Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wpadlampouszy

Nie umiem sie odkochać w moim nauczycielu pomóżcie mi

Polecane posty

Gość Mindymindy
Autorka sama musi o nim zapomniec,przejdzie Ci potem bedziesz sie z tego smiac autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby jak najszybciej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie spokój z tym zakochiwaniem się w nauczycielach,jesteście infantylne z zwichrowaną psychiką,idźcie do psychiatry,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 14:39 debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;14 lecz się głupcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:16 sam się lecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanawnauczycielu
Hej, tu autorka topiku, zapomnialam hasla do konta, ale pewnie sobie przypomnę. Od czasu gdy tu pisałam za bardzo nic się nie zmieniło, nadal przez niego bywam smutna, a kiedy jakoś inaczej się na mnie popatrzy to dopatruje się tam jego uczucia..Naprawdę, naprawdę chciałabym się odkochać..Męczy mnie to. Dzisiaj miałam z nim lekcje, a jutro nie mam..I czuję się źle..i tak ma być jeszcze dwa ata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanawnauczycielu
Ale to jego wczorajsze ukradkowe spojrzenie podczas lekcje. Gdy szybko odwróciłam go i złapałam na wpatrywaniu się we mnie. Wiem, pewnie mi się to wydaję, mam złudzenia, ale takie momenty sprawiają, że nie umiem się odkochać. Dodam, że już na pewno rok minął odkąd się w nim zakochałam..Poczułam coś do niego w 1 klasie liceum coś właśnie w październiku 2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanawnauczycielu
A dzisiaj go nie widziałam i jest mi smutno..Jedyne co udało mi się zobaczyć to jego auto stojące pod budynkiem szkoły...Zawsze to coś z nim związanego.;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpadlampouszyautorka
Juz rok go kocham, kolejny miesiac-nic sie nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochaaaaam go!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ TU AUTORKA ! Dawno nie pisałam, a trochę się dzieje. Mój nauczyciel patrzy się na mnie coraz częściej i coraz częściej mierzy mnie wzrokiem. Na lekcjach często także mówi i tłumaczy coś klasie, ale patrzy się wtedy na mnie. Jak chodzi po klasie(bo ma taki zwyczaj) to przechodzi obok mnie i zawsze w ostatniej chwili zerka mi na twarz(lub inną część ciała). Jak cos go rozśmieszy to uśmiecha się do mnie... Nie mogę,nie mogę ja po prostu go kocham.. Już ponad rok.. A on dopiero teraz daje wyraźne znaki...I co ja mam zrobić?? Przez niego wszystkie moje kontakty z chłopakami nie mają sensu, bo podczas spotkań z nimi, myślę tylko o nim... Dzisiaj na lekcji byłam smutna, ale patrząc na niego, nie mogłam się nie uśmiechnąć. Tak na mnie działa...LEKCJA Z NIM DOPIERO W ŚRODĘ, nie mogę się doczekać...Chyba napiszę do niego list.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JAK ON SIĘ NAZYWA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile on jest starszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Love my teacher

Hej, wiem, że jest to temat sprzed ponad 4 lat, ale dopiero dzisiaj na to wpadłam. Piszę, bo ciekawi mnie co teraz u Ciebie słychać, jak się czujesz i co teraz myślisz o tej sytuacji z nauczycielem. Wiem, że zapewne nawet tego nie przeczytasz, ale i tak chcialam to napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj,gdybym ja teraz miała takie problemy... Wszystko przemija, to i to przeminęło i teraz mogę się z siebie pośmiać. Co mi pozostało po tym? Tendencja do podkochiwania się w starszych. Chciałabym wrócić do tamtych czasów. Niby 5 lat, a wszystko było prostsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×