jak zmiejszyć libido u kobiety.

mam duże potrzeby seksualne. jak brakuje mi seksu to czasem płaczę mimowolnie. niestety mojemu facetowi coś wyszło w okolicach intymnych (nic wenerycznego na bank, raczej grzybiczego z powodu osłabienia odporności). raz już mi zwrócił uwagę, że go naciskam, przestałam, ale pół dnia o nim fantazjuje, mam wrażenie, że zaraz się wgryzę w ścianę z tego wszystkiego, że nie wytrzymam, ani dnia dłużej. masturbacja mnie nie cieszy, ale jestem coraz bliżej zdecydowania się na nią skoro go kocham, ale wolałabym masturbować sie jakoś go widząc, bo kręci mnie lepiej niż najlepszy pornos, mimo iż czasem sobie je włączę. ciężko usnąć obok niemal nagiego mężczyzny na którego ma się ciągle ogromną ochotę. w ciągu dnia mam rozdwojenie jaźni z jednej strony chce by mnie całował, przytulał, z drugiej każdy jego dotyk rozpala nawet niewinny jak przytulenie rozpala mnie od razu i chciałabym więcej. czasem marzę, by mieć mniejsze libido, nie czuć tego, nie cierpieć tak. bardzo go kocham, więc poczekam, ale niech ktoś da wskazówkę jak sobie ulżyć.

czosnek i modlitwa

i w czym niby by to pomogło?

co zrobić z tym ciągłym podnieceniem...

czyli nikt nie napisze nic... :(

też tak kiedyś miałam. mój musiał wyjechać służbowo na msc, myślałam, że oszaleje. trzymaj się.

też czasem chciałabym mieć mniejszą ochotę na seks. to bardzo przeszkadza, cały dzień się o tym myśli...siedzi się na uczelni i zamiast uczyć to człowiek fantazjuje. czasem to jest bardzo upierdliwe, kiedy człowiek musi coś zrobić, a nie jest w stanie nawet pomyśleć o czymś innym.

też sobie z tym nie radzę.

zazdroszczę Ci. mnie ostatnio nic nie kręci, jakoś straciłam ochotę...

up.

niektóre tabletki antykoncepcyjne obniżają libido

biorę pigułki anty i nic to nie zmienia, przynajmniej u mnie , nadal mam bardzo dużą ochotę.

a co ja mam powiedzieć jak już prawie rok nie ten tegos a tak na poważnie są tabletki na obniżenie libido do kupienia w aptece

his infernal majestry nazwę wzięłaś od fajnego zespołu, podnosisz mnie na duchu, że można coś takiego dostać w aptece. Boże współczuje. rok nawet sobie nie wyobrażam. wiem, że on teraz nie może, ale znów będę kusząco łazić wieczorem w stringach samych czy niemalże samych i starać się uzyskać cokolwiek. a potem jeszcze ma w planach wyjechać na parę tygodni i chyba wygryzę wtedy dziurę w ścianie z tęsknoty i pragnienia.

niestety problem ten w internecie jest opisany tylko z męskiego punktu widzenia. a niestety ciągła chcica obniża komfort życia.