zauwazyliscie?

ze ludzie w polsce zyja stadami? nigdy nie maja swojego zdania. mysla to co ich rodzina albo telewizja. ich zycie wyglada jota w jote jak zycie innych czlonkow ich stada tj. dziura albo pala oraz mlode. prace maja taka jak wszyscy. plany na zycie jak wszyscy. malzenstwa to nie sa zwiazki 2 ludz, ale 2 rodzin. zajmuja sie tylko pogonia za zarciem i rozmnazaniem. jak zwierzata. nie maja zadnych wyzszych wartosci ani celow. a moze znacie kogos kto sie rozni od ww szablonu?

nie moze zyje w innej polsce

kto to zwierzata? :D

nie zauważyłam czegoś takiego

ani jednego wyjatku nie znacie?

A ty autorko akurat jesteś dobrym przykładem na to że jesteś w stadzie tych "baranów", chociażby dlatego ze robisz to co inni, czyli siedzisz na forum i zakładasz idiotyczne tematy :P Zapewne też masz fb lub konta na innych portalach społecznościowych.

ol jaka z d**y wzieta analiza z pretensjami do ekspertyzy, autorze.

Bo ludzie to zwierzęta stadne, natury nie oszukasz.

to skad te pretensje do nadzwyczajnosci? jeszcze nie spotkalam czlowieka, ktory by tak o sobie nie myslal. kiedy tymczasem jw. w innych krajach jest pelno indywidualistow. w pl, gdzie nie spojrzysz pierwotniactwo. troglodyctwo co najwyzej. i uwaza sie za superwyrafinowanych buuuuuuuuhaha. to jest ten rzyg. :D