Do widzenia emerycie!

Autorko, spodziewałabym siè po osobie z wyzszym wykształceniem barwniejszego jèzyka:) Mój wpis z 2014.10.09,g.21.49 musiał ciè mocno poruszyc, ale z braku argumentów wymysliłas tylko gnidè i wesz...Pierwszy raz w zyciu ktos mnie porównał do tych przykrych pasozytów. Nie bèdè z tobą polemizowac, ani konkurowac w obelgach. Nie mój poziom. To jest forum, publiczna dyskusja, w której wzièłam udział. Jezeli nie mozesz zniesc, ze wiele osób ma inne zdanie, własny pogląd, to czemu załozyłas wątek na publicznym forum?

Urszak Szacun Koniec tematełe Forum prywatne by się przydało. Uzurpatorka spacyfikowana Emerytka bezpieczna:)

Mnie tylko chodzi o etykè i elementarne zasady przyzwoitosci. Jezeli nie mam np. pienièdzy, to nie kradnè, nie zabieram komus, tylko dlatego, ze jest bogaty, ze ma pieniądze.

ale teraz większość młodych ludzi uważa, że się im wszystko należy - za sam fakt, że żyją i oddychają!

dlaczego wszystkie pretensje skierowane są do autorki? nie jestem autorką i wpisałam się już kilka razy co mnie łączy z autorką? wiek! a zatem; jak byliście młodzi,każdy z was miał" nakaz: pracy, nie było problemu z pracą, studia były bezpłatne i szanowano dyplom mgr obecnie studia są dosyć kosztowne,dyplom jest ,problem z pracą,bo coś tam.. .wlaściwie to ma się dosyć , a w pracy wyścig szczurów, i nie piszcie,że jestesmy roszczeniowi,że nam się nalezy... chcemy normalności,stabilizacji,czy to aż tak dużo?

nie piszcie,że jestesmy roszczeniowi,że nam się nalezy... chcemy normalności,stabilizacji,czy to aż tak dużo? xxx dla ciebie wyrzucanie starszych ludzi z pracy, chodzenie do ich szefów i kopanie pod nimi dołów, obmawianie ich uważasz za normalność i stabilizację? a kto ci kazał kończyć kierunek po którym nie ma pracy??? bo studia były łatwe i tanie? (i tak rodzice płacili, nie ty!) trzeba było zostać fryzjerką!

Nakaz pracy to byl kochana w latach 50tych, a nie kiedy my studia skonczylismy. No coz, nic nie jest latwe, a to ze ktos jest starszy nie znaczy ze ma mniejsze kwalifikacje. Moi starsi koledzy (wlasnie w wieku emerytalnym) moga mlodszych zagiac na kazdym kroku i to bez specjalnego wysilku. Oni maja ta stabilizaje, bo sobie na nia ciezko zapracowali. Ty tez moze za nastepne 20 lat bedziesz ja miala. Jak bedziesz ciezko pracowac.

dziś wiesz co,z taka jak ty nie można polemizować,potrzebna natychmiast riposta czy niewyraznie napisałam,że nie mam nic z autorką? jestes strasznie ograniczona, nie rozumiesz prostych zdań kto kogo kabluje chora kobieto? z tego co wyczytałam- to ktoś rozmawiał o pracy z dyrektorem i usłyszał na temat pewnej pracującej emerytki weź ty się odwal ode mnie nie chce mi się juz takiej tłumaczyć,ciężka jesteś faktycznie, starzy mają problem w zrozumieniu i komunikacji międzyludzkiej

z tego co wyczytałam- to ktoś rozmawiał o pracy z dyrektorem i usłyszał na temat pewnej pracującej emerytki xxx no to źle wyczytałaś! ten ktoś nie rozmawiał tylko o pracy z dyrektorem ale ten ktoś wskazał również stanowisko na jakim chce pracować i zasugerował dyrektorowi, że pracownicę, która jej aktualnie piastuje należy zwolnić - więc dyrektor poczuł się w obowiązku wyjaśnić (zupełnie nie wiem czemu!) napastliwej dziewczynie jaka jest sytuacja tej pracownicy i podał powody dlaczego jej nie zwolni x a poza tym gó/wno mnie obchodzi czy jesteś autorką topiku czy nie - w każdym razie jesteś tak samo głupia jak ona!

