Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wypada mi załoźyć białą suknie na ślub z rozwodnikiem?

Polecane posty

Gość gość
nie wypada to najwyżej wychodzić za rozwodnika brr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Weź juź przestañ p********ić. Takie pieprzenie bez namysłu. A g****o Cie to obchodzi. Teraz każdy po rozwodzie ma nie układać sobie życia, bo nie wypada. Ty głupia jesteś? W oczach kościoła to wszystko źle wygląda..strata dziewictwa przed ślubem, złe myśli, ptezerwatywy..bo kalendarzyk. Daj sobie spokój katolu i do kościoła, bo będziesz miała grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam osoby, które weszły w takie związki i potem mówiły o nich jako o dramacie, bo dopiero wtedy zrozumiały, że żyją w bagnie. A te dzieci, których Ty chcesz i, na które on się zgadza, przyjdą na świat już z tą raną, że nie są owocem miłości, bo przecież ich rodzice się nie kochają, tylko realizują swoje porywy i kiedyś te dzieci mogą mieć do Was żal. Takie sytuacje też znam. Kiedy to dzieci cierpią, bo nie mają za rodziców prawdziwego małżeństwa-nawet, jeśli same w sobie są kochane, to nie są owocem miłości i to je boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na świecie jest multum rozwodników, którzy układajà sobie ponownie życie, multum mężów, którzy zdradzają, oszujujà, wyciągają do żon łapy, multum kłamst. Gdybyś tak miała żyć zgodnie z wolą bożą to byś chyba musiaĺa ograniczyć sie w źyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę ślub cywilny (jestem niewierząca) w przyszłym roku i normalnie zakładam białą kieckę typu bezowa beza :) To mój slub i moja impreza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lilialuiza84 co cy ćpasz? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie wiadomo czy Twój mąż Cie nie zostawi, nie masz pewności czy Twoja córka, wnuk, syn noe ułoży sobie życia z kimś po rozwodzie. Daj sobie spokój..kocham go i musisz z tym żyć:-) już za rok bierzemy ślub i jak najbardziej będziemy mieć dziecko ogromnej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna79xxx nowy nick
gość dziś lilialuiza84 co cy ćpasz? xxx miejmy nadzieje,ze ona cpa,z tego mozna jeszcze jakos wyjsc,ale jesli nie cpa i pier/do/li takie bzdury,to juz tylko dobry psychiatryk pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdyby Tobie nie wyszĺo..byłabyś do końca życia sama? Co Ty w ogóle pieprzysz....rzeczywiście wyczuwam jakieś narkotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilialuiza84
Znam osoby, które zostawione przez małżonków są same, bo wiedzą, że inaczej byłaby to zdrada Boga, małżonka, ślubu i samego siebie. I są szczęśliwe. Wierne i szczęśliwe. I znam ludzi, którzy nie wybrali miłości w takiej sytuacji, tylko zdradę, biorąc cywilny po własnym rozwodzie lub z rozwodnikiem i cierpią. I ich dzieci cierpią. Ja jestem wierząca i stąd mam pewność, że, skoro Bóg dał jakieś Prawo, to jest ono dla mojego dobra. Skoro powiedział "nie cudzołóż", to znaczy, że niecudzołożenie jest dla mnie dobre nawet, jeśli pozory mówią, co innego. Dlatego nie mam dylematu-rozwiedziony? Nie kandydat na męża. I wcale nie czuję się w tym ograniczona. Że mogę wybierać tylko spośród kawalerów i wdowców? Skoro mam pewność, że Boże Prawo jest dla mnie dobre, to nie stanowi to dla mnie problemu. Ale do tego trzeba faktycznie wierzyć w Boga i Bogu, a nie tylko chodzić do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i nie wierze , wszystkie takie zagorzałe katoliczki . Idac tym tropem dziewicami napewno nie bylyscie a biale sknie w kosciele miałyscie . Maciew chore mózgi , nadajecie sie jedynie do koła różancowego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale taka jest prawda bolesna ale prawda slub z rozwodnikiem ktury miał slub koscielny to cierpienie i za to trzeba poniesc konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie konsekwencje ? bo że dzieci ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub koscielny , nie jest wedle prawa uznawany , wiec bardziej sie liczy cywilny, na miejscu autorki zalożyła bym białą sukienke , to jej ślub jej marzenie . Takich głupot juz dawno nie słyszałam jest tysiące par które biorą ślubu po rozwodach . Jeszcze sie nie spotkałam z tym aby był to jakiś dramat . Mamy takie czasy że mało kto żyje w zgodzie z religią . Tak jestem rozówdką i wychodze za kawalera od 5 lat mieszkamy razem z poprzedniego malzenstwa mam syna 7 letniego a z obecnym narzeczonym córkę 2 letnią która była w pełni swiadomym wyborem . A mój syn do mojego narzeczonego mówi tato , a moje dzieci są szcześliwe ze maja kochających się rodziców . Współczuje wam dzieci to cierpią jak w małzenstawach kościelnych rodzice sie nie kochaja , kłucą i wtedy wieksza krzywda dla dziecka ale co tam przecierz trzeba żyć jak Bóg przykazal , śmieszne podejście macie . Tak zakładam długą suknię w kolorze śmietanki i to mój wybór i mój ślub . A do kościoła jestem zrażona bo księża szantazuja młodych rodziców. Pozdrawiam wszystkich rozwodników którzy sa szczęsliwi w 2 małzenstwie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja matka związała się z rozwodnikiem i byli szczęśliwą parą, problemu nie widzę. A sukienka? Niech ubiera jaką chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam te komentarze i szok! Ślub z rozwodnikiem źle, biała suknia na cywilny źle, do ślubu dziewica no błagam mamy XXI wiek debile. Rozwodnik to też człowiek i ma prawo do szczęścia, biała suknia jak najbardziej. Ślub to ślub. W garsonke to się do kościoła ubierzcie katoliczki za dyche. Same pewnie się puszczaly przed ślubem a do ślubu wielka dziewica. Ja mam 3 letnią córkę, brałam ślub w zeszłym roku cywilny, w białej długiej sukni. Tak chciałam i tak zrobiłam. I nie uważam się za kogoś gorszego, bo nie byłam dziewica i to nie był ślub kościelny. Więc ubierz się tak jak tobie. Się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×