Czy na wsiach ludzie też wiedzą o istnieniu muzyki metalowej?

"to źle, że jesteś blada jak trup pechowiec.gif Jak masz taką naturalne karnacje to ok, ale czarne włosy, wysmarowany na biało ryj i oczy niczym panda to nie jest wcale ładne" Mam taką naturalną karnacje, jestem blondynką, niedługo planuje pofarbować włosy na granatowy kolor :D a czarny mi sie nie podoba.

bo ty się tym podniecasz jak nastoletnia fanka biebera jego plakatem, normalni ludzie nie mają takich emocjonujących doznań na widok przypadkowego faceta na ulicy.

"Nie ma "artystow muzyki metalowej " Artysta musi coś potrafić .Czlonkowie zespołów metalowych ani nie potrafią grać a tym bardziej śpiewać." Przecież potrafią bardzo dobrze. Kompromitowanie sie na skutek pisania o czymś o czym sie nie ma pojęcia, czyli to co robisz, to wieśniactwo. Pisz o żniwach, dojeniu krowy, o tym na czym sie znasz.

Drzeć mordę każdy potrafi .Nie każdy potrafi śpiewać :-)

Najlepsze jest jak idzie se facet w długich włosach do pasa, pełno pieszczoch na łapach, kostka cała w naszywkach, czyta sie te naszywki a tam.... Kredki, Slipknot, Korn

jak tak o tym myślę to chyba nigdy nie widziałam żadnej naszywki u swojego faceta....koszulek z zespołami też nie nosi. Hmm..

http://www.youtube.com/watch?v=FjV8SHjHvHk prosze, zagraj to i zaspiewaj, skoro według ciebie muzycy metalowi nie potrafią grac i śpiewać :) utwór wcale nie jest jakis super wybitny, powinieneś sobie poradzić skoro to takie proste :D

Albo jeszcze Gans end rołzez, żelazne dziewice i inne szity.

"Albo jeszcze Gans end rołzez, żelazne dziewice i inne szity." Odwal sie od Iron Maiden bucu

"jak tak o tym myślę to chyba nigdy nie widziałam żadnej naszywki u swojego faceta....koszulek z zespołami też nie nosi." A długie włosy ma?

ma, nawet bardzo długie. Po prostu twierdzi, że to "głupie" chodzić w koszulkach zespołów.

Dick-in-son twój ukochany :-D

"ma, nawet bardzo długie" no i fajnie :)

Koszulki z zespołami są akurat fajne, twój facet ma c*****e poglądy, jakiś frajer :) Sam niech se nie chodzi ale po co od razu mówić, ze to głupie

W ogóle nie lubie metalowców facetów, zazwyczaj to są takie sztywne noby. Nie mówie o wszystkich, ale większość. Ci grający w zespołąch są jacyś bardziej wyluzowani, tak wiem z autopsji, zaś ci "tylko fani" to takie fagasy często

bo takie jest jego zdanie na ten tematm jego zdaniem to głupie.

zależy co masz na myśli mówiąc "sztywni"

No sztywni po prostu większość jakich spotykam patrzą na wygląd jakby szukali tylko na ******ie. Mam tylko dwóch znajomych metalowców i jeden z nich gra w zespole, drugi kiedyś grał, są ok. Mówię to, co wiem z doświadczenia. Ja np nie lubie kiecek, szpilek itd. a większość metalowców kompletnie dyskwalifikuje dziewczyny które nie są wypindrzone, tak jakby dla nich kobieta nadawała sie tylko do jednego, nie da sie normalnie z takim człowiekiem pogadać o niczym jak z kumplem, który nie patrzy na ciebie pod względem seksualnym i któremu nie musisz sie podobac "pod tym wzgledem" żeby mógł sie z tobą przyjaźnić. Z punkami np sie da, ze "zwykłymi" facetami też. Np napisze do mnie jakiś metal na czacie czy forum a ja mówie, ze nie szukam do związku to od razu zrywa znajomość, pomimo że głupia nie jestem i można ze mną porozmawiać na różne tematy, moglibyśmy być tylko znajomymi. :)

to w końcu ilu tych metali znasz, bo wyszło na to, że dwóch a reszta to luźne domysły? Bo z tych któych ja znam to mogę powiedzieć tyle: nie ma zasady. Każdy jest inny, każdy ma inny charakter, poglądy, wymagania co do pratnera itd. n

a mnie jak kolezanke traktują w większości, może ja po prostu brzydka jestem, to dla tego :(

mówiłaś, że wcale nie jesteś brzydka. Trochę męcząca jak już :P

Dwaj to moi znajomi, którzy są bardzo w porządku. A poznałam w życiu wielu, jednak nie utrzymuję już z nimi kontaktu. . W dodatku co jeszcze dziwniejsze to to, ze metalowcy w wieku tak do 25 lat są bardzo na luzie i ok, a tamte starsze pokolenie, ci którzy teraz są 25 plus to takie gbury uważający, ze każdy młodszy to pozer, że każdy powinien sie ubierać "normalnie", bo jak założy glany czy koszulke z zespołem to jest pozerem. Ja rozumiem, ze komuś może się to nie podobać, ale dla nich ubiór i wygląd jest wyznacznikiem czy utrzymywac znajomość czy nie. uważają, że są bardziej "prawdziwymi" metalowcami

"mówiłaś, że wcale nie jesteś brzydka. Trochę męcząca jak już" Ale moze błędnie sie oceniam :(

to chyba nie od wieku zależy, a snoby zdarzają się wszędzie - tylko tacy to naszczęście nie jest większość. Tylko, że są cholernie głośni i sami są największymi pozerami. Z drugiej strony jak kolejny raz podbija do Ciebie dzieciak i próbuje Ci zaimponować "swoją wiedzą o metalu" i jara się wszystkim co nosisz/robisz czy czego słuchasz to ciężko jest go traktować poważnie. Jeden się uśmiechnie, a drugi zacznie marudzić.

"ci którzy teraz są 25 plus to takie gbury uważający, ze każdy młodszy to pozer" Nie przesadzaj, nie wszyscy tacy są. Poznałam też zarówno 30 latków w glanach, jak i tatusiowatych facetów słuchających metalu, nie mających z wyglądu nic wspólnego z metalem ale nie mających nic przeciwko takiemu wizerunkowi. Nie generalizuj więc.

Pokaż sie to kafeterianie cie ocenią :-D

zgadzam się z Kasią, ludzie są różni, nie ma sensu generalizować

może się umalować nie potrafisz?

pewnie jestes pomalowana jak straszydlo z horroru to sie nie dziw

Wiedzą, ale nie lubią i nie słuchają- krowy przestałyby zupełnie mleko dawac. Krówki lubią Mozarta, Bacha, Czajkowskiego, Schumanna. Znam ludzi, którzy mają takie audio w oborach, ze wow...