A co to za praca, której trzyma się ta emerytka? Bo są emerytki znające się na swojej pracy np. ksiegowe, znające sie na komputerach i miłe dla ludzi. Ale sa i takie, które są trzymane ze względu na staż pracy i znajomości. W tym drugim przypadku często jest tak, ze osoby ten nie znają obsługi komputera, języków obcych, nie mają prawa jazdy ale nos zadzierają wyżej chmur i uważają że młodsze osoby powinny za nich wykonywac pracę. I w ogóle trudno sie z nimi rozmawia, bo wszystko wiedzą lepiej. takie osoby powinno się rzeczywiście zwalniać aby zrobić miejsce młodszym i lepszym

jeśli czytałaś wątek to powinnaś wiedzieć, że autorka ukończyła jakże wspaniały i niezwykle trudny kierunek o nazwie RESOCJALIZACJA - i starała się o miejsce pracy w jakiejś placówce gdzie są dzieci (podejrzewam, że chodzi i jakąś placówkę typu Dom Dziecka) a do pracy z zaburzonymi dziećmi nie jest potrzebna znajomość języków, obsługa komputera na wysokim poziomie czy prawo jazdy! przede wszystkim potrzebne są: - serce (po wpisach autorki widzę, że go nie posiada) - podejście (wredni ludzie jak autorka nie mają szans) - doświadczenie (autorce brak) jedyne co posiada do "wspaniały dyplom" i kupę nienawiści

A może chodzi o szkołę specjalną?

no ja wlasnie w przyszlym roku musze odejsc na emeryture i dostane 1000 zl szukam kogos kto bedzie mnie zywil, bo po zrobieniu oplat, nie wystarczy mi na zycie

Co z tego ze posiadasz wykształcenie,skoro nie masz serca ani checi żeby wykonywac zawód.Mnóstwo nienawisci i podlości w twojej wypowiedzi.Dla takich nie ma miejsca i słusznie!

a co z tymi , ktorzy z sercem pracowali , a teraz nie maja co jesc

O jakiej podłości ktoś tu mówi? Znasz powiedzenie":Nie ruszaj g****a ,bo zacznie śmierdzieć." A kto wyzywa autorkę ?i to jak? To agresywna chamska emerytka,!!!!!!!

napisz jeszcze, że to ta sama, która blokuje jej miejsce!

Kto wie? nie bylabym taka pewna,że nie czy to ta łajdacząca się z cudzym mężem?

lecz się autorko! chorobliwą nienawiść się leczy!

Już sam tytuł świadczy o autorce tematu. Klękajcie narody, bo ona skończyła resocjalizację :D Jeszcze socjologię zrób, dopiero będziesz miałą wysokie kwalifikacje. Co za pomysł, żeby takie rzeczy studiować :o Nic dziwnego, że o pracę musisz walczyć z siekierą w ręku.

Hej wy dyskutantki o siedmiu boleści.Właśnie autorka chciała resocjalizować tę rozwiązłą ujadaczkę,a to wcale nie znaczy,że ukończyła resocjalizację.Tępota umysłowa.Czytaj ze zrozumieniem. P.S.Autorko,wsadziłaś kij w mrowisko.Babcia zionie jadem.Uderzylaś w jej czułe miejsce.Jak ktoś wcześniej napisał,babcia dostaje wścieku macicy.No babciu,dawaj!Kolej na ciebie.Mam chwilę,poczytam:)

