Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wyciągnełyscie już grubsze kurtki dla 1 lub 2 latkow??

Polecane posty

Gość gość
Moją córkę do żłobka ubrałam dziś w bluzkę z krótkim rękawem, cienki sweterek, i na to grubą bluzę, jeansy takie legginsy. Jak po nią przyjechałam to na głowę założyłam jej czapkę bambusową cienką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie popieram tej mody na letnie dzieci w wietrzne deszczowe dni. Nie jestem mamą przegrzewającą, ale też nie jestem tą, która krzywo patrzy na dziecko w chustce na głowie przy 17*C :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Led nie osmieszaj sie,na cebulke ale rozsadnie. Idz wloz bluzke z dlugim na to sweter i polar:o a potem popieraj metode na "cebulke". Bo chyba nie wiesz co to znaczy. Albo sweter albo polar. Zima wkladasz piec podkoszulkow? Bo kaza na cebulke? Chyba logiczne,ze sie wklada od najlzejszej warstwy a nie dwie kurtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie napisałam, że ta pani od swetra i polaru ubrała dobrze dziecko, tylko, że lepiej (OGÓLNIE) ubrać na cebulkę niż w jedną, grubą kurtę. Do ciebie trzeba drukowanymi widzę :) i wyluzuj, bo na siłę szukanie chryi w moich wypowiedziach jest już nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zimne rece=zimno dziecku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja patrzę krzywo na chustkę przy 17 stopniach. bo po kij dziecku ta chustka? Albo czapa wełniana przy 12? Piszecie, ze wam tez zimno- bo przegrzewali was w dzieciństwie. Moja mama była normalna i ubierała mnie adekwatnie do pogody. Moje dzieciaki w kurtach chyba by się zapociły. Albo w dwóch swetrach czy polarach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy organizm ma inne odczucia temperatury, przecież sama dobrze wiesz, że są zmarzluchy i ludzie, którzy dobrze znoszą chłód, ale nie tylko o to chodzi. Jestem mamą dziecka, które przy każdym zębie musi uważać na uszy i pomimo, że to nie wiatr powoduje zapalenie, to predysponuje, indukuje, przyspiesza, "wspomaga" powstawanie stanu zapalnego. Dlatego moje dziecko, w wietrzne, ale nie całkiem gorące dni chodzi w chustce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkk kwestia podejscia. mnie pediatra mowil, ze to zbyt dokladne zakrywanie uszu (oczywiscie nie mowimy o zimie) predysponuje, indukuje i uwrazliwia na zapalenie ucha, bo jak raz sie kawalek ucha odsloni, to byle wietrzyk i gotowa infekcja. stad ja sie staram noe cudowac z uszami i zapalenia nigdy nie bylo, nawet mimo chodzenia na basen od 6 mz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj teraz 3latek zeszlej zimy kurtke puchowa mial na sobie w sumie z 30dni... A tak chodzil w zimowej, ale cienkiej kurtce, bo nie bylo az takich mrozow, a sniegu to moze kilka dni... Czapki grubej tez nie mial, jak bylo bardzo zimno, to kaptur mial dodatkowo. Mam pytanie:jaka to jest czapka bambusowa? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nad morzem w gorące, wietrzne dni śmigał bez niczego na uszach i w ogóle na co dzień nie zakrywam ich. Tylko jak jest faza końcowa zęba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy wogole kumacie cos takiego jak szok termiczny i ubieranie dzieci odpowiednio do pogody ?Nie przegrzewanie ,ale tez nie wyziebianie .W niektorych regionach Poski dzis nad ranem temperatura wynosila 4 stopnie .Odczuwalna 2stopnie .Porwisty wiatr dochodzacy do do 110km/h .Zachowujecie sie jakbyscie wszystkie zyly w jednej wiosce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
led zet- niemożliwe! dzieciak śmigał latem bez zakrytych uszu??? To chyba oczywiste jest, że latem to już kompletnie czapa na uszy nie ma racji bytu. Tylko idiotki kompletne puszczają dzieciaka w galotach i czapce wiązanej pod brodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś najmądrzejsza, a reszta to idiotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię, ze jestem najmądrzejsza ale ten co w gorące dni zakłada dzieciakowi czapę na uszy to koło mądrego nawet nie stał. I ty pewnie też masz problem z inteligencją skoro takie coś w ogóle przez myśl ci przeszło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×