Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wredna synowa

Polecane posty

Gość gość
gość dziś jak ja nie stac na nianię to swoje marzenie o parce nie sobie w d**e wsadzi .Jej bachory i jej psi obowiazek.Podziwiam tępotę teściowej,mój mąz to by jej takiego kopa zasadził ze zobaczyła by z bliska VENUS.Chce się seksic to na własny rachunek głupia dziwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam i czytam i naprawdę nie dociera do mnie jak teściowa babcia nie chcę się opiekować wnukiem nie mówię że na cały etat. Sama mam podobną sytuację nigdy teściowej o pomoc w opiece nad córką nie prosiłam bo ciągle powtarza, że ona swoje wychowała i jej nikt nie pomagał. Ona nie interesuje się jedyną wnuczka to trochę boli w końcu jesteśmy rodziną. Ona wiecznie młoda nie będzie i kiedyś trzeba będzie się nią zaopiekować taka kolej rzeczy i co jak Wy teściowe macie jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowne tesciowe - nie zencie swoich synkow, tylko same im dogadzajcie do konca swoich dni. Bedziecie mieli tylko jeden problem i zmartwienie jak dogodzic swoim syneczkom. Odejdzie wam dogadzanie synowym i wnuczkom. Wszak tylko wy mamusie swoim syneczkom najlepiej wszystko zrobicie, doradzicie, pomozecie, podpowiecie. A jak sie bedzie chcialo waszym syneczkom poseksic, to sluzcie im swoja madra pomoca. Ponadto szanowne tesciowe po co te wredne synowe maja sie wam platac i brudzic w waszych domach. Wystarczy ze bedziecie sprzatac i opierac swoich syneczkow. A oni (syneczkowie) napewno nie zapytaja sie czy juz jestescie na emeryturze, rencie , czy wyszlyscie ze szpitala - tylko sie zapytaja - mamo czy mam czyste majtki,koszule, ugotowany obiad. itd. Poprostu jestescie takie madrale , a nie umiecie tego sobie zalatwic zeby nie miec wrednych synowych, zeby nie miec wogole zadnych synowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwolnie was od tego waszego jadu. Temat jest wymyslony. Wkurzylam sie, bo kiedys przyznalam ze tesciowa pilnuje mi dziecka i gotuje obiady i co? I zostalam zwyzywana od niedorajd zyciowych. Bo tesciowa juz swoje dzieci odchowala, bo na starosc powinna miec wlasnezycie, powinna odpoczac. Wiec odwrocilam sytuacje i wymyslilam taka przewrotna historie. I co? I tez zle. Bo jednak babcie maja obowiazek nianczyc dzieci, pod grozba smierci glodowej razie starosci i niedolestwa. Okropne jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to już tego nie rozumiem ale w jakim celu i kto niby jest okropny. Ja chciałbym się dogadywac z teściową nie chcę aby mi dziecko pilnowala bo nie o to chodzi ale abym mogła na nią liczyć tak jak wydaje mi się powinno wyglądać w rodzinie. Mnie to osobiście smuci, że jej czy teścia to nie obchodzi. Starałem się przez ponad 10 lat ale od wakacji sobie odpuscilam i co nic nie odzywa się a ja bym chciała aby się jakoś układało tylko teraz nie wiem czy odpuścić sobie czy próbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ta wypowiedz jest żałosna bo,nie tesciowe żenią synów ,to wy im wskakujecie do łóżek a pozniej albo szybki ślub bo brzuch pod nosem albo szantażujecie ciążą ktorej jeszcze nie ma bo jakoś wam nie wychodzi. Masz złe doświadczenia bo,w domach z zasadami nikt nie obskakuje swojego syna,nie pierze mu majt,od tego sa pralki a synowie czesto zajmuja stanowiska i jadają lunch na mieście.Inne posiłki potrafia sobie doskonale przygotować.Mysle ze jesli nawet mieszkają z matkami to na seks przygodny każdą z znajdzie,nie ma z tym problemu,więc nie zamartwiaj się o ich przyszłośc.Pomyśl ile do stracenia mają stare panny.Facet 50 letni moze miec 18-tkę a baba 30 letnia 60 latka bo młodszy bedzie kręcił nosem.Takie macie tylko szanse i stąd ten bunt w temacie tesciowych.Wolałabym jesli już, by mi nabrudziło 5-ciu synów niż jedna wredna synowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jesli to prawda:):): to masz jasny dowód na to kim są i na co je stać - to mają być kobiety, synowe.Z dala na km od szamba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BRAKŁO ARGUMENTÓW?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wczoraj No to ujawnilas kochana jakie to zasady obowiazuja w tych tzw elitach. Pieknie oceniasz dziewczyny, pewnie ty wskoczylas swojemu mezowi do lozka i myslisz, ze inne tez tak robia. Zalosna to ty jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ha ha ha,zabolało co ??? ja to jestem kobietą starej generacji i nie do pomyślenia było by kobieta zatrzymywała faceta na noc,by mieszkała z nim przed ślubem .Teraz to norma i jeszcze obnoszenie się tym.Zero wstydu wobec rodziny chłopaka.W ogóle kobiety nie szanują siebie,rano poznają mężczyznę a wieczorem już jest jego.Nie musi o nic zabiegać,dostaje to na co ma tylko ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty wyzej jestes prochnem,jezeli 30 letnia kobiete nazywasz stara baba...I malo wygladasz na kogos z elit-jakichkolwiek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ej,a zacytuj gdzie tu ktos napisał ze 30 let kobieta to stara