Co czujecie gdy dowiadujecie się o niepłodności?

Od razu zaznacze , ze nie chce sie nad nikim pastwic. Poprostu mam taka sytyuacje w rodzinie, ze ktoś bliski stara sie juz 8 lat o dziecko, i nic ;/ I tak zaczeło mnie to zastanawiac jak to jest zmagac sie z tym problemem, czy ma to duzy wpływ na życie w zwiazku, czy problem niepłodnosci moze rozwalic nawet zgodne małżeństwo, jak sobie radzic z tym problemem, jak zyć?

Pewnie że może rozwalić najszczęśliwsze nawet małżeństwo. Zaczynają się głupie odzywki żony w stylu: pójdziesz do innej co da ci dziecko albo po co ze mną jesteś skoro jestem wybrakowana? itp. itd. Zaczynają się najazdy na koleżanki w ciąży, na kobiety z rodziny w ciąży, kobiety takie mogą nie lubić dzieci w rodzinie. Itp.

Poczytaj sobie wątek o inseminacji...poznasz problemy i rozterki kobiet, które dałyby praktycznie wszystko żeby zostać mamami.