Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bardzo dziwne zachowanie faceta, robi z siebie ofiarę, a ze mnie tą złą

Polecane posty

Gość gość

Witam. Jesteśmy razem nieco ponad rok. Na początku sielanka. A później? Zaczął mnie sprawdzać, czytać smsy, czepiać się paru wiadomości wymienianych z koleżankami czy kolegami, na temat studiów, nazywać ich "pedałami" "c*****i", odpisywać w moim imieniu na ich wiadomości (kończone "nara" "spadaj" itp). Ciągle mi wmawia że go oszukuje, że coś przed nim ukrywam. Jakieś pół roku temu kupił auto od mojego chrzestnego - oczywiście jak dla osoby "z rodziny" spuścił bardzo sporo z ceny. A teraz mój chłopak sprzedał to auto, za totalny bezcen, pierwszej lepszej osobie, ponieważ potrzebuje pieniędzy na nowy telefon, płyty z muzyką itp. Został bez samochodu. Wymaga teraz ode mnie, żebym ja przyjezdzała i wśród swojej rodziny robi ze mnie tą złą, która nie przyjedzie, bo nie tęskni. Ja nie mam swojego samochodu, tylko pożyczam od rodziców gdy jest wolny. Wczoraj musiałam jechać do lekarza - poważna sprawa - proszę mojego chłopaka by jechał ze mną. ON nie, nie mam czasu. OK, to pojechałam z przyjaciółką. Towarzyszyła mi w poczekalni, wspierała. Okazało się jednak, że badania pokazały, że na całe szczęście to nie jest jednak tak poważne. Chłopak nawet się tym nie zainteresował tylko wypominał mi, że do niego nie przyjechałam, a do koleżanki już tak! (A była ze mną u lekarza). Dzisiaj byłam z babcią u lekarza, również poważna sprawa, okazało się że jest ciężko chora. Nie miałam dzisiaj wgle nastroju na jego wieczne fochy. A on kolejne problemy do mnie, że wożę babcie samochodem, a do niego nie przyjadę, gdy spytałam czy przyjechać odpowiedział że już dawno jest umówiony z kolegami... Nie wiem co już mam robić z tym wszystkim... Jego zachowanie doprowadza mnie do szału. Jestem ciągle zdenerwowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MUsiałam się wygadać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×