NAJDZIWNIEJSZE Zasady w Domach jakie spotkaliście u znajomych top2

Chyba, ze przebieracie sie tez w kuchni, bo lazienka jest od relaksu:D:D

Tak dobrze rozumiesz leniu co ściąga gacie tam gdzie stoi

Boże dziewucho daj juz spokój odpuść trollu , co cie obchodzi czy ktoś niesie gacie do kuchni czy wrzuca wlazience do kosza Co za różnica ? Czepialska baba jestes i tyle. Okropna i wścibska

Bieda nie nie stan posiadania , to stan umysłu

W małe łazience każdy centymetr kwadratowy jest na wagę złota, dlatego warto przemyśleć przeniesienie pralki do kuchni Małe mieszkania zmuszają nas do twórczego myślenia o zagospodarowaniu przestrzeni. Ekonomia wraz z ergonomią aranżacji jest wtedy najważniejsza. Takie podejście zmusza nas do zerwania z przyzwyczajeniami lub tradycją. Niestereotypowe rozwiązania okazują się nie raz najlepszymi na rzecz zyskania przestrzeni. Dotyczy to też miejsca na pralkę. Nikt nie powiedział, że musi być ona usytuowana w łazience. Równie dobre będzie ustawienie jej w ciągu kuchennych sprzętów.Jeśli zdecydujemy się na umieszczenie pralki w kuchni, wtedy stworzymy tam małe centrum dowodzenia. Nadzorowanie gotowania, pracy zmywarki i prania w jednym miejscu – idealne rozwiązanie dla pani domu. Nowoczesne pralki stworzone do zabudowy pozwolą na zamaskowanie ich w ciągu kuchennych szafek, analogicznie jak wbudowuje się zmywarki. Są one przystosowane do tego, by swych wibracji nie przenosić na meble i sąsiadujące sprzęty. Nie musimy się zatem obawiać wirowania – szklanki nie spadną nam z blatu w trakcie tej czynności a i płyty meblowe, z których wykonana jest nasza kuchenna zabudowa, nie ucierpią w czasie prania. Dzięki przeniesieniu pralki do kuchni zyskujemy przestrzeń w łazience, dzięki czemu możemy zrealizować marzenie o wannie lub większej kabinie prysznicowej. W przypadku obszerniejszej przestrzeni jest szansa na zawarcie obu tych funkcji w jednym pomieszczeniu. Wówczas łazienka stanie się dla nas idealnym miejscem relaksu, który nie będzie przerywany odgłosami pracującej pralki.

Ale macie problem z ta pralka . W Polsce pralka w blokach pralka jest w lazience . Domki jednorodzinne maja pralnie . Na zachodzie w wiekszosci krajow europejskich , Ameryke wliczajac jako odrebny kontynent pralka jest w kuchni . Kosze na bielizne i ubrania zazczyczaj sa w sypialniach , ewentualnie w lazienkach , ale raczej to pierwsze. Lazienka jest miejscem relaksu , wanna, prysznic , lustra , swiece , relaks . pralka jako urzadzenie jest w kuchni , pralni ,piwnicy , odrebnym pomieszczeniu .

Na kafe wychodzi jakie sa na prawdę polaki cebulaki: - wchodzą ludziom w buciorach do domu - zużytą wodę magazynują i wykorzystują ponownie - brudne gacie magazynują w kuchni gdzie mają pralki - nie myją się codziennie. Najczęściej w misce lub w wannie z niewielką ilością wody. - wszyscy domownicy wycierają się w ten sam ręcznik. Dodacie jeszcze coś o polakach cebulakach?

