KWIETNIÓWKI 2015 ciąg dalszy

Ja miałam podejrzenie cholestazy i dalej nie wiem co to było. W 24 tyg wymioty jednorazowe i w moczu bilirubina. Byłam w szpitalu 4 dni podniesiony Alt Ast GGTP. Ale wszystko w ciągu 2 tyg wróciło do normy. Brałam Ursopol i hepatil. Mój dr mówi, że to raczej nie cholestaza tylko coś innego bo enzymy wróciły do normy. Ale tak co 7-10 dni robię bad. Aspat Alat GGTP i bilirubinę. Świądu brak

Z tym swędzeniem to róznie, moja kuzynka przechodziła cholestazę i za bardzo ją nie swędziało. Więc warto przejść się do rodzinnego moze on poradzi, moze poproś o skierowanie na badanie krwi to zawsze wykluczy.

Byłam u swojej pani doktor w przychodni rodzinnej, powiedziała że wysypka raczej wyklucza cholestazę ale kazała przyjechać w piątek na badania (u mnie są tylko we wtorki i piątki) i że lepiej dmuchać na zimne. Jak będzie coś nie tak to wtedy zatelefonuje do swojego gin. Ale szczerze to trochę się boje.

Miałam podejrzenie cholestazy. Swędziały mnie plecy. Pomimo, że objawem cholestazy jest świąd zaczynający się od rąk i nóg, miałam na wszelki wypadek robione badania. Próby wątrobowe wyszły w normie. Tylko to badanie może wykluczyć cholestaze. Jeżeli nie ma wyraźne świądu to nie oznacza, że nie możesz być w tej niewielkiej grupie, której swędzenie omija przy zmianach wątrobowych. Dodatkowo trzeba pamiętać, że świąd może pojawić się z dnia na dzień. Mi na plecy pomógł balsam ziaja z olejkiem arganowym. U mnie w przychodni nie mogłam zrobić sobie niestety tego badania, wizyte miałam umówioną w dalszym terminie i bałam się czekać. Zrobiłam prywatnie badania, nie pamiętam dokładnie jaki był koszt, ale to dość tanie badanie.

Ja poczekam do piątku, skierowanie mam na cito to tego samego dnia będą wyniki. Staram się nie myśleć bo boję się że z nerwów jakiś skurczów dostanę.

Nowa1 jak po wizycie?

Bylam na pobraniu, wyniki miały być wieczorem ale niestety nie było. Pociesza mnie fakt że wysypka i swędzenie całkowicie minęło po wapnie. Muszę czekać do poniedziałku ale jestem dobrej myśli że to tylko alergia.

Jak minęło to pewnie alergia. Trzymam kciuki:)

Nowa1 też myślę, ze jak minęło to uczulenie. Trzymam kciuki aby tak było. Ja w poniedziałek idę na cukier, nie wiem jak wytrzymam bez jedzenia, bo budzę się nad ranem taka głodna, że aż mdli. Tak jak w pierwszym trymestrze. Też tak macie? Dziewczyny, jak sie czujecie? Stres przed tym co będzie jest? Ja to myślę intensywnie jak to będzie. Pozdrawiam :-)

Mamomaksa mi tak czas szybko leci przy starszaku, że jestem w szoku, że wczoraj wkroczylan w 3 trynestr:) czasem się zastanawiam jak ogarnE 2 maluchów i jestem przerażona:p

http://allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-hm-mama-szary-wygodny-i5026741758.html

Zaczęliśmy chodzic na szkole rodzenia i juz ostro przygotowujemy wyprawke i juz na serio zaczynam czuć ze swiat sie zmieni :) ale na pozytyw. Jestem pozytywnie nastawiona na wszystko nowe :) mysle ze to będzie fajna przygoda, trwajaca cale życie. Jako ze mam wyksztalcenie okolo pedagogiczno psychologiczne fajnie będzie teoretyczne przygotowanie przenieść w praktykę. Wczoraj przywiozłam ubranka po bratankach i zabawki i z mężem dzieliliśmy na rozmiary i byla fajna zabawa. Strasznie jestem ciekawa co z nas wyjdzie :) jedyne co mnie moze niepokoic to to ze dziecko nie będzie lubić plastyki a ja jako plastyk wiekszosc zabaw mam związanych z plastyka :) ale pociesza mnie ze praktycznie wszystkie dziewczynki lubią rysować wiec tak jak w pracy moge robic furorę no umiem narysować wszystko :)

Czeresniata, pozazdrościć talentu. Jak mnie synek prosi żebym mu coś narysowala to sama się śmieje z efektu bo mam 2 lewe ręce do rysowania:) ale za to potrafię grać całkiem nieźle np. w piłkę nożną także coś za coś:)

Witam! Mam nadzieję że mi ktoś pomoże bo jestescie już na tym etapie że macie to za sobą. Według OM jestem w 7 tydz 1 dzien. Na wizycie u gina byłam 21 stycznia. czyli 6 tydzień i 4 dzień. Na usg było widać tylko pęcherzyk. Gin powiedział że faktycznie troche wolno się rozwija. Kolejna wizyta w środę. Czyli tygodniowy odstęp czasu od wizyt. Jak myślicie mam szanse zobaczyć zarodek w środę?

