Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ja gość

Żona nie chce zajmować się dzieckiem

Polecane posty

Gość gość
ale wciąż nie odpowiedziałes na pytanie. KTO planował dzieci? czy ona rozmyslała o imieniu, o ubrankach, o pokoju?jeszcze w fazie planowania? czy Ty chciałes mieć dziecko? ona dodatkowo może byc zła o jej ciało, o związek, gdzie wyłącznie potrzeby dzieci się teraz liczą. więc zajeła się sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
"a widzisz...zmieniła zdanie, czyli nie chciała tego dziecka. No widzisz to znaczy ze dziecko było niechciane i pokrzyżowało jej plany." Najpierw chciała a jak już zaszła w ciążę to nagle przestała chcieć.. Czyli można tak powiedzieć, że jest dla niej niechciane i pokrzyżowało jej plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:15 Ja mam ojca ktory zmienial mi pieluchy, chodzil na spacery i tlumaczyl dlaczego snieg jest bialy, uczyl czytac, pomagal w lekcjach, czasem do pionu sprowadzal jak np zlapal mnie z papierosem, gratulowal jak zdalam mature, byl przy mnie w dniu slubu i kocha moje dzieci bo teraz im tlumaczy dlaczego slon ma trabe. Dzieci maja matke wiec jesli wazniejsze jest paplanie przez tel to cos jest nie w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
"ale wciąż nie odpowiedziałes na pytanie. KTO planował dzieci? czy ona rozmyslała o imieniu, o ubrankach, o pokoju?jeszcze w fazie planowania? czy Ty chciałes mieć dziecko? ona dodatkowo może byc zła o jej ciało, o związek, gdzie wyłącznie potrzeby dzieci się teraz liczą. więc zajeła się sobą" Oboje wtedy chcieliśmy, na pewno nie było żadnej presji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dlaczego W OGÓLE nie chce zająć się NAWET NA CHWILĘ swoim własnym dzieckiem? Tego nie rozumiem i o to pytam." JAK 99% mężczyzn i nikt nie robi z tego HALO ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham swoją córcie, ale miałam taki okres, że strasznie męczyło mnie siedzenie z nią non stop w domu i jak mąż przyjeżdżał z pracy to wyrywałam się z domu po pretekstem pojechania po zakupy codziennie. No i faktycznie robiłam te zakupy, ale wracając do domu jechałam najdłuższą trasą by pobyć chwilę sama i się wyciszyć. Tyle, że w moim przypadku nie chodziło tylko o dziecko, ale też o rodziców z którymi mieszkaliśmy, mama wiecznie się wtrącała i byłam tym wszystkim zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu jak czytam to mnie skreca. Moze ma kochanka? Skoro kopie w d**e dzieciaka bo jej przeszkadza w rozmowie z kumpela o nowych butach czy sukience to jest gowniana matka i glupia baba bo na dwoje dzieci sie zdecydowala. Przeciez do tego trzeba dwojga. Odwidzialo jej sie bo co! Jest feministka i ma prawo do swojego zycia? Co za bzdury. Mam dzieci i mam swoje zycie, swoje pasje, przyjaciol. Ona nic nie robi, nic, jest leniem i obibokiem w sprawach rodzinnych. Jedyne co Ci pozostaje to sie rozwiesc bo najprawdopodobniej trafiles na taki egzemplarz jak moj kumpel. Jak widac sa kobiety i mezczyzni ktorzy nie potrzebuja rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem z awokado
ja miałam oboje rodziców którzy się mną zajmowali, bardzo kocham i tatę i mamę. świetne dziećnistwo, bardzo obchodzę swojego tatę. uważam, że oboje rodzice powinni być zainteresowani i uczestniczący w życiu swojego dziecka. wiem, że nie byłabym ja w stanie dać żadnemu dziecku ile oni dali mi, więc pewno się nie zdecyduje. żona autora podjęła decyzję widać nieprzemyślnie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:26 Nie zgadzam sie, w moim otoczeniu ojcowie sprawuja opieke nad wlasnym dzieckiem rownie intensywnie jak matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
"Jezu jak czytam to mnie skreca. Moze ma kochanka? Skoro kopie w d**e dzieciaka bo jej przeszkadza w rozmowie z kumpela o nowych butach czy sukience to jest gowniana matka i glupia baba bo na dwoje dzieci sie zdecydowala. Przeciez do tego trzeba dwojga. Odwidzialo jej sie bo co! Jest feministka i ma prawo do swojego zycia? Co za bzdury. Mam dzieci i mam swoje zycie, swoje pasje, przyjaciol. Ona nic nie robi, nic, jest leniem i obibokiem w sprawach rodzinnych. Jedyne co Ci pozostaje to sie rozwiesc bo najprawdopodobniej trafiles na taki egzemplarz jak moj kumpel. Jak widac sa kobiety i mezczyzni ktorzy nie potrzebuja rodziny" Ale ja nie chcę się rozwodzić, kocham ją i dzieci też ją kochają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie napisałeś co twoja żona robi jak wraca z pracy. Bo jest różnica jeśli np. sprząta, prasuje , gotuje a różnica jeśli leży i pachnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze w ciąży się rozmyśliła? Kiedy dokładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