Tylko w Polsce pralka jest w laznience i sa to zazwyczaj bloki , no i moze u Ruskich i na Ukrainie tez.

i nagle wszyscy zapominają jaki jest temat....najważniejsza sprawa...gdzie ma stać ta cholerna pralka!!!!!!! Śmierć temu kto ją wymyślił :D jak dla mnie może stać nawet w salonie! co mnie obchodzi gdzie trzymają pralkę inni???????

pare dni temu ojciec instalowal mi nowy zlew i przez pol dnia nie bylo wody w lazience. Zmuszeni bylismy splukiwac mocz woda z wiadra (oczywiscie swieza nalana z kranu w kuchni),. na szczescie nikomu nie chcialo sie kupy. Nie wyobrazam sobie zyc tak na co dzien, aby oszczedzic rocznie 500zl. Wow, co robicie z tak wielka kasa? Kladziecie na lozko, patrzycie na nie i przezywacie odlot?

ale w jakim sensie okradają? że każą płacić za zużytą wodę? pomyśl trochę.

13:41 - hahahahaha, dobre, zgadzam sie :D

A potem te polaczki z zaoszczedzonych "spluczkowych" pieniedzy jada na wakacje do egiptu, oczywiscie opcja all-inclusive i okupuja hotele caly dzien, aby przypadkiem nie przepadl im zaden posilek,a jak maja jakas wycieczke, to rano przemycaja jedzenie ze sniadan:O

przeciez jak sie odda mocz do wc to to śmierdzi , jak można to trzymać ? :O sedes zachodzi w drobnoustroje a później jak tego moczu pełno o zalewają go z wiadra pomyjami z mycia rą, zębów, mycia warzyw , naczyń ale zaraz powiedzą że ich siki pachną i nie są złe, że mają miły zapach , juz tak sie do tego przyzwyczaili że im ten syf nie przeszkadza i nie śmierdzi normalnie jak w slumsach

U mnie tesc 80 letni dziadek chcial zebym nie spuszczal wody po kapaniu bo se namoczy w niej ubranie.ble...

Pralka jest urzadzeniem elektrycznym i nie powinna byc postawiona w miejscach gdzie jest wilgoc i gdzie paruje . A w lazienkach podczas kapieli i uzywania prysznica unosi sie para wodna . W krajach zachodnich jest nie do pomyslenia zeby pralka stala w lazience . To jest urzadzenie gospodarstwa domowego i stawia sie go w kuchni , pralni lub innym pomieszczeniu do tego przeznaczonym . Mozna sie oburzac , wyzywac od cebulakow , patologii itp.ale to nie ma zwiazku ze statusem , prawda jest taka ,ze tylko w Polsce w blokowiskach pralki sa w lazienkach , nigdzie indziej , w zadnym innym kraju zachodnim .

Na kafe wychodzi jakie sa na prawdę polaki cebulaki: - wchodzą ludziom w buciorach do domu - zużytą wodę magazynują i wykorzystują ponownie - brudne gacie magazynują w kuchni gdzie mają pralki - nie myją się codziennie. Najczęściej w misce lub w wannie z niewielką ilością wody. - wszyscy domownicy wycierają się w ten sam ręcznik. Dodacie jeszcze coś o polakach cebulakach? X Przeciez 99% cebulakow ma pralke w łazience wiec o co chodzi z tymi gaciami brudnymi w kuchni?;)

na zachodzi eludzie często korzystają z pralni, a ludzie w domach maja często pomieszczenia "robocze", które robią za schowek do środków czystości, tam mają pralkę, suszarkę i kosz na pranie, wszystko do prasowania td i dla mnie to rozwiązani ejest najlepsze

Nareszcie mądre wpisy

oszczędzanie na spłukaniu to wydaje mi się że nie chodzi o oszczędność bo wiaderko kosztuje, miska kosztuje, mycie tego syfu kosztuje i płyn bardziej zaspakajają swoją chciwość i urojenia żeby czasem komuś nie zapłacić kto by na mnie skorzystał przecież to nie ma żadnych oszczędności bród i smród czym likwidujecie ? niczym ? może kupujecie odświeżacz do łazienki ? to wtedy wchodzi w rachunki i przekraczacie to co zaoszczędzicie :O:O:O

no tak, polaczki jak zwykle wpatrzone w zachod i wszystkie rozwiazania zachodnie sa super, a polskie be. Gdybys zobaczyla jak wykonany jest przecietny dom w stanach to bys sie za glowe zlapala. Piszesz o wilgoci - nigdzie w polsce nie ma takich problemow z grzybem i wilgocia jak w uk czy irlandii gdzie w nowopostawionych budynkach jest grzyb. Moja pralka ma juz 10 lat i jakos nie chce sie zapsuc mimo wilgoci w lazience. Przestance tak srac tym zachodem i zrozumcie, ze rozwiazania w naszym kraju sa czesto lepsze niz za granica.

