Kurwa, boje sie, po co oglądałam film dokumentalny o ufo w nocy!!!!

Nie nie chodzi o to, że to żarty z metalu a z metalu nie wolno żartować, x a ja uważam, że z metalu nie wolno żartować, bo leżącego się nie kopie!

ahahhaha juz sam tytul mnie rozwalil

gość dziś , :) a może ja nie chcę mieć wspólnego adoratora z tą gimbuską

a ludzie po 30 to tez dzieci? Przeciez wielokrotnie pisałam, jak dużo na koncertach jest osób po 30 :) że man of the moon w to nie wierzy nawet jak pokazuje mu zdjęcia z koncertów, to jeszcze zrozumiem, bo on cierpi na zespół przemądrzałego ułoma, ale myslałam, że ty jesteś inteligentna Broken :( Patrz, jakie "dzieci", to zdjęcia i link z tematu w którym kłociłam sie z Moonem : http://pokazywarka.pl/1mbpu3/

wiek nie ma tu nic do rzeczy, właśnie młodzieży prędzej można wybaczyć błaznowania niż starszej osobie:( dzieci to i w piachu mogą się bawić i za wikinga przebierać. chociaż nawet dzieci nie wywyższają sie z powodu swojego błazeństwa...

a ty Broken taka dorosła i nie-infantylna, z tą twoja bekową reakcją na utwór folkmetalowej Morhany "to nie jest metal, to są podrasowane wygibasy coś jak irlandzkie albo szkockiehop siup! lubię sobie do tego tańczyć." :D :D :D :D :D :D :D :D

widzę, że brakuje argumentów.... baw się jak chcesz, przebieraj się za wikinga lub.... bociana, ale uważasz za słuszne się tym chwalić. "hej, jutro idę na spotkanie, nie będę śmieszna, bo każdy tam będzie ubrany jak bocian,. będziemy łowić żaby"

zresztą ty tu najbardziej błaznujesz na forum. I z tego, co piszesz o sobie(25 letnia kobieta, z patologicznej rodziny, która nigdy nie pracowała, i nigdy nie była w związku), biorąc pod uwage twoje pytania na forum wzięte rodem z debat o naturze człowieka stoczonych między pacjentami w szpitalu psychiatrycznym, nie jesteś osobą, która może pouczać innych, żeby "nie błaznowali" :)

dziękuje ci broken, dzieki tobie strach ustapił uczuciu pogardy i mizantropii :)

a Ty, 53 letnia kobieta z trójką dzieci? mąż Ci się zachlał, stoczyłaś się, dzieci Cię olały, i tak nawalasz samotnie jakieś absurdy o przebieraniu się pani po 50ce na forum:(

jeszcze ten epizod z kradzieżami w tesco:O

no i kto się bardziej zbłaźnił, burdel mamciu?:(

co

a ten epizod z tańczeniem w klubie go-go w halce jak wytłumaczysz, Kasiu?

co x a to, że nie przystoi.

25 letnia kobieta, z patologicznej rodziny, która nigdy nie pracowała, i nigdy nie była w związku - co sie nie zgadza w opisie twojej osoby,że tak dziwnie reagujesz? :) sama tak sie wielokrotnie opisywałaś tutaj, nic nie wymyśliłam :) Taki obraz wyłania sie z twoich tematów o twoim zyciu osobistym, którego opisami raczysz regularnie czytelników forum kafeteria :)

tajemniczo zamilkła....

25 letnia kobieta, z patologicznej rodziny, która nigdy nie pracowała, i nigdy nie była w związku - co sie nie zgadza w opisie twojej osoby,że tak dziwnie reagujesz? usmiech.gif sama tak sie wielokrotnie opisywałaś tutaj, nic nie wymyśliłam usmiech.gif Taki obraz wyłania sie z twoich tematów o twoim zyciu osobistym, którego opisami raczysz regularnie czytelników forum kafeteria usmiech.gif x wiesz, mnie bardziej zniesmacza obraz krakowskiej burdel mamci odwalającej w halce harce w klubie "dla panów":O doprawdy nie wiem który epizod z Twojego życia jest bardziej godny żalu:( smutne to.

i co pokazałaś wtedy? podobało im się "dojrzałe" ciało:O

miałaś wtedy na sobie rogi wikinga?:D:O

milczenie oznacza potwierdzenie:O

ale nie świruj, moze ja nie chce sie tak z tobą bawic, co? :) zaraz pójde precz, jak nie przestaniesz, i bedziesz pisała te schizolskie rzeczy sama do siebie :)

a może ja nie chcę się z tobą bawić w patologiczną rodzinę? przykro mi, że tatuś cię w o***t rżnął:(

wolałam jak pisalaś z sensem, taki poziom abstrakcji jak teraz sobą prezentujesz, jest ponad mozliwości mojego zmęczonego umysłu :D

dobrze rozumiem - uważasz ze jestem twoją mamą? :)

"patologiczna rodzina" też przekracza moje możliwości wyobrażenia, ale rozumiem, że u Ciebie było dużo przemocy, również tej seksualnej, od czego wydaje Ci się, że związek, czyli krztuszenie się spermą jest "nie błazeństwem" i wymyślasz sobie kto ma pracę a nie... typowe urojenia ofiary... losu.

dobrze rozumiem - uważasz ze jestem twoją mamą? usmiech.gif x a, że niby stąd moja "patologiczna rodzina":D

chyba przypadkiem uruchomiłam jakieś dziwne procesy myslowe w twoim umyśle :) zepsułam brokeninside87, co teraz :(

nie, dlaczego dziwne, zrobiłam recenzję tego co o mnie napisałaś i to Twoje prostackie, plebsowe idealizowanie związku jako dowodu na normalność dotknęło i mnie. szoke

Spotkały się dwie kretynki... :D