Jest mi baaardzo źle i smutno

i nikt mnie nie akceptuje, wszyscy mają na mnie wywalone...;(

nie wrzucaj 'wszystkich' do jednego worka

ja mam w zadzie czy ktoś mnie lubi czy nie chcę mieć pracę!!!

Ale ja miałam to w zadzie gdybym miała pracę i czuła sie bardziej dowartościowana. Nikt mnie nie chce, ludzie mnie nie znoszą, chyba nawet śmieją się ze mnie-mają mnie głęboko w okrężnicy.

Jakąś pusta pewnie jesteś?

I w dodatku zdobywają moje zaufanie po to aby potem łatwiej mną manipulować i uzyskiwać zamierzone efekty (takie po trupach do celu i cel uświęca środki), składają jakieś obietnice bez pokrycia-ja dowiaduję się po czasie, że nic nie znaczą i jest mi cholernie przykro. Mam już dość czekania na czyjąś oznakę zainteresowania i znak-postanowiłam, że nie będę na to czekać niczym wygłodniały pies na mięso. Mam swoją godność i dumę. Trwam w tym tylko są dni kiedy mam doła.;(

Gośc 21:36-czemu pustą?Nkogo nie obgaduję, nie smieję się z wyglądu ludzi, czemu jestem pusta?

Miej wyj... na nie. Kobiety już takie są, że wykorzystują wszystkich dla własnych korzyści i przyjemności nie patrząc, że druga osoba ma uczucia.

Ale mi to robi ta druga płeć najczęściej...;(

Sorki :) Myślałem, że jesteś kobietą autorze :D

Myśle że brakuje c***ewności siebie

No, ale jestem kobietą, o co Ci chodzi? to ta druga płec tak mnie porabia jak pisalam wyżej.

I dlatego poddawana jestem manipulacją?I wierze w te głupkowate obietnice, bo do glowy mi nie przyjdzie, że ktoś może mieć to w d***e czy dotrzyma danego słowa czy nie?

Wiem, że jesteś kobietą. Drażnię się tylko z Tobą :)

Czyli taki jest teraz świat?Można pieprzyć co ślina na język przyniesie nie bacząc na uczucia i odczucia drugiej strony?Może być chamem i nie widzieć w tym problemu?Można rzucać obietnicami jak ogryzkami od jabłek bez krzty zastanowienia czy jest się w stanie dotrzymac słowa?A gdzie przyzwoitość, sumienie, honor?GDZIE TO JEST???!!!!;(;(. Jest mi baaardzo smutno i mam dzisiaj doła;(

Po co się drażnisz ze mną?Nie mam na to nastroju...;(

Jednak mi odpisujesz :)

kocham Cię kotku twoja myszka.

To do mnie?

Ja tez tak miałem kiedyś tak jak ty i wszystkie takie osoby mam głęboko w d.... Nawet jeżeli niejesteś za ładna niezwracaj na to uwagi badź pewna siebie i kręć beke z takich typów tylko nieprzesadzaj za bardzo.Taki właśnie jest ten głupi świat...

Ale co ma uroda do bycia porabiana na każdym kroku???

Oj duzo,faceci są wzrokowcami,każdy jeden

Czyli co?Oni mna tak manipulowali nie baczac na moje uczucia, bo jeste, brzydka???!!!Ladnymi sie nie manipuluje???

Niechodzi oto,niemowie ze jestes brzydka ani nic takiego ale facet poprostu jest facetem glupi i tyle jak jest kobieta ladna to musi sie postarac a tak to mysli ze moze wszystko,tak czy siak badz soba niezwracaj uwagi na takich typow,badz pewna siebie i troche pomysl o sobie,napewno ci niczego niebrakuje,kazda kobieta ma wsobie cos fajnego

Ale mnie tak traktowały osoby, którym jakos zaufałam (a u mnie to fenomen), nie kochałam się w nich-nic z tych rzeczy. To nie byli jacys "kandydaci"-nawet w tych kategoriach nie myslalam-nie moje typy.

Poprostu trafilas na debili,albo kolesie sie oco założyli.ten typ tak ma

A ja chciałam tylko pracować by miec za co kupić dzieciom ciuchy książki ..buty..gadzety słodycze itp.Rachunki żywnosć.Niestety debile tego nie rozumieli dla nich to nie mialo znaczenie manipulowali mną bym skakała wokoł nich.