Uważam, że należy zlikwidować religie w szkole i wprowadzić lepszy przedmiot

Na przykład wiedze o kosmosie, powstaniu Ziemi, ciekawostki naukowe, najnowsze odkrycia ze swiata medycyny, nowych technologii itp. To byloby bardziej rozwijające niz brednie o 14 letniej dziewicy, ktora urodzila. Patologia i bajki w jednym :O

wiedze o kosmosie masz na fizyce, medycyna to mimo wszystko kierunek ktory wymaga rzetelnego obkucia, wiec wyszloby to samo co z sexedukacja w podstawowkach, technologia zas jest poznawana przy okazji jej uzytkowania kto ci kaze uczeszczac na te bajki?

Raczej nalezy usunąc religie z zajęc obowiązkowych, tj rodzice ( i dzieci ) sami by decydowali na poczatku roku szkolnego. Dziecko chodziloby na religie, gdyby tego chcialo razem z rodzicami a nie na siłe jak teraz. Nikt nikogo nie zmusza, ale jest presja spoleczna, wszyscy chodzą to i ja chodze. To nalezy zmienic

wiedze o kosmosie masz na fizyce xxx widać dawno nie byłas na lekcji fizyki, informatyki czy innego przedmiotu :D Nie uczą tam niczego tylko rozwiązywania zadań i obliczenia przyspieszenia, a na informatyce pisania CV w Wordzie i obsługi Excela :D

Ja uważam, że religia powinna być, ALE z etyką :O tymczasem przedmiot o nazwie religia z etyką, to tak naprawde sam katolicyzm. Powinna być etyka, na której bylyby poruszane tematy o moralności, o dobrym zachowaniu, dyskusje na tematy tabu typu pedofilia, molestowanie itd, oraz wiedza o WSZYTSKICH religiach, podstawowe info o buddyzmie, odłamy chrześcijaństwa, islam itd. I nie wmawianie bachorom dogmatów, tylko rzetelne informacje i fakty o tych religiach, czyli historia powstawnia, główne założenia, swiete księgi itd. Może wtedy ludzie byliby bardziej światli i nie dopuścili do tego, żeby zalał nas islam :(

Religia powinna być dla chętnych i przez chętnych organizowana. Tak samo jak np. zajęcia z pływania: chcę żeby moje dziecko chodziło na basen, to znajduję świadczącą takie usługi firmę, płacę określona przez firmę stawkę (może być co łaska jak dla mnie :) ) i tyle. Szkoła nie oferuje ani basenu ani nic w zamian. Podatnikom nic do tego.

religia jest dla chętnych więc o c***j wam chodzi? a że jesteście takie durne kwoki, że ulegacie jakiejś wymyślonej "presji" (bo ja nic takiego nie zauważyłam) to już wasz problem

mam gdzieś wiedzę o kosmosie i rozwijające się technologię 100 razy lepiej żeby zamiast tego była np. psychologia lub filozofia przynajmniej jakieś podstawy

bo ja nic takiego nie zauważyłam xxx sprobuj wypisac dziecko z religii, rowieśnicy je zjedzą, bedą robic sobie żarty, wyzwiska o kociej wierze, jehowych, żydach. Co ty żyd jestes ze nie chodzisz ? jehowy ? Rodzice tylko podsycają nienawiść i patrzą krzywo, bo jakies dziecko nei chodzi na religie. W Warszaffce moze nie ma z tym problemu, ale im mniejsze miasto tym więcej problemow, wiec rodzice dla swietego spokoju posylają dzieci na religie. Wystarczy byc innym, miec inne poglądy, inny wygląd i jestes w polskiej szkole skończona, no chyba ze masz silny charakter albo umiesz dac po mordzie. Trudno jednak wymagac od dziecka, by stawialo się kazdemu po kolei i bylo nielubiane. To jest wlasnie presja społeczna, spoleczenstwo tworzy kolejne pokolenie durnych Polaków cebulaków, ktorzy gadają o jakims patriotyzmie, turlają się jak debile pod krzyżem, dają na tace 10zl a po wyjsciu z kosciola lecą do galerii na shopping, a wieczorem do kochanki bzykac sie w dooope :O a idzcie w cholere :O

gość z 19:23 ma świętą rację. Też swoje dzieci posyłałam żeby inne ich nie gnoiły i wytykały palu chami. Jak rozmawiam z matkami to większość właśnie tak robi - dla świetego spokoju. Czarna zaraza ma swoje salki idealnie nadajace się na lekcję religii. Ale po co, szkoła zapłaci za ględzenie, a w salkach robi sie biznes i to niezły.

ty mozesz sobie uwazac

widzę, że na serio jakieś durne kwoki się tu wypowiadają i to z jakiejś zapadłej wiochy chyba :D mentalność "20 lat za murzynami" :O skończcie wymyślać, bo same sobie wkręcacie takie bzdury. coraz więcej dzieci jest wypisanych z religii i nikt się ich nie czepia. za moich czasów nikt się nie czepiał, więc tym bardziej teraz. u dziecka mojej znajomej 1/3 osób w klasie nie chodzi na religię.

i dodam, że mieszkam w o wiele mniejszym mieście niż warszawa

ale co niektóre są tutaj durne,ja pier....

Uczę j. obcego. W każdej grupie mam tylko 2 godz. Tylko. Religii też jest 2. Z tym, że ja daję wszystko z siebie, a klecha zabiera ich na halę sportową i tam siedzą sobie na trybunach nic nie robiąc. Jesteśmy tak samo wynagradzani. To jest polska sprawiedliwość.

Wiedzę o kosmosie masz na fizyce tudzież geografii. Medycyna zahacza o biologię. A nowości techniczne o informatykę czy tam technologię informacji. I kto by miał tego przedmiotu uczyć ? Ktoś kto jest biegły z geografii, medycyny i technologii w jednym ? :O Zejdź na ziemię. A z religii można zawsze wypisać dzieciaka, jest to nawet dość częsta praktyka więc nie czaje tych wpisów o wyśmiewaniu dzieci. Tez chodziłam do szkoły, nikt innych nie prześladował z tego powodu.

Patrząc na dzisiejszą młodzież a mam z nią do czynienia na co dzień ( taka praca ) to zamiast religii chcieliby chlanie, ćpanie i seks do woli dlatego przeszkadza w dzisiejszym świecie religia, policja i inne instytucje, które wprowadzają jakieś nakazy/zakazy. Zero wartości, siano w głowie i hulaj dusza piekła nie ma.

a zamiast biologii ---seks grupowy zamiast ogrodnictwa--- uprawę marihuany zamiast chemii--- pędzenie bimbru zamiast ekonomii--- oszustwa i malwersacje podatkowe zamiast informatyki--- hackowanie i włamywanie się do systemów oto przedmioty nowoczesnej europejskiej młodzieży:))

Nie dramatyzujcie. Jestem w wieku gdzie religia była w salce, a nie zabierała klasy w często przepełnionych szkołach. I jakieś dziadostwo ze mnie nie wyrosło. Miejsce religii jest poza szkołą. Lepiej niech dołożą więcej w-f, to przyda sie naszym pokrzywionym dzieciom.