Nie podobają mi się mężczyźni którzy są uważani powszechnie za przystojnych

Nie wiem dlaczego, ale tacy zawsze mnie odpychają. Podobają mi się za to faceci niezbyt urodziwi, z różnymi skazami. Jest w nich coś tajemniczego i pociągającego, ich uroda niepokoi. Ma ktoś podobnie?

tez mi sie nie wszyscy poobaja

Dajcie jakieś przykłady brzydali, chętnie popatrzę i zaraz odwdzięczę się tym samym. ;)

ach, przecież to rzecz gustu,nie ma w tym nic wyjątkowego, że tobie akurat się nie podobają a innym tak. Partner ma być dla ciebie pociągający a czy innym się będzie podobał, co cię to obchodzi? chyba, że szukasz potwierdzenia swojego wyboru wśród innych. Wtedy proponuję zrobić sobie ranking i wytypować kandydata z największą ilością pozytywnych głosów. Sorry za odrobinę ironii, ale czasem niektóre teksty zwyczajnie mnie śmieszą.

a ja lubię przystojnych :) tylko nie lubię takich zbyt mocno przypakowanych i z tandetnymi tatuażami, a wiem, że dużo dziewczyn właśnie takich lubi.

fiku, kogo obchodzi co ty lubisz, kretynko:)

Wszyscy bruneci czekali na tę informację :)

Ale ja nie twierdzę, że to coś wyjątkowego, wręcz przeciwnie, specjalnie tutaj napisałam w nadziei, że będzie tutaj więcej wielbicielek brzydali. ;)

tylko nie wypatruj wzroku na cala kolejke brunetow ktora ustawila sie w kolejce do ciebie ze sterczacymi ch/ujami na wierzchu

facet musi mnie pociagac

wypatruję cały czas, niestety jestem krókowidzem i przez to wszystko mnei omija :(

Fajni brzydale: Klaus Kinski Ben Whishaw Jachym Topol Devendra Banhart Vincent Cassel Mick Jagger (chciałam wkleić linki, ale niestety wtedy wiadomość jest uznana za spam)

W sumie to dobrze, bo faceci powszechnie uważni za przystojnych, są ładni tylko dlatego że mają bardziej kobiece rysy twarzy, niż męskie.

Jeszcze Willem Dafoe i Eugene Hutz z Gogol Bordello.

Dla mnie brzydal to np. Danny de vito, niski gruby oblesny, albo ryszard kalisz. Mick jagger za mlodu wcale nie byl taki brzydki