wredna teściowa to mój koszmar!

Witam was serdecznie zaczynam kolejny wątek z serii nienormalne teściówki i ich wybryki. Nie pisze po to żeby mnie ktoś krytykowal tylko chce się wygadac... Więc od początku. Moja teściowa mnie nienawidzi to pewne i wszystko dlatego że jestem dziewczyna jej syna. Mamy córkę. Przytrafiła nam się bardzo szybko Więc nie zdążyłam nawet zoriętowac się jaka ona fałszywa i wredna jest. Nie mamy ślubu bo Narazie nie mamy takiej potrzeby. Na prośbę chłopaka przeprowadziłam się do niego bo ma dom i mieszkał Sam z matka wdowa. Na początku czepiała się strasznie wynajdywała różne problemy. Pewnego dnia gdy byłam sama w domu z nia zeszła na dol i ni z gruchy NI Z PIETRUCHY spytała mnie o co mi Chodzi i z czym mam problem. Byłam w szoku bo nie wiedziałam o co jej Chodzi. Więc jej o tym spokojnie powiedziałam. A ona zaczęła mnie wyzywac że jestem d***** że wrobilam jej synka (33l. ) w dziecko tak jakby to był niespełna rozumu człowiek. Że mu się wcislam do łóżka że współczuję swojemu synowi takiej dziewczyny i życia ze mną. Ja się rozpłakalam przy niej. Byłam wtedy w 2mc a ona się zaśmiała i się tak śmiała aż facet przyszedł z pracy i Ja poprostu zj***l wstawił się za mną i nie Gadalismy przez pół roku. Zaczęla się odzywać pod koniec mojej ciąży i udawała że wszystko jest Okey. Więc dla naszego dobra zaczęłam z nia rozmawiać ponieważ bardzo Kocham mojego chłopaka. Dodam że nie jest możliwe bym poszła mieszkać do rodziców ponieważ mój tata nie ma WARUNKÓW w mieszkaniu w którym mieszka moja macoha która jest również złym człowiekiem. Ja nie pracuje już ponieważ przed zajściem w ciążę miałam umowę zlecenie. I pracowałam do 8 mc. I nie mam żadnych przywilejów Więc wyprowadzka nie wchodzi w grę ponieważ nie mam dokąd pójść i za co. Dobra do rzeczy. Przez pewnie czas było Okey. Gdy urodzila się mała to się dopiero zaczęło. Gdy byłam w szpitalu wywalila rzeczy mojego dziecka z szafki i układała po swojemu. Gdy dziecko leży spokojnie to bierze je na ręce. Zawsze Wie lepiej że dziecko ma gorączkę gdy jej nie na że dziecko jest śpiące i napewn zaraz pójdzie spać a dziecko idzie spać za dwie godz dopiero. Twierdzi że robię z córki chłopczyka bo ma ubrane dżinsy i koszulkę... I tak jest codziennie bo nie ubieran córki w jakieś falbany itd i nie jest ubrana do porzygania na różowo że mam 4 miesięcznemu dziecku kupić buty! Po Chuj Ja się pytam!? Potrafi zejść na dol i powiedzieć że brzydko dziecko ubrałam że jej się nie podoba. Ostatnio powiedziala że jak Będziemy dziecko bić to córka będzie uciekala do niej na górę. Gdy powiedziałam do faceta Ciekawe co powie pierwsze mama czy tata a ona na to : baba... Rozj***lo mnie to. Grzebie mi w rzeczach podsłuchuje nas wieczorami. Mój facet za wszystko płaci tzn rachunki wszystkie wyremontował sobie cały dol a ona nagle chce mieszkać na dole bo Ja kolana bolą i plecy No Ja p*****le! Mam jej ochotę wygadac wszystko i tak zrobię niebawem bo już nie wytrzymuje psychicznie z tym debilem. Gdy były chrzciNY to zrobiliśmy po swojemu wszystko gdy nagle przy stole POWIEDZIALA że ona chciała nasza córkę chrzcic w innym kościele. Córka jest całą podobna do niej do jej syna i do nikogo więcej to Kurwa jest jej dziecko czy Jaki Chuj bo już nie ogarniam długo by tu pisać. Sory za błędy ale tak mnie baba w*****a że mam jej ochotę z***bac

Bardzo Ci współczuję. Wiem, że to dom teściowej ale na Boga, jesteś matką jej wnuczki, ukochaną jej syna i choćby dlatego powinna chociaż dla wspolnego dobra szanować Cię. Ciekawe jak spokornieje gdy trzeba będzie się nią zająć na stare lata. Trzymaj się, autorko. Tylko nie daj się jej sprowokować do znizenia się do jej poziomu. Zachowaj klasę, dla faceta i dziecka.

najważniejsze,że chłopak jest za tobą a nie za nią. w ogóle nie słuchaj co ona do ciebie mówi. jak będzie znów się wpieprzać to udawaj ,że słuchasz a myśl o czymś innym,bo zwariujesz

współczuję twojej synowej. jesteś gorsza niż ta ,którą opisuje autorka.

ha ha ha ale ktoś ma fajnie pod kopuła nasrane! Mój facet do wszystkiego doszedł Sam niczego nie dostał od matki! Nawet mu raz powiedziala że jakby wiedziała że będzie miała takiego syna to by go przy kompaniu utopiła. Więc ten kto to napisał jest warty mojej jębnietej teściowej. Wyj****e staram się mieć ale czasami nie da się bo ta krowa ma taki ryj że od samego patrzenia na nia nóż w kieszeni mi się otwiera. Dla tych którzy mnie rozumieją wielkie dzięki za słowa otuchy! A ty stary kaszalocie czy kim tam jesteś w*********j!

tak się składa że gruba nie jestem zaradna jak najbardziej. Gnomem nazywaj siebie nie mnie kasy moja teściowa na nic nie dawała bo mój facet musi płacić rachunki za nia również Więc c***a wiesz a się odzywasz. Nie będę się znizac do twojego POZIOMU ŻEBY PROWADZIĆ KONWERSACJE.