baba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten głab ci nie zacytuje bo to to nie potrafi nawet przeczytać ze zrozumieniem a pierdzieli w kólko o jakiś elitach,baba z kompleksami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj sobie sama wyzej-glabie do potegi... w dodatku wyglada na tekst starego dziada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie potrafisz tępaku zacytować :):):):) czytaj tumanie ze zrozumieniem tekst a pozniej dyskutuj. No ale widac ze elita skonczyła tylko zawodówkę więc nie ma co wymagać od takiego to to :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie z zycia,co szybko uplywa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wyzej-tym starszym jeszcze szybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty uwazaj,bo dzisiaj odchodza bardzo młodzi więc nie ciesz sie ze ciebie moze nie dopaść. I co spauzowałaś z tym cytatem trąbo ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś szkoda ze nie podpisujecie sie nickami,bo ten gosc o zyciu, piszacy to osoba młoda której sie wydaje ze z racji wieku jest nieosiagalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi nie chce się wierzyć że pisząca tu młoda osoba ma czy miała jakieś wzory wychowawcze.Teksty przez nią pisane świadczą o pochodzeniu z rodziny patologicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie.to lepsza tu synowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszło to-to , takie chude zabiedzone w jednej sukienczynie. NO żal jednym słowem , odkarmilismy nauczyłam gotować , nakryć stół porządnie , gości odpowiednio przyjąć , dom prowadzić . Potem zapłaciliśmy za studia , korepetycje pomogliśmy znaleźć staż i poprzez znajomosci bardzo dobra prace. A potem zaczęły znikać pieniążki , najpierw małe sumy znikały z portfela- myślałam ze wiecej wydałam lub nie pamietam, a jeszcze potem zniknęła cała moja biżuteria . Wtedy nie było zmiłuj , policja , przesłuchania i potem bomba to moja ukochana synowa . Na pytanie dlaczego to zrobiła odpowiedziała " ze pani ma wszystko a ja nic" Szkoda tylko ze przez ta złodziejkę straciła u nas prace dziewczyna z Ukrainy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano widzisz,nakarmisz,ubierzesz ,wykształcisz a pózniej okazuje się ze masz wroga ktory by cie w łyżce wody utopił. Dlatego nie wolno by zbliżało się takie cos ,tylko na odległośc wyciągniętej ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pleciesz,staruszko,pleciesz i sobie odpowiadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale pieprzysz,idz spać.Ani nie jestem staruszką ani tez jeszcze synową.Ale mam bratową i czuję przez ekran że jestes podobna do niej.Kawał jędzy i matoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmama blizniakow
A ja jestem w podobnej sytuacji jak pani synwa a moze nawet gorszej. Mam bliżniaki jestem po rozwodzie ledwo mi starcza na chleb z pasztetowa.nie moge wrócicdo pracy bo dzieci ciagle choruja. A moja mamusia emerytowana od 10 lst przedszkolanka mieszka 2 ulice odemnie i tez niema ochoty mi pomagac przy dzieciach. Ona swoje juz zrobila a od zajmowania sie dziecmi sa rodzice. Uslyszalam. Jest u mnie niemal codziennie na kawe ciastko wnuki zobaczyc bo tak strasznie je kocha. Ale przez ostatnie 2 lata tylko 1 raz wziela je na spacer( jak bylam chora i zdychalam 40 stopniowa graczkom) zazdroszcze kazdej mlodej mamie ktorej mama / tesciowa chce sie zajmowac wnukami i nierzumiem kiedy marudza ze sie wtracaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćmama blizniakow dziś wspólczuję Ci i to bardzo. A ja jestem babcią,pomagałam,finansowałam 10 lat i ciągle było mało. Nie musiałam ,bo moze mają nawet piec razy wiecej ode mnie ale ciągłe narzekanie.Zero szacunku i ew.wsparcia przy chorobie .Tylko same żądania.Musiałam się odciąć bo psychicznie nie dawałam już rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inna sytuacja by była, jakby młodzi rano wstali wcześniej, ubrali dzieciaka i któreś przywiozłoby mamie do opieki, drugie wieczorem odebrało. Przecież to tylko 50 km:). Założę się o wszystko, że w tydzień znaleźliby inny sposób na opiekę nad dzieckiem, tak jak ja szybciutko znalazłam pracę bliżej domu. Gorszą, niezgodną z wykształceniem ale mogłam zajmować się swoim dzieckiem, zamiast cenny czas spędzać na dojazdach do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie - nie rozumiem jak mozna żądać żeby ktos dojeżdzał do dziecka 50km. nawet płatna opiekunka raczej by sie nie zgodziła przeliczając paliwo/bilety. Nie mówiąc o straconym codziennie czasie na dojazd. Ja rozumiem, że dziadkowie moga nie chciec opiekowac sie wnukami na codzien - przecież to jest cięzka praca. Co innego okazjonalnie, czy w wybrany dzien, albo kilka godzin w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa wredne synowe i sa niedobre teściowe i vice versa. Jezeli synowa poprosi o pomoc to zawsze chętnie pomogę ale dojazdy 100 km w dwie strony busem odpadają. Moze synowej mamusia sie zgodzi pomóc córce ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×