"nie napisałeś co twoja żona robi jak wraca z pracy. Bo jest różnica jeśli np. sprząta, prasuje , gotuje a różnica jeśli leży i pachnie" Napisałem wcześniej - przeczytaj. Nic nie robi, leży i rozmawia przez telefon przeważnie. Czasem wstaje z łóżka ale tylko do komputera zobaczyć co nowego na facebooku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To weź urlop tacierzyński - ona niech pracuje, a z czasem pewnie instynkt powróci. Ty w tym czasie będziesz zajmował się dzieckiem, gotował, prowadził dom i nie będziesz przemęczony. Przecież prawo daje taka możliwość (nie czytałam całości, tylko początek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
"Jeszcze w ciąży się rozmyśliła? Kiedy dokładnie?" Dokładnie w tej chwili, w której stwierdziła że jest w ciąży..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
"To weź urlop tacierzyński - ona niech pracuje, a z czasem pewnie instynkt powróci. Ty w tym czasie będziesz zajmował się dzieckiem, gotował, prowadził dom i nie będziesz przemęczony. Przecież prawo daje taka możliwość (nie czytałam całości, tylko początek)" Widać że nie czytałaś: 1. Nie jestem przemęczony, dobrze mi z tym, kocham moje dzieci, a w pracy daję sobie radę. 2. Ona zarabia grosze, nie utrzymałaby sama siebie i swojego telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu nie usuneliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Widać że nie czytałaś:" x no to sie rozwieź bez roztrząsania przyczyny - dorosła jest i wie co robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To czemu nie usuneliście? " Chyba cię porąbało na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro kochasz to moze z czasem przywykniesz i bedziecie zyli razem a jednak osobno a dzieci nie zaznaja matczynej milosci i najprawdopodobniej nigdy nie bedzie sie nimi zajmowala bo przeciez szajsbook bedzie juz zawsze istnial!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sie rozwieź bez roztrząsania przyczyny - dorosła jest i wie co robi sama się rozwieź najlepiej jak najdalej stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli rozmyśliła się tak wcześnie to jakim cudem ta ciąża została przez nią donoszona? Nie błagała Cię o jej zakończenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
"Skoro kochasz to moze z czasem przywykniesz i bedziecie zyli razem a jednak osobno a dzieci nie zaznaja matczynej milosci i najprawdopodobniej nigdy nie bedzie sie nimi zajmowala bo przeciez szajsbook bedzie juz zawsze istnial! " Akurat już przywykłem, ale trochę do d... takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"sama się rozwieź najlepiej jak najdalej stąd " x wal się cha//mie nadęty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mysle bardziej niz do d**y! Ile macie Panstwo lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem.. Rozmyśliła się tak wcześnie a jednak urodziła. Z rozsądku? Dla Ciebie? Bo nie miała wyboru? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gość
"Nie rozumiem.. Rozmyśliła się tak wcześnie a jednak urodziła. Z rozsądku? Dla Ciebie? Bo nie miała wyboru? Dlaczego?" Tego nie wiem, nie pytałem jej o to. Jakie ma to teraz znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to ma znaczenie? Nie wiesz? Gdybym w ciąży powiedziała mężowi że jednak nie chcę to góry by przenosił żeby dowiedzieć się dlaczego i co z tym RAZEM możemy zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba ma tu kluczowe znaczenie. Ona go nie chce więc zachowuje się jakby go nie było. Pytanie jakim cudem to dziecko jednak jest na świecie, czemu pozwoliła mu być na świecie jako dziecko mimo że nie chciała go od paru komórek na krzyż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sprowadzaj wszystkiego do urodzenia sie dziecka. Pewnie usunelas niechciana ciaze bo jestes postepowa i masz swoje prawa a dzieci niszcza zycie i rujnuja cialo ble ble ble ble Ta kobieta jest leniem a trafila na naiwnego i zakochanego w niej faceta. Znam takie babki. Znam takie zwiazki a raczej stosunki bo to wyglada jak tranzakcja, ja Tobie dzieci urodze a Ty mi dasz swiety spokoj bo ja tylko ladnie.pachniec chce bo jestem gwiazda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×