Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

trening siłowy dla kobiet

Polecane posty

Gość gość

dla szczupłych kobiet* ! ile mniej więcej powinien trwać i po jakim czasie widać pierwsze efekty ? Im więcej tym lepiej czy może mniej ale z większym obciążeniem ? chciałabym powiększyć nieco uda i pośladki. pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej a lżej ja zobaczyłam efekty tak po 6 czy 7 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinien trwać tyle aż będziesz zadowolona. Rób tyle by było ok. 8 powtórzeń, max 10. Sam tyłek to bezsensu bo będzie to kiepsko wyglądało w porównaniu z resztą ciała. Zwiększ ilość białka w diecie do ok 2g na kg masy ciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna sesja porządnego treningu na 1-2 grupy mięśniowe (np. klatka i triceps) zajmuje ok. 30, maks 40 minut. Do tego 10 minut rozgrzewki przed i 5-10 minut rozciągania po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej z mniejszym obciążeniem, ale w pełnym zakresie ruchu i przede wszystkim poprawnie technicznie, bo można sobie zrobić krzywdę rzucając się od razu na duże ciężary. Powinnaś zacząć od treningu obwodowego na wszystkie partie mięśniowe, żeby ciało było proporcjonalne. Jeśli jesteś szczupłą osobą i masz niski poziom tkanki tłuszczowej to pierwsze efekty zobaczysz dość szybko, aczkolwiek zbudowanie masy mięśniowej u kobiet nie jest takie łatwe i wymaga sporo czasu i pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze wykonan trening + dieta daje wizualne efekty po 1 miesiacu juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Meta kretyństwa jak już. W tych "planach" jest cała masa ćwiczeń kontuzjogennych i niezgodnych z fizjologią ludzkiego ciała, durnowate zalecenia typu "szybkie" powtórzenia (absurd! ćwiczeń wykonywanych eksplozywnie jest mało, w większości należy dosyć wolno podnosić ciężar a ciut szybciej, ale w sposób całkowicie kontrolowany opuszczać, dosyć typowe tempo to 3010, czyli 3 sekundy na np. ugięcie bicepsa i sekunda na powrót do pozycji startowej; często pomiędzy jest jeszcze 1-3 sekundy spięcia izometrycznego). A "diety na masę" stamtąd to już nawet nie skomentuję, bo szkoda czasu i nerwów na durnoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ćwiczę z rok i nic nie widać wizualnie- może łydki.. na obcasach i bicepsy minimalnie. niby poziom tłuszczu mi spadl z 20% do 18%[o ile można wierzyć tym maszynom], więc może tej tkanki mięśniowej jest więcej, ale wygladam praktycznie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to tak "ćwiczysz"... Jakbyś robiła solidny trening, z progresją ciężarów, z regularnie zmienianym i dostosowywanym do postępów planów, plus dieta, to nie ma bata, efekty byłyby dużo lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ćwiczę pod okiem trenera, więc nie jest tak, że idę na siłownię i snuję się po maszynach bez ładu i składu. i tak niewiele z tego wynika niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
1. Ćwiczysz, ale w jakim celu? 2. "Trenera" - trener czy student/studentka z fitness klubu po 15 godzinach korespondencyjnego kursu obsługi wspaniałych maszyn dla ludzi, którzy udają, że ćwiczą? Dam Wam dobrą radę: trener jest tylko wtedy coś wart, jeśli: a) osiągał/osiąga sukcesy b) trenuje zawodników którzy osiągają sukcesy. Jak ktoś miał sukcesy w trójboju, kulturystyce, jako strongman czy ciężarowiec - to ok, może być autorytetem w dziedzinie treningu siłowego. Chcecie się czegoś nauczyć to omijajcie fitness cluby - tam wam "trener" co najwyżej wytrenuje sprzedaż suplementów od których ma prowizję :) 3. Kobiety są inaczej zbudowane - przede wszystkim nie mają JAJ które wytwarzają testosteron, więc ich możliwości rozbudowy mięśni są dość ograniczone. Ale to ma też zalety: nie będziesz "damskim szwajcenegerem", trudno o kontuzje, nie trzeba dużego obciążenia i tak dalej :) Ale jak najbardziej można zwiększyć siłę, wytrzymałość, poprawić technikę i motorykę. A służą temu ćwiczenia podstawowe, NIE MASZYNY! Nie maszyny, tylko przysiady, martwe ciągi, wyciskania, wiosłowania, podciągania, pompki, zabawy ze sztangą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Wolne ciężary i spore obciążenia (jak możesz w danym ćwiczeniu machnąć 15 powtórzeń i jeszcze masz zapas, to ciężar jest DUŻO ZA MAŁY). Poczytaj sobie forum MNBBC czy dział Ladies na SFD, zobaczysz na czym polega prawdziwy trening.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój Trener11
Trening siłowy dla kobiet zależy głównie od tego jakie partie ciała chcecie wzmocnić i na czym Wam zależy. Jestem wieloletnim trenerem na siłowni i każda z Was jest inna i czego innego chce. Co ważne przy treningu siłowym ważne jest nawadnianie organizmu, swoim podopiecznym polecam izotonik 4move, który świetnie nawadnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaska 8765
A ja nie mogę się za nic zmobilizować do ćwiczeń :( Już nawet koszulkę na https://www.poundoutgear.com/ sobie kupiłam, aby się zmobilizować, ale koszulka od dwóch tygodni leży w szafie, a ja... na kanapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×