Problem z facetem

Witam, mam 22 lata, mój facet jest 4 lata starszy. Jesteśmy ze sobą od dwóch lat i mieszkamy razem. Na początku było wszystko ok, ale jakiś czas temu wszystko zaczęło się psuć odkąd zaczął nadużywać alkoholu. Potrafi rozpętać awanturę dosłownie ze wszystkiego (np. niezgaszone światło w przedpokoju), zawsze wina (według niego) jest po mojej stronie. Kocham go, ale zaczynam mieć tego dosyć. Prawie codziennie wysłuchuję , ze jestem dnem, j*****m debilem, nic nie potrafię, kto by mnie zechciał gdyby mnie zostawił, że z normalną kobietą to łączą mnie tylko cycki i c**a, na nic nie zasługuję i wogóle to ma mnie dosyć... Uwaza, że we wszystkim ma rację, musi być tak jak on chce, moje zdanie się nie liczy w ogóle. Czasami bije mnie po ramionach i nogach, uważa, że to się nie liczy bo nie dostaje pięścią po twarzy... W twarz uderzył mnie raz z liścia kompletnie pijany, później twierdził ze nic nie pamięta, nawet głupiego przepraszam nie usłyszałam, tylko żebym nie histeryzowała bo jego ojciec całe życie katował matkę, jego i brata i w porównaniu z tym to pikuś. Nie wiem co mam robić, on gdy nie pije zachowuje się normalnie, a jak się nachleje to jakiś diabeł w niego wstępuje... Może ktoś mi coś doradzi?

doradzam ci- spieprzaj póki czas, bo lepiej nie bedzie tylko gorzej

Zostaw go...bedziesz bita przez cale zycie

a miałem takiego kolegę w pracy, że jak się napił to robił się agresywny i dokuczliwy. Dostał wpyerdol i już nie jest moim kolegą. Po alkoholu wychodzi z człowieka to jaki jest naprawdę, bo przestaje się hamować.

najzwyczajniej w świecie PATOLOGIA i aż dziwi mnie, że Ty tego nie widzisz.

zostaw go, inaczej cie zniszczy, to co on mowi ma wplyw na ciebie! mialam juz takiego znajomego i udalo mi sie go olać

Powiem tak... młoda jesteś, jeszcze sobie życie ułożysz, jak od niego uciekniesz. Bo z tym panem to tylko będziesz ciągle obrażana i bita. Uważasz, że tak wygląda miłość?

nagraj go po pijaku i pokaz mu to jak bedzie trzezwy. Ewidentnie facet pic nie powinien, Jesli sie po tym nie opamieta,to nie masz co zalowac, bo zycie z nim bedzie dokladnei takie,jakie widzisz, a chyba nie o to Ci chodzi?

no jak to? zostawić go? przecież pójdzie do innej i co wtedy?

A niech idzie :-) , autorko zostaw tego czlowieka !!!, szkoda zycia i czasu ...

jestes nienormalna,ze dalej z nim wytrzymujesz?on ma cie za szmate,s****wo ;p