Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam pytanie dotyczące karuzeli takiej do łóżeczka

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie, czy to naprawdę takie fajne jest? Postawiłam się na miejscu tego maleństwa w łóżeczku i średnio by mi się podobało, ze coś mi się kręci przed oczami... co myślicie o tych karuzelach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ją lubiło jako noworodek i młodsze niemowlę, później pod nią zasypiało, a teraz nosi te zabawki które się kręciły i darzy je sympatią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ją bardzo lubiło, ciężko oceniać to przez pryzmat tego co nam się podoba, ja też nie kwiczę z radości widząc powiewające zasłonki a mleka z kaszką bym do ust nie wzięła, a on lubi... Trochę bez sensu temat. A czy karuzelę polubi czy nie- kwestia gustu, i niemowlęta mają swoje upodobania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, czyli moze mam złe wrażenie, ale ja sama nie lubię, jak coś mi miga czy kręci się przed oczami i pomyślałam, ze dzidziuś moze też nie bardzo będzie uszczęśliwiony taką karuzelą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie by to mdliło i nudziło a moja 3-miesięczna córka od 5 tygodnia życia potrafi leżeć pod nią blisko godzinę i patrzeć zafascynowana na te zwierzaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinoowka
jak dla mnie to karuzela byla najlepszym zakupem jaki dokonalam :) Synek jest nia zachwycony do teraz (ma 7mcy), tylko dzieki niej moglam go zostawic w lozeczku nawet do godziny i isc wziac prysznic, umyc wlosy i sie ogarnac :) Teraz juz wiadomo, probuje sie podnosic wiec juz tak go nie zostawiam zeby nie zerwal zabawek ale zasypia przy niej nadal. Ale np u mojej kolezanki ten sam model juz sie nie sprawdzil- jej maly popatrzy sie 2-3 min, usmiechnie sie i placze bo chce na rece, wiec to zalezy od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to zbędny zakup, lepiej zamontować coś nieruchomego, pokazywać obrazki. A i tak noworodek najbardziej lubi oglądać ludzkie twarze, zwłaszcza swojej mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli już, to nie jakieś mdłe róże sróże, pastele srele, , tylko czarno-białe figury geometryczne, jeśli noworodkowi ma to sprawiać jakąś przyjemność i stymulować mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wybaczcie, ale na coś muszą patrzeć leżąc samotnie na wznak, co nie oznacza, że lubią ten widok. Lepiej wieszać kontrastowe obrazki i co jakiś czas je wymieniać. A najlepiej, to jak najwięcej nosić na rękach, wtedy jest najciekawiej i najmilej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i miło, ale ciągle nosić to trochę za dużo. u mnie karuzela sprawdza sie rewelacyjnie, ale tylko wieczorem i rano. po kapieli kładę dziecko, odpalam a on sobie gada z kaczuszkami, macha do nich i zasypia. rano się budzi i czasem przez godzinę do nich gada, nie powiem, mi to odpowiada bo jeszcze mam czas się poprzeciągać. Syn za chwilę będzie miał 4 m-ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci były zachwycone do dziś mam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×