Czy codziennie po kapieli nakladacie dziecku nowa pizame?

Czy spi w tej samej np 2-3 dni? Pod pizama moja corka ma np majteczki.

po co majty pod pidżamą?

jedna piżama na kilka dni, nie jestem praczką etetową. dziecko idzie się kąpać przed snem przecież.

mam małego niemowlaka i tyle piżamek, że mogę zakładać codziennie inna. Myślę, że z biegiem czasu to się zmieni ;) ale jeśli dziecko np. moczy się w nocy to nie widzę innej opcji niż codzienna zmiana ;)

zmieniam co 2-3dni, chyba ze syn jest chory i sie poci, jak przesikal nieraz pampersa to oczywiscie tez

Yyyyy... majtki pod pizamka ???? Po coooo ????

Codziennie daje świeżą. Po co dawać tę samą jak co minimum dwa dni leci pralka z dziecka ubraniami? I piżamki są po to, żeby ciało odpoczęło od gumek, przylegającej bielizny i ścisku więc po co majciochy?

A ile wazze dzieci mają lat, że tak codziennie?

Moj mial pizamke jako roczniak,wczesniej to spiochy,choc raczej pajacyk,wtedy codziennie czysty,bo w tym potem ,o ile sie nie zalal,czy ulal,czy tam posikal,byl powiedzmy do poludnia.Starsze dziecko juz ma ubranie ,,dorosle" ,wiec****izamka tylko na noc....srednio 3-4 noce.Teraz ma 3 lata,i wiadomo,ze latem czesciej zmiana...to tak samo jak dorosly,chyba nie co dzien,zmieniasz pizame ?

mojej 2 latce zmieniam codziennie. Sama tez ubieram świeżą

Ja bym zmieniała codziennie tak długo, jak długo dziecko sika w pieluchę. Potem co kilka dni. Ale, po co majtki? W nocy niech sobie dziecko od nich odpoczywa...

Majowniczka....alez z ciebie PPD :-D

To straszne, że dla was świeża piżama to żarty i ironicznie perfekcyjna pani domu :O

nieeee nie nie świeża piżama to nic bulwersującego, jak ktoś chce to niech nosi codziennie świeżą - ale ja bym chyba oszalała i utonęła w praniu gdybym musiała dla każdego przygotować co noc pachnącą czyściutką piżamkę ;) powiedzmy tak do 4 dni i gdy nie było żadnych nocnych przygód jest ok ;)

No co:-) piżama jak bielizna wiec wymieniam na nową:P Jeszcze prawnie mnie nie zasypało:P

Oj Led...wyluzuj ;-) ...to jak 3 noce spie w tej samej,to jestem niby brudas ??? :-D A o myciu slyszalas ? :-D

Przy 5- osobowej rodzinie,co dzien pizama...to bym chyba pralke przemyslowa musiala miec :-o

A idac tym tropem,to i posciel nalezaloby codziennie zmienic

Codziennie swieza dla dzieci i dla mnie też. I tak piore codziennie. Praczka etatowa. Dobre tak ciężko włączyć pralkę ? No chyba ze pierzesz ręcznie.

Pościel zmieniam co trzy dni. Przy 5 osobowej rodzinie. Pralka chodzi na bieżąco przemysłowa mi niepotrzebna. Dzieci maja codziennie czysta pizamke i my tez

Ha ha hahha hah ha hah uśmiałam sie

Dobra. Że mama i tato się przekima 2-3 dni w jednej to wasza sprawa, ale dziecko? Dajcie im pachnącą, czystą piżamoje :D

Dla niemowlaka i młodszego dziecka codziennie, starszym co kilka dni. Z wyjątkiem wypadków czy potów (np. przy infekcji, upałach) - wtedy wg potrzeb.

I pewnie kapiel w mleku,miodzie i platkach roz....ech....fantastki :-D

Sama tez ubieram świeżą x Serio, ubierasz piżamę, jak choinkę? :D

Ja zmieniam co 3-4 dni . Po co codziennie świeża piżama ? PO CO ? Dziecko kapie przed spaniem .Tym tokiem myślenia to pościel tez powinna byc codziennie świeża.

Ja też ubieram piżamę, a choinkę ubieram w bańki :D

w chwili obecnej różnie bywa. Teoretycznie nie ma że co dzień nowa, raczej jak pampers nie wytrzyma czy się ubrudzi :) póki pił mleko było kilka na jedną noc (gdzieś do 9 mca) bo strasznie ulewał. Spał w pajacykach i pamiętam jak dziś rozmiar 3-6 i... 30 pajacyków :D

Syn ( już prawie dorosły) to śpi w bokserkach i pidżamy nie ma ;) starsza córka to w jakiejś starej koszulce brata i w majtkach śpi. Tę koszulkę to tak co 2/3 dni piorę. Młodsza (2 letnia) córka ma pidżamkę najczęściej codziennie zmienianą, czasem jak zapominam to co 2 dzień.

Codziennie "świeża piżama", tak? Znaczy co, pachnąca chemią? Ależ wypas. A co te wasze dzieci robią lub w jakich warunkach śpią że piżama kwalifikuje się do prania po jednej nocy? Wg mnie piżama u normalnego, zdrowego dziecka jest wciąż czysta jeszcze trzeciego i czwartego dnia, reszta do oceny. Wyjątki się zdarzają, choćby gdy dziecko je śniadanie w piżamie, ale to oczywiste że pierze się ubranie, które się zabrudziło więc tu nie o to chodzi. Jestem więc przekonana że pranie piżam codziennie i codzienna zmiana to natręctwo.