Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wpadłam z deszczu pod rynnę.

Polecane posty

Gość gość
No dzięki za poradę ale nie chcę zostać prostytutką..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłabyś studentką lubiącą seks z bogatym facetem, a nie prostytutką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyłaby się :) Trzeba być łaskawym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z mamą i powiedz jej jak on się zachowuje. Pewnie jesteś w stanie wziąć kredyt studencki i żyć skromnie wynajmując z kimś mieszkanie - nie szkoda ci życia w takiej atmosferze? Przecież on w końcu będzie dla ciebie agresywny fizycznie, skoro jego zachowania eskalują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie namawiam na siebie, ale na jakiegokolwiek sponsora, może być z poza kafe. W życiu trzeba mieć godność! (haha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę nie ma na to jakiejś zasady bo naprawdę potrafi się wkurzyć o byle co i urządzić awanturę. Była sytuacja, że po zajęciach na uczelni, a kończyłam je około 20:00 pojechałam jeszcze na drobne zakupy do centrum handlowego. Wróciłam później i mimo, że go uprzedziłam to jak wróciłam do mieszkania to zaczął mnie wyzywać od ku**wek i mną szarpać, nawet mnie popchnął na ścianę, wkurzył się jak chciałam mu złożyć życzenia urodzinowe i dać prezent i nie chciał tego przyjąć. Dużo by wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha, to prowo. Żadne kobieta nie jest aż tak pierdzielnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Byłabyś studentką lubiącą seks z bogatym facetem, a nie prostytutką." - nazywaj to sobie jak chcesz ale to forma prostytucji i to niemoralne. Nie chcę przeżyć pierwszego razu z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj jeszcze trochę to cię zgwałci. :o Widać że dobra z Ciebie dziewczyna ale jesteś strasznie naiwna. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak właściwie to masz 20 lat i nie masz czasem na to ochoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naturalnie, że odczuwam czasem ochotę na seks i mam swoje pogrzeby ale chcę zaczekać z tym na kogoś wyjątkowego i kogoś kogo bym kochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potrzeby*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym jak to się ma do tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo może jak byś się z nim przespała to by znów było między wami dobrze? chłop już długo jest sam to go nosi.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, powtarzasz po ran enty, że on sam zaproponował, a ty mu nic nie zrobiłaś itd. Uczepiłaś się tego jak mantry. Ty chyba kompletnie nie masz wyczucia ani intuicji, skoro sama nie ogarniasz tego co się dzieje. Facet może i sądził początkowo, że to świetny pomysł, ale skoro jest przyzwyczajony do mieszkania samemu, bardzo szybko tego pożałował. Zaczęła do drażnić twoja obecność w domu. A ty mu jeszcze gotujesz i sprzątasz, ruszasz jego rzeczy i zmieniasz nawyki. Wkurzasz go. Oczywiście, że nic go nie usprawiedliwia, jest kawałem sukinsyna, ale ty sama wmanewrowałaś sie w sytuacji zależności od "dobroczyńcy" i jesteś na jego łasce. Tak samo zresztą jak zależysz od rodziców. Sorry, ale brutalna prawda jest taka, że skoro masz przechlapane relacje z matką, powinnaś myślec o tym jak najszybciej się usamodzielnić i medycyna w tym kontekście to samobój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to niech powie rodzicom żeby poszukali mi nowego miejsca zamieszkania zamiast się na mnie wyżywać. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z nim. ALBO Zasugeruj mamie, ze lepiej by bylo jakbys mieszkala sama lub z kolezanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym na medycynę estetyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to samo napisałam wcześniej. Facet mieszka od kilku lat sam, a ta mu wchodzi do domu i się rządzi. Może on nie chce zebys mu gotowała?Może on lubi jesc o innego?Może on lubi sobie sam ugotować, a nie moze bo mu jakaś gówniara gotuje. Może on sam sobie sprzatał i wedział gdzie co jest a ty na siłe go uszczęśliwiasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszył się, że gotuję i nie narzekał. Sam wprowadził taki podział obowiązków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam nad tym żeby najpierw zrobić specjalizację z endokrynolgii lub dermatologii, a potem medycynę estetyczną w Podyplomowej Szkole Medycyny Estetycznej w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale wkurzasz go-zrozum to. On ma nawyki starokawalerskie i o ile wczesniej mu to nie przeszkadzało, to teraz tak!Zrozum to. Masz tam mieszkać jeszcze 5 lat-kazdy by się wkurzył!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska, ty się zbudź z tego snu. Masz rodzinkę, na którą nie możesz liczyć, więc powinnaś jak najszybciej iść do jakieś pracy. Kto cię będzie utrzymywał przez sześć lat medycyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×