Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Student z wymiany mnie podrywa..

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam w akademiku w którym jest wielu obcokrajowców. Chcąc nie chcąc (mimo, że oni unikają jak ognia kontaktu z polakami) poznałam jednego kanadyjczyka. Sam zaczął mnie zagadywać, prosił żebym pomagała mu w zakupach, oprowadzała po mieście. Ostatnio nawet zaczął regularnie przychodzić do mojego pokoju i mimo tego, że troche mnie już to irytuje przesiaduje aż pójdę spać. Nie chodzi o kasę (on wozi się taksówkami na wykłady a ja zazwyczaj pieszo) to wiem na pewno. Często mnie zaprasza do siebie.... Jednak nie jestem nim zainteresowana. Jestem zajęta, mam faceta i nie ukrywam tego. Mimo, że ma mnie na fb i widzi ze regularnie publikuje zdjecia z chłopakiem (to coś poważnego) to on chyba nadal myśli, że może mnie dobyć. Nie rozumiem go. Ja zwykła dziewczyna, nawet troche zbyt pulchna. On facet który bedzie lekarzem, jest super przystojny (inne o nim marzą, kisiel w gaciach jak idzie po korytarzu :P ) . 3 dni temu przyszedł do mnie ale mnie nie było. Otworzyła mu moja lokatorka, której z resztą mowiłam, żeby go nie wpuszczała. Zostawiła go na chwilę w pokoju i poszła po mnie bo brałam prysznic. Kiedy przyszłam zobaczyłam go całego zapłakanego a wkoło leżały porozbijane ramki ze zdjęciami mojego chłopaka. Nie rozmawiałam z nim mimo, że przepraszał mnie itp. Dziś zaprosił mnie na obiad, żeby mnie przeprosić. Wcale o tym nie mówił. Zachowywał się jakby się nic nie stało. A po wszystkim mnie pocałował... Po wszystkim dostał w twarz. Nie mam możliwości wyprowadzić się z akademika w tym roku.... Jak go skutecznie "unieszkodliwić"? Boję się, że napisze do mojego faceta, że go zdradzam (co jest nie prawdą) czy coś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odlajkuj wszystkie jego zdjęcia i statusy, a na koniec, usuń go z listy swoich znajomych. Żarty się skończyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha. Właśnie mi napisał, że nie zamierza wrócić do kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby napisał do Twojego faceta, zawsze możesz wyprzeć się mówiąc "Hęęę? Nawet nie mam go w znajomych na Fejsie. Żal mi Cię."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychaz467
"Żal mi cie" Jak można tak napisać do swojego partnera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna123456789Czarna
usunąć z fb na pewno i unikać, wydaje mi się ze on nie spocznie póki nie zaciągnie Cię do łóżka.. może pokaż się z chłopakiem parę razy, niech Cię odwiedzi..powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirelamorela3
100% erazmusów jest w Polsce na wiecznej imprezie. Prawie wszyscy nie biorą polek na poważnie, przyjeżdżają żeby sobie podupczyć. Jednak zdarzają się wyjątki. Jeden na milion mogł się zakochać. Możliwe, że jest świetnym aktorem, bo scena z ramkami zasługiwała by na oscara jeśli nie były by to szczere emocje. Ale z tego co piszesz to się zakochał. A jeśli tak jest to prędko mu nie przejdzie. Myślę, że nie masz się co martwić. Jeśli cię kocha nie bedzie tak głupi, żeby zniszczyć twój związek. To, że napisał, że nie wróci pewnie jest prawdą. Jeśli się wyprowadzisz- prawdopodobnie pójdzie za tobą. I będzie czekał. Na jakikolwiek kryzys w waszym związku. I wkroczy. Znam wielu kanadyjczyków, może są trochę chłodni w okazywaniu uczuć ale potrafią czekać latami za kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On chyba się założył jak szybko poderwie zajętego pulchnego paszczura a ty juz zaraz niewiadomo co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noblesa- obsesja na punkcie otyłych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyganeczka1
Prowo a idioci sie nabierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×