czy to wypada

plusem jest to , ze pewnie to ona ROZBIŁA związek ?? lecz sie ciemnoto

no teraz już przesadziłaś, wcale u nas nie śmierdzi ;) Ale może spróbuj ubierać się trochę odważniej a zobaczysz. I może wtedy humor ci się poprawi. Może jednak coś wartego zainteresowania kryje się jednak pod Twoimi zgrzebnymi szatkami, pokaż to światu ;)

jesteś p*****m ty cały gospodarzu! dlaczego muszą się tu wypowaidać prawie sami idioci ??

A wiesz że złość piękności szkodzi ;)

gospodarzu w*********j z mojego topiku !

Wiesz, piszesz na forum publicznym, zawsze jest ryzyko że przyczepi się jakiś wał ;)

Gosiu, popieram Cię w 100%. Kabaretki jak sama nazwa wskazuje nadają się jedynie do kabaretu, a nie do pracy. Zwróciłaś jej uwagę ze te kabaretki rażą Twoje odczucia estetyczne?

Ale zauważ że tak naprawdę to Małgosi nie podoba się że ta prawniczka jest młodsza, ładniejsza, szczuplejsza, dostaje prezenty i jej szefa zabrała, więc może będzie jej szefową nawet ;) Kabaretki przelały czarę goryczy tylko, chociaż zgadzam się, raczej na specjalne okazje. Ta prawniczka jak już zabierze sobie szefa Gosi, też je pewnie zamieni na coś stonowanego.

No to już naprawdę skandal! Nie dziwię się Małgosi, ze jest tak zdenerwowana! Prawniczka zabierze jej szefa, wprowadzi własne porządki, Małgosie zamieni na lepszy model i co? I Bida będzie. Małgosiu, musisz walczyć. Zasady odłóż do kufra i też włóż kabaretki. Walcz o swoje i nie oddawaj szefa jakiejś prawniczce w sukience i kabaretkach!

dziękuję Mietku, chociaż jeden normalny :) :) i chyba następnym razem zwrócę jej uwagę na to, że sie niestosownie ubiera ! zdzira i powiem też o tym w pracy tak zeby szef słyszał, cos, ze bylam u tej i tej i miala to i to na sobie i ze jak d***** sie nosi i ze mowia, ze ona ... itp itd

Małgosiu koniecznie tak zrób!!!! Popieram. szef powinien zmienić kancelarię. Taka prawniczka w kabaretkach to nic dobrego.

Ja bym się tak nie wychylał z opiniami, jeszcze szef wprowadzi kabaretki jako strój obowiązujący. A tak przy okazji, co masz na sobie?

gospodarzu ... odp.ier.dol sie i wypad z mojego topiku

Starsza jesteś od tej prawniczki, a takie rynsztokowe słownictwo, nie wstyd Ci? A są sytuacje że wkładasz kabaretki?

jestem od niej młodsza!!!! i nic ci do moejgo slownictwa prostaku

Małgosia jest ubrana na pewno bardzo stylowo. Domyślam się, ze jest to stonowany, popielaty kostium, spódnica tuż za kolana, bluzka koszulowa w kolorze bakłażana, cieliste rajstopy, na stopach porządne czółenka na obcasie 5 cm. Włosy upięte w kok, z lekko opadającą grzywką. makijaż delikatny, stonowany. Broszka w klapie marynarki, pierścionek zaręczynowy lub obrączka, paznokcie pomalowane lakierem w kolorze wspomnianego bakłażana lub perłowe.

No widać że brakuje Ci stylu, młodość to nie wszystko, trzeba mieć trochę ogłady. Prawniczka jednak Cię przerasta, taka prawda. Ale powoli, krok po kroczku, a może i Tobie się kiedyś uda. Tylko mniej się bulwersuj, więcej uśmiechu, no i pokaż więcej ciała ;)

No może rzeczywiście, na nogach tzw kaczki, na których cały czas nie może nauczyć się chodzić. Ale pierścionek zaręczynowy? Myślisz że znalazł się odważny?

i tu sie mietku mylisz! noszę obcisłe rurki i do tego sweterek albo zwykla koszulke W lecie krótkie spodenki i koszulke na szelkach Buty to baleriny, tenisówki albo koturny. Makijaz tylko oczy róz, usta i podklad, bo nie musze wiecej, chodze na solarium. I zawsze mam ladne dlugie paznokcie w fajnym kolorze. To ta prawniczyna sie prawie nie maluje i ma paznkocie nieumalowane ! I blada taka, ze wygląda jak trup haha

Gosiu, to z Ciebie zwykła blachara jest! Solarium??? Solarium jest dawno passe! Taka tapeta???? To tylko świadczy o kiepskiej cerze, którą musisz zapacykować. Rurki i szorty do poważnej firmy? No chyba że za gońca robisz. Gospodarzu, Gosia nie ma pierścionka zaręczynowego, takiej blachary nikt by nie chciał.

nie nabijaj się ze mnie !! co za banda debili, myslalam, ze chociaz ty mietku jestes mądrzejszy !

Ej, a mi się zaczyna podobać, lubię opalone babki. Jeszcze nigdy nikomu trochę plastiku nie zaszkodziło. Ale obawiam się że temperamentu Gosi starcza tylko na takie kłótnie, w łóżku tylko mruczy jak kotek i leży na wznak

Gospodarzu, kotki drapią, możesz mieć slady na plecach po kolorowych pazurkach Gosi. Gosiu, załóz kabaretki do szorcików, szef wtedy na pewno będzie twój ;-)

trzeba się było uczyć Gosiu, to tez by ciebie było stać na rajstopy

Tak, zapomniałem, kładzie się na wznak, zamyka oczy i oddycha szybko

swinie !!! i prostaki

plastik w rurkach, solara, tani makijaż, tanie koszulki, prostackie słownictwo, przykry charakter, praca gońca, no fakt.... nic tylko rwać taki towar

A bielizna? Czy jak nachylasz się w rurkach to widać ci z tyłu stringi?

Z nerwów puściłam przy szefi jajecznego bąka! Teraz to już na pewno wybierze tę prawniczkę w kabaretkach

Też tak zawsze chodzę ubrana i wiem , że kobietom to przeszkadza ;P Drogie Panie to jest zwyczajna zazdrość z waszej strony , zawsze macie wściekły wzrok i pianę jak widzicie taką kobietę. No i oczywiście te szpilki , kabaretki czy sukienka są wyznacznikiem k******a. Powiem wiecej to właśnie największe latawice są w przebranku skromnej panny ;)