Kobiety z wiekszym popedem maja nadmiar testosteronu

ale poważnie się teraz spytam, ochota raz na 3-4 dni to: libido małe, średnie, b. małe, duże? Jak uważacie?

Zgadza sie sie , ze ludzie w wieku rozrodvzym lubia sie bzykac. U tych z zanizoym popedem jest cos nie tak.Nikt nie mowi o nimfomanii czy osobach uzaleznionych , ktore musza kilka razy dziennie , ale o normalnych w miare czestych stosunkach.Obnizone libido leczy sie farmakologicznie i psychologicznie , wiec nie mowcie ze to jest normalne.

"kobieta z wysokim poziomem estrogenów będzie miała wysokie libido, dlatego kobiety niskie, szczupłe, ogólnie mówiąc filigranowe kochają seks." - kobieta jeśli ma wysoki poziom estrogenów to nie jest "filigranowa" tylko właśnie niska i gruba z piszczącym głosem.

Raz na 3/4 dni to chyba normalnie.Sa kobiety , ktore moga raz na 2/3 miwsiace lub w ogole.

Kobiety z wysokim estrogenem sa filigranowe , z wtsokim progesteronem grubsze i ubite.Progesteron rzadzi w drugiej polowie cyklu , przed miesiaczka - wtedy sie puchnie, zatrzymuje sie woda, wzrasta waga ciala .Po mirsiaczce rzadzi estrogen , waga spada itp.Pierwsza faza estrogen , druga progesteron kiedy waga przybywa itd.itd....

Sorry za literowki , pisze z tel.na szybko

Nawet jak lekarz przepisze progesteron gdy go za malo w drugim cyklu na regulacje lub wywolanie miesuaczki to waga wzrosnie .Tak ze te , ktore maja wiecej progesteronu sa grubsze.Te ktore maja wiecej estrogenu drobniejsze i szczuplejsze .

przecież estrogen magazynuje tłuszcz. im masz wyższy poziom estrogenu tym jesteś grubszy. przecież kobiety przez tabsy tyją nawet po 30kg

Te , ktore maja wiecej estrogenu sa szczuplejsze i maja wieksza ochote , te ktore wiecej progesteronu sa grubsze i maja mniejsza ochote na seks .

W tabsach tez jest progesteron , malo tego , sa tez tabsy jednoskladnikowe ktore zawieraja tylko progesteron.

"U kobiet za proces tycia odpowiedzialne są przede wszystkim hormony, a najbardziej estrogeny (..) estrogeny są szczególnie „niebezpieczne” dla pań, ponieważ w trosce o to, by były one bardziej płodne, „pomagają” im w tym poprzez przyrost komórek tłuszczowych w tak niepożądanych miejscach, jak biodra, brzuch, uda i pośladki. I to już podczas okresu dojrzewania, a dalej w czasie miesiączki, ciąży oraz menopauzy. Wówczas kobiety są najbardziej narażone na tycie. Estrogen powoduje, że ich organizm gromadzi więcej wody i łatwo odkłada tłuszcz"

"Obnizone libido leczy sie farmakologicznie i psychologicznie , wiec nie mowcie ze to jest normalne." >>> a po co w ogóle to leczyć ? Ja bardzo długo miałam duży popęd, musiałam się co 1-3 dni masturbować. Nie czułam się z tym fajnie. Aktualnie mam przepisaną Luteinę i popęd wręcz zerowy. Mam spokój, ulgę. Cieszę się własnie, że nie jestem uzależniona już od jakiś dzikich instynktów.

No wlasnie LUTEINA - nic innego jak czysty PROGESTERON . Luteina to progetsron i sama widzisz ,ze poped ci sie zmniejszyl . Estrogeny sa hormonomi odpowiedzialnymi za kobiecosc , fakt ,ze moga byc niebezpieczne . Kobiety w trakcie przekwitania i po menopazie traca je i dlatego niektore zeby przedluzyc mlodosc przyjmuja estrogeny doustnie .

Testosteron wpływa na libido, jednak to wysokie libido jest, gdy i testosteron jest w normie, jeśli jest powyżej normy, a nawet sporo powyżej, to libido spada nawet do 0. To jednak kwestia indywidualna. Po sylwetce też nie poznacie czy ktoś ma nadmiar testosteronu, bo można mieć seksowne kobiece kształty, chociaż owszem odbija się to na wyglądzie(trądzik, nadmierne owłosienie, wypadanie włosów), ale nadal to zależy od organizmu. Tak to wygląda w praktyce.:)

"Estrogen reguluje wydatkowanie energii, apetyt oraz wagę ciała, a niedobór receptorów estrogenowych w specyficznych częściach mózgu może prowadzić do otyłości (Cell Metabolism)." -Źródło: UT Southwestern Medical Center ( Kopalnia wiedzy.pl). Progesteron powoduje wzrost masy ciala , zatrzymanie wody w organizmie , obnizone libido . Najwazniejsza jest rownowaga , bo oba hormony sa potrzebne , ale to progesteron powoduje zmniejszenie libido i wzrost wagi .

Rany, przeglądam temat, a tu znowu ta oziębła ryba Shaf czy jak jej tam, wmawiająca laskom, że one nie mają za często ochoty na seks. A jest mnóstwo lasek, które mają ochotę non stop :) Częściej niż faceci. Może wizyta u seksuologa Shaf?

A Ja od zawsze mam dużą ochotę na sex. Nie tylko co dzień. W sumie to najchętniej bzykal bym się non stop. Dlatego jako partnerkę dobralem sobie kobietę z podobnymi upodobaniami. Oboje uwielbiany się bzykac nie tylko sami.... W grupie razniej i nieco ciekawej. Zjezdzilismy w tym celu chyba cala Wlkp. Niestety od jakiegoś czasu partnerka nieco straciła ochotę na sex w starym stylu. Szukając pomocy postanowiliśmy wbić wczoraj pierwszy ml teścia. Jakie będą tego efekty niewiem. Jeden zaprzecza drugiemu.... Wiec jak cos będę wiedział to dam znać.... Może nawet wrzuce jakiś film dla nie dowiarkow co by ich dziwne teorie miały materiału do twardszy orzech do zgryzienia

W moim przypadku prawda.Mam podwyższony poziom androgenów ogólnie i ochotę na seks niemal na okrągło. A w połowie cyklu mogłabym nie wychodzić z łóżka. Jestem drobna,niska i szczupła,na pewno nie przypominam faceta:)

ja mam z tego zacnego tytułu co najwyżej nadwyżkę włosów gdzie ich być nie powinno a seks...cóż lubię ale nikt w moim życiu nie obudził we mnie namiętności i miłości w jednym

Często się sama zaspokajasz?

No, ja oprócz ochoty na seks i filigranowosci włosów też mam za dużo:)

skaranie boskie jak to mówią. kochałabym się w pełnym znaczeniu tego słowa gdyby nie te sierściuchy wszędzie. iść na basen wstyd bo nawet jak się wydepiluję to widać, zazdroszczę babom golaskom :( smutna