Klaudina, ja w 6 tyg. w 3 ciazach nie widziałam zatodka, a w 7 już było widać dzidziusia:) zawsze się mogla przesunąć owulacja co zdarza się dość czesto. Głowa do góry:)

Ja też odczowam taki głód rano. A co do nastawienia to zaczyna mnie to wszystko przerażać, moze dlatego że to pierwsza ciąża. Po za tym mojego męża chyba świadomość zostania rodzicem zaczęła przeraż i zaczynam czuć się opuszczona. Myślałam że bedzie to czas który dla nas obojga będzie wyjątkowy ale niestety tak nie jest.

Nowa1 bo faceci to dziwni są, nie bardzo rozumieją potrzeby emocjonalne kobiet.Mój mąż jest ok w tych sprawach, nie narzekam, ale jak widze jakiegoś zaangażowanego męża, ojca to zazdroszczę. Przy pierwszym dziecku w zasadzie to ja wszystko wybierałam, kupowałam itd. Teraz przy drugim to jeszcze mniej zaangażowania, ale cóż wydaje mi się, ze to moja wina bo sama wszystko wzięłam na siebie. Jedyne co mi się udało to zaciagnelam męża do szkoły rodzenia na wykłady. Pikea to my chyba podobnie termin mamy :-) jak Twój brzuszek? Mój jest ogromny ;-)

Mój jest widoczny ale mam taką małą piłkę. W 1 ciąży też tak miałam. Jak stałam tyłem w 9 miesiącu to nie było widać, że jestem w ciąży:p

Mój też był średnio zaangażowany w przygotowywanie wyprawki itd. (Teraz też) ale okazał się wspaniałym ojcem. Mały miał straszne kołki i mąż bardzo pomagal. Czasem mnie z domu wyganial do koleżanki żebym mogła odpocząć:) także dziewczyny to o niczym nie świadczy:) a też się martwilam. Do niego dopiero doszło jak urodziłam:) mamaMKsa, przypomnij ile ma twój synuś? a termin mam na 24:)

Ech ci mężowie mój tez nie bardzo się wczuwa. Jak chciałam zeby pojechal ze mną po wyprawkę to stwierdził co tu trzeba ciuszki się kupi jak się urodzi mała, wiec zabrałam siostre na zakupy. Dobrze ze jeszcze do szkoły chce chodzić mam nadzieję ze będzie jak pisze pikea84 bo z dziecmi swojej siostry ma naprawdę dobry kontakt.

Odebrałam wyniki prób watrobowych i wszystkie są w normie :-) ulga ogromna. Trochę morfologia mi poleciała w dół ale zobaczymy co powie lekarz, na tym etapie to chyba rzadko kiedy bywa idealnie.

czesc dziewczyny mam termin na 3 kwietnia , ale mam pytanie do was ... czy macie problemy z kregosłupem , ja mam wyniki badan na któyrch jest napisane Spina Bifida i zastanawiam się czy jest to wskazaniem do cesarki ? Bardzo boje sie że po normalnym porodzie z moim kregosłupem bedzie jeszcze gorzej , moze wiecie cos na ten temat ?

Pikea mój syn 6 lutego skończy rok, a termin mam na 28 kwietnia. Ale będę miała cc, wiec chyba drugiego synka powitamy w połowie kwietnia. Już nie mogę się doczekać, chociaż wiem, że będzie ciężko z takimi maluchami.

MamaMaksa, na początku pewnie tak:) ale potem zaczną się razem bawić i będziesz mieć odchowana dwójkę za jednym razem:) u nas będzie niecałe 3 l.:) cieszę się, że poród będzie na wiosnę bo jak sobie pomyślę o ubieraniu 2 w zimę to ech:)

Witam...piszę znów. Jestem po 2 juz wizycie. 7 tyg i 4 dzien. Pęcherzyk tylko urósł trochę....teraz ma 0,99 cm. Gin kazała leżeć i brać duphaston i luteine. Mam isc jutro na bete i zobaczyc jak urosło od 20 stycznia... Ja się już nie chce łudzić że bedzie dobrze...;(

Klaudina, przykro mi.

Czasem mam czerwone wypieki na policzkach, wiecie czemu się robią? Ogólnie ciągle jestem ciepla. Zawsze miałam zmne ręce a teraz jestem jak kalorfer:)

Czeresniara gdzieś czytałam, że takie odczucia maja kobiety w ciąży bo w ich organizmie jest więcej krwi. Mi też jest teraz cieplej niż zawsze. Ale ręki nie dam sobie odciąć, że dobrze mówię. Klaudina przykro mi. Byłam dziś u lekarza, cale szczęście wszystko dobrze :-) ciąża książkowa.

Czeresniara, niestety nie wiem bo tak nie mam. Ale fakt, że w ciąży zmienia się krążenie. Mi jest znowu ostatnio niedobrze i słabo (cisnienienie mam niskie)

Nowa, dla mnie 1 trymestr to była masakra. Jak na mega kacu codziennie (wymioty itd.) dlatego obecne dolegliwości mnie nie przerażają bo tamto było dla mnie najgorsze.ble