Mój mąż chcę zostać dawcą organów, byśmy mogli kupić sobie dom

i namawia mnie zebym tez oddała nerke, bo dwie nie są mi potrzebne

chyba prowo , na prawde siedza tu takie pustostany? Czy zdajecie sobie sprawe że sprzedając nerkę możecie w ogóle juz nie wrócić do domu? przeciez nikt legalnie od was nie kupi ,nikt legalnie jej nie wytnie ,coś pójdzie nie tak i cię dobiją i jeszcze serce czy wątróbkę wezmą

A ile nerka jest warta?

e,tam :) za 2 nerki domu nie kupisz . za tanie są :D

najdroższa jest wątroba i serce

no , to sprzedajcie serca i już macie forsę na dom :D

a chyba z 15 tyś ,bo duża podaż ,oglądałam kiedyś w tv ,ludzie oddawali nerki żeby kupić drogie gadżety

mózg niektórzy już za życia potrafią sprzedać :)

W wielu krajach nastolatki sprzedają nerki, by kupić sobie nowego iPhone'a, zwlaszcza w Chinach. W Polsce dzieci i nastolatki wolą się prostytuuwać w internecie i galeriach handlowych :)

ja pierdzielę co za głupoty pociskacie! mąż niech usiądzie i pomyśli może jednak posiada szare komórki a jeśli nie to może pomyśl o rozwodzie

nie wiem do kogo pijesz z tym pociskaniem głupot ,ale wierz mi koleżanka wyżej prawde pisała o chińskich nastolatkach,ja też dużo czytałam na ten temat i oglądał dokumenty ,wierzcie mi człowiek najpierw sprzeda konsumpcyjnemu światu mózg ,a pózniej tylko krok do nerki i czynią to też dorośli ludzie ,ileż matek np na favelach w rio sprzedaje swoje 6-10 letnie córki i nie widzi w tym nic złego?