Nowa praca w 5 miesiącu ciąży. Czuję się z tym źle,

Witam, piszę tu bo muszę się trochę wyżalić, może usprawiedliwić... W 8 tygodniu ciąży dostałam wypowiedzenie z poprzedniej pracy, nie wiedziałam wtedy jeszcze o ciąży. Od razu zaczęłam szukać pracy i obecnie jestem w 18 tygodniu i właśnie dziś dostałam pracę. Mam zacząć od przyszłego tygodnia, najpierw na 3 miesięczny okres próbny. Choć to początek piątego miesiąca ciąży po mnie nie widać a ja sama się nie przyznałam bo zależy mi na tej pracy. Czy ja dobrze robię? Czuję się z tym źle, bo choć chcę pracować jak najdłużej to mam wyrzuty ze nie powiedziałam, a zaraz będzie widać. Ale jakbym powiedziała to by mnie nie zatrudnili. A praca naprawdę fajna, fajni ludzie, szefostwo. Co będzie jak się dowiedzą? Ale muszę za coś żyć. Co myślicie?

Co będzie jak się dowiedzą? Zadowoleni pewnie nie będą ale nic nie będą mogli zrobić przedłużą ci umowę do dnia porodu i tyle. A w poprzedniej pracy jaką umowę miałaś? Na czas określony czy nieokreślony?

Kobieto ciesz się, że masz pracę. Gdzie tak pisze , że kobiet w ciąży nie można zatrudniać. Miej daleko w d...ie co będą myśleć inni, najważniejsze że masz pracę i dochód. Ja obecnie jestem w 13 tyg. moja szefowa dowiedziała się gdy byłam w 9 tyg. i później pretensje za moimi plecami że długo trzymałam w tajemnicy i mam to gdzieś. Najważniejsze , że mam co miesiąc wypłatę i mam za co wyprawkę dziecku kupić. bo na pewno by się nie ulitowała nademną i poszła mi na rękę.

To nie szkodzi ze nie wiedzialas o ciazy, wciaz nalezy Ci sie zasiłek macierzynski i nie mieli prawa cie zwolnic, po prostu nie dochodzilas swoich praw. Chyba ze umowa o prace konczyła Ci się sama przed upływem 3 miesiaca ciąży.

rację ma 13:24 - wciąż mogłabyś (gdybys chciała) dochodzić swoich praw u poprzedniego pracodawcy

Swoja droga ja tez podjełam prace (dodatkowa ale na umowie o prace) w 3 miesiacu ciązy, tylko ja się uczciwie przyznałam pracodawcy i było ok:)

W tamtej pracy miałam umowę na czas określony na 2 lata. Razem ze mną zwolnili jeszcze 2 osoby, bo redukcja etatów itd. Wiem że powinnam się cieszyć, bo za co byśmy żyli? I z pracą obecnie to bardzo ciężko jest. No nic, jakoś dam radę robić dobrą minę do złej gry, tylko nie wiem kiedy powiedzieć im o ciąży, pewnie jak będzie widoczna, gdzieś za miesiąc.

a jaka to praca ? - z ciekawości pytam, bo zwykle dziewczyny w ciązy nie chcą pracować - a już żeby mówiły o robocie "Fajna: to rzadkość :) u mnie w pracy w ciążę zachodzi sie o 22:00 poprzedniego dnia a nastepnego dnia juz jest zwolnienie, a praca siedząca, biurowa

Z tego co się dowiadywałam to mogli mnie zwolnieć bo nie było jeszcze 3 miesiąca. Razem z okresem wypowiedzenia sraciłam pracę w 10 tyg.

Praca biurowa związana z ochroną środowiska.

No własnie nie mogli Cię zwolnić przy takiej umowie jak napisałas

redukcja etatów - mogli

no nie mogli, oszukali ją Kodeks pracy „Art. 177. § 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. § 2. Przepisu § 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym, nie przekraczającym jednego miesiąca. § 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. § 31. (111) Przepisu § 3 nie stosuje się do umowy o pracę na czas określony zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy. § 4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze. "

racja, sorki :)

i jeszcze: "pracownica, która początkowo nie kwestionowała wypowiedzenia jej umowy o pracę, może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną, gdy po dokonaniu wypowiedzenia okazało się, że jest w ciąży. Co więcej, tego typu ochrona przysługuje nawet w przypadku, gdy kobieta zajdzie w ciążę w czasie okresu wypowiedzenia." Trzeba znać swoje prawa:)

Zgadza się -zrobili to wbrew prawu.

Na okres próbny nie przedłuża ci z automatu umowy. Ona nie jest tym samym co umowa na czas określony: http://cia.media.pl/nowy_poradnik_dla_pracownikow_o_umowach_na_okres_probny

no nie mogli, oszukali ją Kodeks pracy „Art. 177. § 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. § 2. Przepisu § 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym, nie przekraczającym jednego miesiąca. § 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. § 31. (111) Przepisu § 3 nie stosuje się do umowy o pracę na czas określony zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy. § 4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze. " Jasne http://min.do/4

Nic sie nie martw - jeśli umowa na okres próbny miałaby wygasnąć po 3 miesiącu ciązy, to maja ją obowiązek przedłużyć do dnia porodu. Szczególna ochrona trwałości stosunku pracy, choć w mniejszym wymiarze, dotyczy także kobiet w ciąży zatrudnionych na okres próbny, czas określony lub czas wykonania umowy. W takich przypadkach, jeśli umowa ulegałaby rozwiązaniu po upływie 3. miesiąca ciąży, to pracodawca ma ustawowy obowiązek przedłużenia zatrudnienia pracownicy do dnia porodu. Aby pracownicy przysługiwały wszystkie świadczenia dotyczące ciężarnej, musi przedłożyć pracodawcy zaświadczenie lekarskie. Nie musi spełniać ono żadnych wymogów formalnych, a jedynie potwierdzać ciążę pracownicy.

nie wiem czemu ale ja bym nie potrafiła zataić, ze jestem w ciąży, raczej tym ich przychylności nie zyskasz

Przychylnością współpracowników dziecka nie nakarmisz... Jeśli bęzie dobra i nie ucieknie na L4 za szybko, to może jeszcze uda się jej ugrać, że za nią przyjdzie ktoś na umowę na zastępstwo i wróci po ciązy do pracy. Pracodawca nie musi również przedłużać umowy z przyszłą matką zatrudnioną na czas określony, na czas wykonania określonej pracy oraz na okres próbny przekraczający 1 miesiąc, jeżeli umowa taka uległyby rozwiązaniu przed upływem 3. miesiąca ciąży. Trzeba jednak pamiętać, że miesiąc ciąży to nie to samo, co miesiąc kalendarzowy. Jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2002 r. (I PK 33/02, OSNP z 2004 r. nr 12, poz. 204), termin upływu trzeciego miesiąca ciąży oblicza się w równej miary miesiącach księżycowych (28 dni), co oznacza, że obowiązek przedłużenia umowy do dnia porodu następuje po upływie 12 tygodni ciąży.