Ale nie piszcie ze pralka musi byc w łazience bo to jakieś nieporozumienie jest. Wilgoć woda i urządzenie elektryczne. Angolę przynajmniej przestrzegaja h&s , dbają o bezpieczeństwo.

Smiejecie sie ze swoich ciotek,babek,rodziców,że mimo,z emają kase to na czyms oszczedzaja,ale jak wasi bliscy umra i pozostawią wam w spadku zaoszczedzony majątek to jestescie wniebowzięci. A poza tym w większosci z was to kobeity młode ,bedące na utrzymaniu rodzicow,mężów,wiec szastacie kasa nie swoją

Piszesz o wilgoci - nigdzie w polsce nie ma takich problemow z grzybem i wilgocia jak w uk czy irlandii gdzie w nowopostawionych budynkach jest grzyb Hahhahahahhahhaha xD Poucz sie geografii dziecko Anglia i Irlandia to WYSPY ! Nie środek Europy jak Polska. Boże ..mamo ...co za tępak......

Nie chodzi o wpatrzenie w zachod . Nie chrzan mi tutaj o grzybie . Jak bierzesz kapiel to wszystko paruje , nie powinno sie stawiac urzadzen elektrycznych w miejscach gdzie bardzo czesto unosi sie para wodna . Niektorzy to maja takie klapki na oczach ,ze szok . Bo ty masz pralke w lazience przez 20 czy 30 lat zycia to uwazasz ,ze tylko jest prawidlowe . Nie , nie jest .

no tu masz gosciu racje, nie sadze, aby ktorys z krewnych zrzekl sie tych spluczkowych pieniedzy:D

nie można dochodzic do dużych pieniędzy dziadując na życiu , jak masz pieniądze to prowadź higieniczne życie, zapewni dzieciom dodatkowe nauki , ubrania a ludzie oszczędzają, spłukują gófna pomyjami żeby cos osiągnąć w zyciu czyli osiagają coś - kosztem czegoś dla mnie takie dorabianie się jest dnem , żyja jak dziady, wpieprza kartofle z ziemniakami , podłoge czyści pomyjami a jak wcześniej ktos napisał pojedzie na wakacje do Egiptu i wstawia foty na fb jaki to bogaty tfu !

Nie chodzi o wpatrzenie w zachod . Nie chrzan mi tutaj o grzybie . Jak bierzesz kapiel to wszystko paruje , nie powinno sie stawiac urzadzen elektrycznych w miejscach gdzie bardzo czesto unosi sie para wodna . Niektorzy to maja takie klapki na oczach ,ze szok . Bo ty masz pralke w lazience przez 20 czy 30 lat zycia to uwazasz ,ze tylko jest prawidlowe . Nie , nie jest .

a w kuchni to sie para wodna nie unosi jak codziennie gotujesz obiady? Nie rozszmieszaj mnie. Jak mi sie pralka zepsuje, to kupie nowa, tak jak na twoim zachodzie, gdzie ludzie nie umieja nic naprawic, wiec kupuja nowy sprzet.

UWAGA! I ile zaoszczedzisz splukujac kupe brudna woda. PIŃĆ złote miesiecznie? A ile w ten sposob czasu zmarnujesz ktory mogles spozytkowac na REALNA prace? I bys zarobil jeszcze wiecej. Tyle wlasnie warta jest ta wasza brudasowa logika :D NIBY zysk a realnie strata :D