nie wstydze się powiedzieć co lubie, boje się że go urazę ponieważ znam go i wiem, że jest bardzo pewny siebie, nie lubi krytyki itp... w seksie dlatego równiez pewnie myśli, że robi wszystko dobrze i może mieć do mnie jakiś uraz czy coś jak zwróce na coś uwage, zresztą jak coś zmienimy to nie wiem czy jemu będzie się podobało...

ojej, tak poswięc się bo jemu się nie będzie podobało :D moj facet polubił wszystko co ja (i na odwrót) bo widac jaką radość i przyjemność sprawia drugiej osobie. cale zycie się będziesz z nim cackać "oj, bo tak krytyki nie lubi". skoro się kochacie to powinnas umiec zapewnić go o swojej miłości, dac poczucie bezpieczeństwa, ale równoczesnie zaproponowac, że dziś chciałabyś inaczej. i nie wiem, my mamy tak rózne zabawy, ze mój nawet by się nie zorientował chyba, ze cos zmieniamy szczególnie

macie całe życie na to, by uczyć się siebie nawzajem, nie wszystko od razu