Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie to uczucie chcieć mieć dziecko? W którym momencie to poczułyście?

Polecane posty

Gość gość

Czym się to objawiło, jak to jest, gdy to się wie, że to teraz i już się tego chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bym chciała ale nie mam dzieci :-/ chętnie poczytam doświadczone mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chcesz czy nie chcesz? skąd wiesz, że chcesz, o czym sie wtedy myśli, co c zuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 24 l i zero instynktu macierzyńskiego i się zastanawiam czy kiedyś mi się to pojawi czy już raczej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest cudowne uczcucie . Od pierwszych chwil, kiedy upewniłam się co do mojego stanu. Ale cała moc matczynej miłości wypełniła mnie dopiero w momencie, kiedy tuż po porodzie pokazano mi mojego krzyczącego, pomarszczonego najukochańszego na świecie bobaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę sobie wyobrazić nawet jakie cierpienia musi przechodzić rodząca kobieta ;/ coś się zepsuło w trakcie ewolucji z tym porodem... Tylko u ludzi jest taki wysoki odsetek śmierci okołoporodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, pytanie brzmi, zanim się zdecydowałyście na ciążę, w którym momencie poczułyście, że chcecie zacząć się starać o ciąże? kiedy pocuzłyście dojrzałość do tego, pod jakim wpływem, opiszcie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, nigdy specjalnie o tym nie myslalam, ze chce- raczej ze to naturalne, ze kiedys urodze, taka kolej rzeczy. Kiedy juz wiele osiagnelam w zyciu, stwoerdzilam,ze jeszcze mi tylko brakuje dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnych innych ambicji nie macie to rodźcie te dzieciaki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, jest to dla mnie abstrakcja. Nigdy mi przez mysl nie przeszlo, zeby chciec dzieci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat? a wasze koleżaki może? jak wspominają czas, gdy stwierdzily, że to już, jak to się wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak miałam 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość doswiadczony
Może coś podpowiem. chyba zawsze chciałam miec dziecko, ale faceci w moim życiu niestety nie dorastali do bycia ojcem. Najważniejszy element - facet. Jeśli ma cechy dobrego samca, ma podstawowe atrybuty do bycia ciepłym fajnym facetem na przyszłiść _ bierzemy człowieka zanim zajmą się nim inne kobietony. I jeśli taki facet mówi i myśli o potomku - warto o takiego zawalczyć... Więc konkluzja - znajdujesz faceta, sprawdzasz predyspozycje i... Tylko warto zajrzeć głębiej. PS Ja nie mam dzieci. Nie dlatego, że ich nie chciałam, tylko dlatego, że przy mojej odpowiedzialności nie chciałam tego zrobić z żadnym kapitalnym, rozrywkowym i cudownie wygadanym miglancem. Trzeba być pewną, że to właśnie ten, który wesprze i nauczy moje dziecko. Powodzenia - zechciej miec dziecko z tym właściwym. Tylko wtedy jest fan, radość, i szansa na zrobienie z zabaweczki czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 29 lat, od 2 lat po ślubie...Nie jestem gotowa na dziecko i zaczynają pojawiac się spięcia, bo mąż by chciał... A ja? Już planuje wyjazd w góry zimą i wakacje w Grecji na lato przyszłego roku. O dziecku nie myśle kompletnie:(... Mam też chrześnice, która ma 7 lat...Wstyd się przyznac, ale dopiero niedawno ją tak na prawdę POKOCHAŁAM. Jak była malutka po 15 minutach wizyty u niej zaczynałam się męczyc! Nie miejcie mnie za jakąs okrutną ciocię, nie zapominałam o prezentach, urodzinach, świętach, ale jakoś nie potrafiłam złapac kontaktu z dzieckiem. Nigdy nie zabrałam jej na spacer czy do zoo. A teraz jak jest już dośc duża, samodzielna to polubiłam bycie z nią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale w ktorym momencie????? jak???? nie pojmujecie prostych pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli facet to podstawa, od niego się zaczyna, on też inspiruje do rozrodu skoro jest tak kluczowy, to czemu staje się potem tak drugoplanowy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest odpowiedni, nie stanie się drugoplanowym, Drugoplanowi to goście, którzy sami są dla siebie najważniejsi i dziecko ich zmiata. Ten, który naprawdę chce mieć dziecko wie, że jest okres kiedy nie będzie centrum wydarzen, a mimo to wytrwa To właśnie on . Do Ciebie naleźy ocena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niviska098
