facet raz do mnie pisze często a raz sie wycofuje

spotykamy się od jakiegos miesiąca więc to świeża znajomość ... tzn znalismy się wczesniej ,ale byliśmy tylko znajomymi. Doszło już do czegoś 2 razy... po tym pierwszym razie delikatnie się wycofywał z dnia na dzien, tzn pisał codziennie ,ale mniej , w weekend w ogóle się nie odezwał ,ale ja też nie i potem zaczął dużo pisać , dzwonić nagle i tak gdzieś z półtora tygodnia do następnego spotkania ,które było przedwczoraj... Mówił na koniec dnia ,że jest mu ze mną super, że seks jest jakieg niegdy nie miał jeszcze, że swietnie mu sie ze mna rozmawia...ale od tego spotkania znów mniej się odzywa, mniej czułośc***isze typu przytulam ,całuję czy tęsknię...dzisiaj nie odezwał się wcale do tej pory. Dlaczego tak jest? jesteśmy umówieni na jutro ,ale teraz nie wiem czy on się odezwie ,a jak się spotkamy czy to nie bedzie ostatnie spotkanie, dlaczego on się tak zachowuje?

up

A skąd on jest i jak ma na imię? Bo miałam podobną sytuację :/

niech s*******a

Dziewczyny za dużo analizujecie to ile razy dzwoni, pisze, czy przytula. Takie myślenie nic wam nie da, bo nie ma jakiejś zasady, która mówi, że jak wyśle 5 SMS-ów w ciągu dnia to kocha albo że jak nie zadzwoni na drugi dzień po seksie to nie kocha itp. To są bzdury. https://www.sexuarium.pl/

nie mogę napisać jak ma na imie skąd jest bo jeszcze by ktos to znajmy przeczytal i skojarzył ,albo nawet on sam, choć nie sądzę żeby tu siedział ,ale kto wie...

Chłopak jest zakompleksiony, nie pewny siebie i ogólnie c***owaty dlatego tak się zachowuję, ale pewnie przed Tobą zgrywa twardziela, bo to u nich normalne. Ten typ tak ma :P

nie wiem czy bzdury, juz się kilka razy spotkałam z odrzuceniem,nagłym wycofywaniem sie faceta czy olewaniem...wolałabym żeby pisał czy dzwonił z mniej więcej taką samą częstotliwością. zauważyłam ,że jak ja też się przed nim otwieram , okazuje choć troche uczucia to on się dystansuje, a jak ja się lekko dystansuje to on zaczyna pisać , dzwonic aż za czesto, np i dlaczego akurat o spotkaniu jego zapał do pisania się zmniejsza? nie rozumiem

czy to jest może u niego jakaś próba jak bardzo mi zalezy? a może to jemu raz zaczyna zalezeć , raz przestaje? najłatwiej by było go pewnie zapytać ,ale wiadomo ,że nie odpowie mi szczerze, powiedziałby ,że nic się nie dzieje ,że robił to i tamto i był zajęty

moze dyma niemiecka dziwke to nie ma czasu co taka niewyrozumiala jestes

up

to nie jest normalne... jest jeszcze jakaś inna...100%