Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak odmienic swoje zycie na lepsze? Jestem po trzydziestce

Polecane posty

Gość gość

Jestem po 30-tce i mam wrażenie że zmarnowałam swoje życie. Czemu? Jestem po dwóch wieloletnich związkach które zakończyły się rozstaniem. Po ostatnim rozstaniu musiałam wrócić do domu rodzinnego, mam tam swoje całe piętro ale jednak czuję porazkę że mieszkam w jedym domu z rodzicami. Mam pracę której nie lubię bo nic w niej nie robię i przez to strasznie dłuzy mi się czas. Praca biurowa za 1600 zł:-((( pracuję to głownie z wygody bo praca bliziutko , soboty wolne i kończę o 14 godzinie więc mam jeszcze cały dzien dla seibie. Jak wziąść sie w garść?Co zrobić aby poczuć się silniejsza i zaczać jakoś ogarniać swoje życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś teraz wolna kotku :) lubisz seks ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to faktycznie mało ciekawie. Ciesz sie chociaż że masz pracę, ja jestem po 30-tce i szukam nieustannie. Marzę o takiej pracy o jakiej napisałaś. Możesz napisać co to konkretnie, jak się tam dostałaś, czy po znajomości, czy zwyczajnie. Czy miałaś wcześniej doświadczenie w takiej pracy, a jak nie, to czy szybko sobie poradziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Loda musiałam zrobić ale nie waniliowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze idź do kosmetyczki i do fryzjera zrób sobie coś fajnego - kup sobie troche fajnych ciuchów. Poczuj się piękna i zadbana zacznij chodzić na randki, popraw figurę np na zajęciach fitness lub siłowni. I dalej umawiaj się na randki - polecam edarling - sama mam męża od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze zycie a nie fryzurę zacznij sie modlić to bóg odmieni twoje zycie zobaczysz w kolorowych światłach jak piękny jest świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małżeństwo to nie sielanka narzekasz bo facet odszedł....a myślisz że gdybyś była mężatką z dwójką dzieci miałabyś mniejsze szanse na bycie porzuconą ? sorry ale jestem zdania że lepiej być samotną i niezależną (masz pracę i własny dach nad głową) niż mieć męża, dwójkę dzieci i użerać się ze spłacaniem kredytów i wredna teściową narzekasz bo nie wiesz że twoje życie mogłoby być o wiele trudniejsze i bardziej frustrujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbój swoich sił w MLM. To jest marketing wielopoziomowy. Możesz zarobić naprawdę POWAŻNE pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to już nie tak chodzi mi o to że jestem teraz sama, bo pewnie kogos i tak poznam prędzej czy pózniej. Bardziej dobija mnie to ile zarabiam i że mieszkam w domu rodzinnym. Pracy nie lubię ale jej ogromne atuty to to ze mam ja na miejscu i wczesni kończę no i soboty mam wolne i przez to funkcjonuje już tak od lat w takim zawieszeniu bo z jednej strony chciałabym wiecej zarabiać i miec ciekawsza pracę a z drugiej strony wiem że nie znajdę drugiej takiej pracy. Chciałabym jakos dorobic do pensji ale do tej pory nic sensownego nie znalazłam. Chciałabym więcej zarabiac bo wtedy wiadomo ze stać by mnie było na wynajęcie jakaijs samodzielnej kawalerki. Od lat jestem w jakims zawieszeniu, czsami sobie myslę że fajnie by było gdyby mnie szef zwolnił bo wtedy musiałabym cos zmienić a tak lata lecą a ja nie potrafię podjąć decyzji co dalej. A całe zycie zarabiać 1600 zł?:-( tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×