Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wypada robić komunie TYLKO dla chrzesnych ??

Polecane posty

Gość gość

Tj w temacie A rodzinę mamy dużą razem Około 35 najbliższych osób .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka -- chodzi o chrzesnych dzia d k o w .... i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywisce, ja na pewno taka zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wypada. Moim osobistym zdaniem lepiej tak niż z komunii robić małe wesele na 50 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy komunia nie powinna być chuczna ??? I wszyscy z rodziny nie powinni by c?? To ważny dzień ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak chyba zrobię , my, dziadkowie i chrzestni z dziećmi to juz 15 osób, a jak bym miała zapraszać resztę rodzeństwa to conajmniej drugie tyle sie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy takie komunie są teraz w modzie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W modzie to akurat jest szpan, czekanie na prezenty a jeszcze bardziej na forse i robienie komuni niczym malego weselicha. Sama pamietam swoja komunie, to przyszedl tylko moj dziadek i zaproszeni sasiedzi. Chrzestna robila komunie swojej corce, wlasnie huczna. Mi dala na prezent 10 zl i taki plastikowy zegar na sciane :P A ja i tak najbardziej cieszylam sie z obecnosci dziadka i z prezentu od rodzicow-mama zrobila mi letnia wyprawke w prezencie-sukienki, bluzki i spodniczki :) Sama dziecko zrobie komunie w domu, beda dziadkowie i rodzenstwo i chrzestni, , to juz razem z nami bedzie 13 osob. Tesciowa nas chyba zabije, bo jej pierwszy wnuk mial bibe w restauracji, cala rodzine zaproszona i dostal kupe kasy. A on sam? Na tej "imprezie" nudzil sie jak mops i z reszta dzieci poszli sie bawic na plac zabaw ku przerazeniu tesciow, ze zniszczy komunijny kubrak :P Wg nich powinien siedziec na sali z goscmi i zabawiac ich rozmowa, pokazywac jaki to juz duzy, madry i blisko "bozi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż chce zrobić dla chrzesnych i dziadków ... a ja dla wszystkich . Wydaje mi się ze to ważny dzień w życiu dziecka i powinni być wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie robię biby weselnej, a gadanie mojej poprzedniczki, że to ważny dzień i powinni być wszyscy jest co najmniej śmieszne :P Dzieci i tak nie są świadome tego sakramentu, a goście też nie przezywają tego do głębi duszy i nie opowiadaj koleżanko, ze tak nie jest, ze u ciebie jest duchowo, a wszyscy rozmawiają o sakramencie, Jezusie i duchu świętym ot polandowe zastaw się, a postaw się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do komunii mam jeszcze chwile, ale u mnie najblizsza rodzina to 20 osob. Jakbym miala zapraszac wszystkich ktorych wypada to wyszlo by mi 100 osob. Mamy duza rodzine. Uwazam ze komunia czy chrzest to nie wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego Syna byli tylko Chrzestni i Dziadkowie. Zamiast wydawać kasę na mini-wesele (bo liczna rodzina) - dołożyliśmy i pojechaliśmy z Synem we wakacje do EuroDisneylandu. I był to strzał w 10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - zrobisz z mężem jak uznasz to za stosowne. U nas miało być 22 gości + nasza trójka , czyli 25 osób. A w sumie przyszło wszystko było nas 18 - stka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobisz jak uważasz...na Komunii mojego syna będzie całe nasze(moje i męża) rodzeństwo i dziadkowie. Chrzestną syna jest moja siostra,a chrzestnym brat męża.Więc z rodzeństwa zostaje jeszcze jedna moja siostra,siostra męża i jego jeszcze jeden brat.Więc raptem 6 osób dorosłych i dwójka dzieci...jak dla mnie nie jest to aż taka ilośc osób,że nie mogę ich wszystkich zaprosić. Jeśli mielibyśmy więcej rodzeństwa,to po prostu zaprosiłabym albo tylko chrzestnych,albo bym wybrała...trudno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś napisał,że teraz Komunię się robi na pokaz...zgadzam się z tym w 100%!!!! Ale moja siostra np.uważa,że dlaczego jej dziecko ma być gorsze od kolegi i mieć mniejszą Komunię(????)