Ja mam być chyba tą babcią? nieee:D Jestem przed 40tką ale nie trawię tępych dzid co myślą, że są pępkiem świata. Skąd pomysł, że tylko babcie bronią tej emerytki? Dzisiaj słuchałam B. Kozidrak i pomyślałam, że ona też powinna zamilknąć, bo jakaś młoda chce zostać piosenkarką, a ta jej miejsce blokuje. Taki macie smarkule tok rozumowania. Żegnam.

jeju :) przeciez zarowno ta pani na etacie, jak i autorka, spokojnie moga sie znac na swej pracy dobrze. Obie :) Troche sie dziwie,ze pracodawca cokolwiek powiedzial o swojej pracownicy - ja raczej nie chcialabym pracowac z kims takim,ale moze mam inne priorytety. Jesli chcesz autorko te prace, to moze najpierw poszukaj gdzies indziej, jesli bedziesz nadal chciala probowac w tej placowce,to zaplusujesz juz jakims doswiadczeniem, przynajmniej to etyczne staranie sie o stanowisko. A poza tym ten dyrektor mogl po prostu uzyc takiego argumentu, aby zakonczyc rozmowe i tyle, bo jakby nie bylo,to logiczne, iz ekonomicznie jednak bardziej mu sie oplaca nadal zatrudniac tamta pania,a nie kogos nowego. Zycie.

berenka dziś jeju usmiech.gif przeciez zarowno ta pani na etacie, jak i autorka, spokojnie moga sie znac na swej pracy dobrze. Obie xxx czyżby? jedna ma wiele lat doświadczenia a druga dopiero skończyła studia, więc jakim cudem ma "znać się" na tej pracy???

Ktoś kto w dzisiejszych czasach nie potrafi obsługiwać komputera to nadaje się co najwyżej do prostych prac fizycznych

a kto dzisiaj nie potrafi obsługiwać komputera???

Młode, drogie panie..kazdy, choc w podstawach, zna dzis obslugè komputera. Prosze, nie traktujcie dzisiejszych 50+, jak zgrzybialych, zacofanych staruszek. Mnie nikt nie dal pracy, jestem z zawodu artystycznego, i od początku do dzis cièzko pracujè, by byc na najwyzszym poziomie wykonawstwa. Jak w sporcie wyczynowym... Gdy szukalam pracy, musialam przejsc egzamin, i nie podpowiadalam dyrektorowi, zeby zwolnil kogos starszego. Bylam lepsza, ale etyka (zapomniane pojècie!) nie pozwoliłaby mi na takie zachowanie. Kilka razy bylam bez pracy, a od początku lat 90tych, na umowy zamkniète. Juz wtedy weszla "moda" na nie dawanie etatów. To nie istnieje od kilku lat, ale od 20kilku! Mąz wyjechal zagranicè, bysmy mogli kupic mieszkanie, bo kredytów wtedy nie bylo. Pracodawcy wykorzystują nie od dzis głód pracy, by dyktowac warunki, i by ludzie w pogoni za pracą do gardeł sobie skakali... Mamy 25 lat wolnej Polski i demokracji, a ludzie jak wilki.. To niebywale przykre......

Wot szto, odwieczny konflikt pokoleń wyłazi. Był, jest i będzie. Zamiast wzajemnie obdarzać się szacunkiem (do siwych włosów) i rozumem oraz doświadczeniem ( do nieopierzonej jeszcze młodzieży) obrzucają się inwektywami. Szkoda, wielka szkoda Leonardo da Vinci był mądrym człowiekiem. Powiedział: Jeśli pojmiesz, że starość ma mądrość za pokarm, pracuj w ten sposób w młodości, by starości twej nie brakło pożywienia.

up

Zamiast wzajemnie obdarzać się szacunkiem (do siwych włosów)" jesli ktoś k***i się z innym żonatym to nie myśl,że mlodzi będą takich k****arzy szanować,tylko dlatego ,że mają siwe wlosy,często tlenione pracuję w takim bagnie,kilka rodzin rozpadło się przez takie k***iszcza na szacunek trzeba sobie zasłużyć!