Dobre pytanie i też się nad tym zastanawiam, bo osobiście w ogóle nie czuję instynktu macierzyńskiego i nie mam pragnienia, żeby mieć dziecko. Kiedy sobie o tym pomyślę to przeraża mnie, że będę uwiązana i ograniczona przez resztę lat mojej młodości. Obecnie mam 33 lata, jestem mężatką od kilku miesięcy. Mąż mówi, że przynajmniej jedno dziecko wypadałoby mieć, ale raczej nie sądzę, aby chciał się z nim zajmować, gdy już będzie na świecie, a ja sama na pewno nie chcę być w całości obarczona tym obowiązkiem. Wydaje mi się, że jesteśmy już zbyt wygodni na dziecko i na wyrzeczenia z nim związane. Jeśli mieć to za młodu, bo po 30tce człowiek już się przyzywczaja do wolności i braku ograniczeń. U nas jeszcze dochodzi fakt, że prowadzimy razem działalność, która zajmuje cały nasz czas. Poza tym nie możemy liczyć na pomoc rodziców, bo mieszkają w innych miastach. Zresztą dzieci mnie w ogóle nie ruszają, nie roztkliwiam się na ich widok, nie wiem o czym z nim rozmawiać...Nie wiem czy jeśli do tej pory nie odczułam potrzeby posiadania dziecka to czy jeszcze ją poczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne, że coś piszecie, ale wciąż brakuje odpowiedzi na pytanie autorki. Kiedy się pojawiło uczucie chcenia dziecka i jak to jest? Co w związku z tym? Jakieś parcie na szukanie faceta lub jeśli facet jest to właśnie ocenianie czy będzie się dzieckiem zajmował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy laski kiedyś o tym rozmawiały i padło takie enigmatyczne stwierdzenie, kiedy jedna wyznała, że w pewnym momencie poczuła, że musi mieć i koniec, a wcześniej jak nic to nic. zaintrygowało mnie to, stąd ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widzę, wszsytkie wpadły...tak myślałam. albo miały pobudki wyrachowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chciałam mieć dzieci. i do tej pory nie chcę, ja w ciąży to dośc absurdalna sprawa ale ostatnio czasami o tym myślę - nawet przed chwila wyobrażałam sobie ;) jednak to takie myślenie "co by było gdybym mieszkala na hawajach", "gdybym miała skrzydła" itd tu bardziej chodzi o mnie i mojego partnera, że jesteśmy razem, że będziemy razem, że planujemy wspólne życie, że nawet gdyby się zdarzyła wpadka nie boję się z nim miec dziecka - znaczy i tak bym się bała i nie jestem na to gotowa, ale gdyby się tak zdarzylo to Z NIM nie byłoby to największa tragedią ;) czasami myślę, że nie wiem czy bym wytrzymala żyć bez ukochanego, a dziecko jest jednak troszkę "przedłużeniem" zycia ukochanej osoby może to egoistyczne, ale z "absolutnie nie chce mieć dzieci" zaczełam teraz dopuszczać sytuację gdy to dziecko by się pojawiło, jednak nie jest to chęć stworzenia NOWEGO bytu, tylko strachu przed życiem na starość bez partnera czy to poczatek "chcenia"? nie mam pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem jak to jest, bo nigdy dzieci miec nie chcialam tzn. nie mialam instynktu macierzynskiego. Mam 2 dzieci, bo tak wyszlo. Dzieci byly planowane, bo w sumie na starosc chcialabym byc babcia, ale jakos mama byc nie chodzilo mi po glowie. Dzici byly planowane, ale nie robione. Po prostu zostawilismy to naturze. Instynktu macierzynskiego w stosunku do obcych dzieci nadal nie mam. Kompletnie mi zwisaja. Swoich tez nie uwazam za 7 cod swiata, ale mysle ze tak jest zdrowiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapragnęłam zostać mamą po ponad pół roku związku. Miałam wtedy 21 lat. Wpadliśmy dopiero gdy skończyłam 23 ;) Jakie to uczucie? Stwierdziłam po prostu, że fajnie by było z tym człowiekiem mieć dziecko :) Ale gdy zobaczyłam 2 kreski na teście ryczałam z przerażenia, partner wręcz przeciwnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 22 lata i parcie na dziecko od ponad roku ale się nie udaje... Prawdopodobnie z moim partnerem jest coś nie tak... Kiepsko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×