WREDNE SYNOWE TO NASZ KOSZMAR podpis; matki kochanych synusiów

ZAŁOŻYCIELKO TEMATU gdybyś miała choć trochę poziomu i kultury nie obsrywałabyś rodziny męża na takim durnym forum ale ty jesteś pusta laska, zero kultury ta kobieta urodziła syna, twojego partnera, którego pokochałaś, może? więc nie pyskuj, bo ci słoma z butów wychodzi!!! a ślub to brałaś z synusiem czy z teściową? bo nie rozumiem...

ja po kilku pieknych akcjach tesciowej, poprostu przestalam sie do niej odzywac, i mam swiety spokoj,juz nawet nie nadaje na mnie jak syn ja odwiedza, bo ten powiedzial jej zeby dala se spokoj, i po jakims czasie podczas jego odwiedzin poprostu zaczela milczec na moj temat, mi to pasuje nie odwiedzamy jej z dzieckiem a jej tez bo nawet o nas nie pyta...choc nigdy nie pytala- raczej komentowala nasze osoby,nie daj sie ,jak sie same nie poszanujemy to inni tez nas nie poszanuja,polecam ignorowanie takiego zachowania,nie daj sobie wejsc na glowe

wredna synowa to mój koszmar TEŚCIOWA Z W-WY z m-5 i 5 tys. netto

nowa tu jestem, czy te wpisy od "teściowych" to żart czy zboczenie?A może konwencja tego forum???? Pytam, bo te teksty jakieś nienormalne...

nie zawracaj sobie głowy tym co teściowa do ciebie mówi. nie przejmuj się i rób swoje. niektóre teściowe tak mają.

Odczułam ulgę jak moja tesciowa zmarła.Przez nią omal sie nie rozwiodłam:-/ Ps.Nie czytam calych wpisów...Nie dajcie sie

wredna synowa to mój koszmar TEŚCIOWA Z W-WY z m-5 i 5 tys. netto

a ja mam super teściową dała kasę na wesele kupiła mieszkanie kupiła samochód nie odwiedza nie dzwoni po prostu super laska

a moj koszmar to wredna tesciowa,ktora w wlasnosciowe mieszkanie,emeryture i od nas 1000 eu miesiecznie od nas

musisz pokazać granice.ewidentnie wchodzi Ci na głowę.niedługo dojdzie do tego, że zacznie nastawiać córeczkę na Ciebie.Nie akceptuje Cię i chyba nie macie wyjścia jak całkowicie się odgrodzić.wiem że wyprowadzka nie wchodzi w rachubę, ale jak nadejdzie moment, że nie wytrzymasz i postanowisz jej wygarnąć, zrób to z głową.nie klnij i jej nie wyzywaj, bo obróci wszystko przeciwko Tobie, a wiadomo, że emocje w takich chwilach biorą górę. Myślę, że mąż ma tutaj wiele do powiedzenia.poproś go o rozmowę z mamą.jeśli to nie pomoże, musisz stanowczo wbić jej do głowy, że to ona wiele straci przez swoje zachowanie.

a ja mialam super tesciowa tylko z jej synem bylo okropnie, teraz mam super meza i okropna tesciowa

kiedyś i ty zostaniesz teściową i życzę wiadra pomyj na ryj wiadra szamba na mordę bez rymy ale tak życzę

a ja mialam super tesciowa-a okropnego meza, teraz mam super meza - a okropna tesciowa

dobre wiadra pomyj na ryj :P:P:P:P

a ty jestes zakompleksiona , ta od wiadra pomyj, moja matka tez jest wredna tesciowa i nie mysl ze wszystkie tesciowe sa super, moja matka jest wredna tesciowa dla mojego meza i dla mojego meza i dla wnukow z obu stron jest poprostu wredna babcia - tyle w temacie a teraz mysl czy wszystkich do jednego wora masz prawo wrzucac

dla mojej bratowej i dla mojego meza - mialo byc

ta co obraża synowe ma niezłe zaburzenia psychiczne.musisz mieć ogromny kompleks, albo znienawidzoną synową, skoro życzysz komuś źle i wylewasz "wiadro pomyj"

też uważam,że trzeba być ostatnim gównem,żeby taki temat zakładać!!! o rodzinie swojego męża, o najbliższych

skasujcie ten temat tak wulgarna osoba go założyła nie warto tych bzdur czytać!!!

a mi nie zależało nigdy na kasie teściowej ,bo właściwie to nawet jej nie ma. na początku myślałam,że ona mnie lubi ale gdy okazało się,że pochodzę z biednej rodziny to mnie znienawidziła ,bo dla nie liczy się tylko kasa.mija już 5 lat odkąd się nie widziałyśmy. mąż ją odwiedza a ja nie dlatego jestem idealną synową,bo nie wchodzę jej w drogę. dla mnie to też idealny układ.

a gdzie jest autorka ?

od kiedy to matkę KONKUBENTA nazywa się teściową???

napisala ze matka chlopaka, ale widze ze masz poszezony slownik o slowo konkubent - na zachodzie konkubent to poprostu przyjaciel pasierbie polski ;)