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co wszystkich mierzyć jedną miara. Bo gdybyśmy tak do tego podchodzili to można powiedzieć że chrzciny i wesela też robi się na pokaz , auta kupujemy na pokaz, meblujemy mieszkanie na pokaz "bo to akurat jest modne " , a nie " bo to mi się podoba " , nie wspominając o zagranicznych wycieczkach , bo przecież 3 dni w Łebie to obciach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To my - rodzice - jesteśmy najbardziej durni. Bo ulegamy pewnej modzie. Pewnemu stereotypowi. Napisałam wcześniej, że razem z Synem byliśmy w EuroDisneylandzie. Koleżanka moja wyśmiała mnie, że nie robię przyjęcia dla dziecka. Że dziecko mi kiedyś to wypomni. Póki co - Syn ma 16 lat. I najbardziej do dnia dzisiejszego pamięta właśnie te wakacje. A nie przyjęcie. Ale jest to każdego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15:15 ----> Współczuję koleżanki :) Ale z tym nakręcaniem / napędzają winni są dorośli :) Ja jak jeszcze raz będę wyprawiać taką uroczystość to zaproszę tak jak teraz - dziadków,chrzestnych,rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka ta sama nie miała kasy. Zapożyczyła się - ale przyjęcie zrobiła. I nic mi do tego. To był jej wybór. Tylko wkurzało mnie późnej gadanie jej w stylu: "Was to stać na wakacje w Paryżu". Tak. Byliśmy całe 7 dni. Co zobaczylismy - to nasze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o wesele/chrzest/komunie/samochod/mieszkanie na pokaz, choc wiele ludzi sie tym szczyci, widac to chociaz po profilach na fb. Tylko o to, ze gdy ktos faktycznie zrobi skromnie, czy z powodu ze go nie stac, czy po prostu z wlasnych przekonan, to zaraz jest oceniany i obgadywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś obgaduje to znak że ma problem sam ze sobą i nie warto takiej osobie poświecić ani trochę czasu ;) Sama miałam skromne przyjęcia oraz byłam na chrzcinach/komuniach/weselach o różnym standardzie. RAZ jedyny byłam w szoku gdzie na komunii wódka lała się litrami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze wypada,wiesz co na naszym slubie byli tylko swiadkowie,potem poszlismy do restauracji gdzie mielismy 4-osobowy stolik zarezerwowany,rodzine o tym ze jestesmy malzenstwem poinformowalismy juz po fakcie.Owszem byly szemrania itd.Ale wiesz gdzie my to mielismy? ;) Oboje z mezem tak wlasnie chcielismy bez calej tej szopki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka - najbliższą rodzina to rodzeństwo babcie ... no i teraz każdy z rodzeństwa ma już żony ... mężów ....i co najmniej po 2 dzieci . Wiec ta najbliższą rodzina to 33 osoby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego nie chcesz tych najblizszych zaprosic? Nie chcesz bo nie,czy koszta Cie przerastaja? Zreszta nie wazne to jest Twoja decyzja,zapros kogo chcesz tylko uwazaj zeby sie rodzina nie pogniewala,jesli masz wybierac to lepiej niech juz sami chrzesni tylko beda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie że nie chce tylko to sporo kasy te 33 osoby robiąc tak w restauracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam najbliższą rodzinę zapraszam a wyjdzie tego właśnie koło 30 osób. Ale my jesteśmy ze sobą naprawdę blisko i każdy chce być. te 30 osób to u nas jest zawsze- imieniny, urodziny i inne święta. Na pokaz to jest jak na siłę tą 30 się sprasza- dawno niewidziane ciotki czy wujków z "ameryki";). A jeśli ta 30 to naprawdę nasi najbliżsi to nie widzę tu na siłę robionego małego wesela czy jakiegokolwiek szpanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewuuusia
chrzestnych!!!!!!!!!!!!!!!!może słownik ort.w prezencie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CHRZESTNYCH!!! nie chrzesnych - wieśniaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×