Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ciągle tylko gołe penisy na scenie

Polecane posty

Gość gość

jakiś czas temu z mężem doszliśmy do wniosku, że jesteśmy już za starzy na ciągłe przesiadywanie w barach czy kinie i postanowiliśmy pójść do teatru. i tak się zaczęła nasza miłość do tej formy rozrywki. kocham teatr. chodzimy ok 4, 5 razy w roku. ALE... no właśnie, ale. nie wiem czy ktoś z was chodzi do teatru, ale w co trzecim czy co czwartym średnio spektaklu aktorzy się rozbierają absolutnie do naga. zarówno kobiety jak i mężczyźni. na początku mnie to zawstydzało (do tego czasu penis mojego męża był jedynym jakiego widziałam na żywo), ale teraz to już się nawet przyzwyczaiłam. zastanawiam się czy tak naprawdę musi być, czy nie można czasem użyć innej metafory obnażenia się doszczętnie z uczuć niż pokazywanie penisa czy cycków? czy któraś z was miała okazję zobaczyć taki spektakl? a nawet jeśli nie to co o tym myślicie? jak byście się poczuły? dla wyjaśnienia dodam, że kupując bilet nie dowiesz się, czy aktorzy się rozbierają czy nie, nie ma nigdzie o tym wzmianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bogu dziękować chodzę na normalne przedstawienia i nikt mnie penisem przez oczy nie gwałcił. Cyckami zresztą też nie. Chociaż i tak uważam, że za dużo tej "nowoczesności" i uwspółcześniania na siłę sztuk, nawet klasycznych. Chciałbym wreszcie zobaczyć normalną, klasyczną sztukę, w kostiumach z epoki itp. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coraz głupsze te prowokacje 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rzesz cholera, to nie żadna prowokacja!!! idźcie sobie chociaż by na "sen nocy letniej" do Teatru Polskiego we Wrocławiu albo na "kuszenie cichej weroniki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem gdzie Ty chodzisz do teatru i na jakie sztuki, bywam w teatrze raz w miesiącu i u mnie nago jie biegają, achętnie bym popatrzyła ;) A co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to nie teatr? Czy przedstawienia nie kończą się orgią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jelenia góra, teatr norwida, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ja już nie wiem? czy to ja mam tylko takie szczęście. no dobra. nie ważne czy widziałyście. co o tym myślicie? bo na razie swoje zdanie wypowiedział tylko pierwszy gość. xxx kaktusie a w jakim ty mieszkasz mieście? bo we Wrocławiu bilet kupuje się z trzymiesięcznym wyprzedzeniem i chodzenie co miesiąc było by trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio autorko? aż takie szambo jest teraz w teatrze? bo o kilku takich sztukach słyszałam ale żeby aż tyle? masakra. Teraz to w ogóle nie ma już prawdziwej wartościowej sztuki. W filmach wszędzie gołe doopy, cyce, sceny ru\chania. W książkach też opisy piep\rzenia się, zwulgaryzowane i płytkie to takie, np. ta popularna szmira 100 twarzy greya (nie czytałam tego gu\wna ale słyszałam o czym to jest), w teledyskach też gołe doopy, cyce, sceny ru\chania, i teraz nawet teatr ostatnia ostoja sztuki upadł na dno, gołe doopy i cyce, i nawet ko\otasy już? masakra. Powiem wam, że gdzies przeczytałam jak ktoś powiedział, że prawdziwa sztuka skończyła się w latach 50tych ubiegłego wieku i chyba coś w tym jest. Bo te wcześniejsze książki to coś sobą reprezentowały, uczyły czegoś, miały w sobie mądrość. A potem to już totalna szmira. Przeczytałam z ciekawości kilka wspólczesnych książek i powiem wam że nic specjalnego, nie sięgają do pięt wielkim dziełom literatury światowej. Większość to zwykła szmira i szkoda na to papieru. Wszystko takie płytkie, zwulgaryzowane, obowiązkowo opis jak się pieprzą. Dla mnie to jest po prostu nudne, rzygam już tym seksem i gołymi cycami. Od lat nie oglądam żadnych filmów, seriali, nawet reklam, bo poziom coraz niższy. Do teatru też nie chodzę skoro już nawet tam szmira dotarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.09 no niestety, tak to teraz wygląda, na szczęście nie każdy spektakl ale 25% z całości, jednak jak dla mnie to i tak w ogóle nie potrzebne. mnie tez irytuje seks wszędzie gdzie się nie spojrzy i też jestem temu przeciwna, ale nie patrzyłam na to w taki sposób jak ty bo w teatrze nagość nie oznacza od razu "pieprzenia się", ma trochę przesłanie. masz dużo (ba! nawet bardzo dużo) racji w tym co piszesz, nie mniej jednak muszę przyznać, że jednak teatr jest wspaniały. to niesamowite uczucie móc oglądać aktorów na, żywo. jeżeli w twoim mieście jest jakaś scena Teatru Polskiego i będą tam grać "sprawę Dantona" (może być trudno bo to stara sztuka jest i już tak często jej nie grają) to idź koniecznie, odzyskasz wiarę w sztukę, gwarantuję. uśmiejesz się do łez, zachwycisz muzyka i efektami specjalnymi no i... Kinga Preis:) polecam wszystkim! może ktoś jeszcze ma jakieś refleksje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19:01 - wybacz, ale nie będę pisała gdzie, ale jest to miasto ok. 400 tysięczne. U mnie nie ma problemu z biletami chyba na jakąś naprawdę wyjątkową premierę. Dziwi mnie to że musisz kupować bilety z wyprzedzeniem 3 miesięcznym gdyż będąc w Krakowie nabyłam je bez problemu z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie... we Wrocławiu tak nie ma, a szkoda :( bilety można kupić minimum miesiąc wcześniej a jakie spektakle ci się ostatnio najbardziej spodobały? kto w nich występował? o czym były? to cudowne spotkać kogoś, kto tez to kocha:) (no bo skoro chodzisz raz w miesiącu to musisz to kochać) :) ulubieni aktorzy w moim teatrze to: Marcin Czarnik i Wiesław Cichy. może miałaś kiedyś przyjemność widzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×